Strona 6 z 44 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 440

Wątek: Pamiętnik Karolki - teraz SB, musi się udać

  1. #51
    Awatar ruda1952
    ruda1952 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18

    Domyślnie

    Karolciu coś jednak pochrzaniłam z adresikiem,jak to zlikwidować Pamiętaj waż się tylko raz na tydzień -- mniej stresuje

  2. #52
    Karolka52 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2006
    Posty
    2

    Domyślnie

    Rudasku ,otwórz ponownie profil i ponownie ,
    edycja profilu towarzyskiego .
    W ramce ,w której to masz napisane , to usuń.
    Potem napisz od nowa , to co chcesz napisać,a pod spodem ,wklej adres.
    Musiałaś zostawić kursor , tam gdzie nie trzeba i dlatego,
    wyszło Ci podzielone zdanie. Ale tak też jest fajnie.Jednak jak chcesz zmienić to
    piszesz np. tu mnie znajdziecie. Możesz sobie zrobić kolorowy napis, wstawiając z przodu i z tyłu w nawiasach literkę b , size, color,a potem klikasz kursor
    na nową linijkę i wstawiasz adres i gotowe.
    Potem trzeba jeszcze wysłać ten zaktualizowany profil klikając,
    na dole profilu, wyślij.



  3. #53
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KAROLKA JESTEM NAPRAWDE PELNA PODZIWU DLA CIEBIE.JESLI MOZNA TO MOGE CI PODPOWIEDZIEC ZEBYS POSZLA DO PRZYCHODNI POPROSILA TO CIE ZWAZA, A SIEBIE USPOKOISZ.ROZUMIE CIE ZE BYS CHCCIALA WIEDZIEC ILE SCHUDLAS BY PODBUDOWAC SWOJA MOTYWACJE.PISZAC NIE PAMIETAM ILE WAZYLAS NA POCZATKU.MUSISZ WIEDZIEC ZE IM SIE WIECEJ WAZY TYM PRZY DIECIE SIE WIECEJ CUDNIE .NA MOJE MYSLENIE POWINNAS JUZ SCHUDNAC JAKIES 5 DO 7 KG.TAK MI SIE WYDAJE.OCZYWIESCIE MAM NA MYSLI OD 1 STYCZNIA.


  4. #54
    Karolka52 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2006
    Posty
    2

    Domyślnie

    hiiii słoneczko bardzo Ci dziękuję za troskę. Już kochanie kupiłam wagę ,wczoraj i już wiem ile dokładnie ważę. Wczoraj jak kupiłam ,to zaraz się zwazyłam. W ubraniu ważyłam 130,9 kg Wieczorem jak zdjęłam ubranie ,ważyłam równe 130 kg. Dziś rano ważyłam równe 129 kg. Ile w rzeczywistości schudłam, trudno powiedzieć. Może w moim przypadku, dopiero teraz się zacznie tak naprawdę. Bo napewno mój organizm ,który był tak strasznie przesłodzony, to napewno dostał szoku, normalnie musiał zwariować, nie dostając swojej porcji cukru. Ja na jego miejscu ,tez bym zwariowała. No, a skoro tak, to wszystko przedemną. Napewno, nie jestem głodna, to po pierwsze. Coraz częściej jest tak,że to co nałożone na talerz, zaczynam zostawiać na potem. Tak było dziś z obiadem.Nie mówię ,że nie marzę o chlebusiu, ale prawdopodobnie wystarczyłby mi kęs i miałabym go z głowy. Bardziej działa ,na mój mózg to ,że nie można, niż chęć jego zjedzenia, ale jestem twarda i już. Skoro nie jestem głodna, to czego chcieć? Fanaberie trzeba schować do kieszeni. Wyglądam jak wyglądam ,bo były fanaberie. Poza tym, czytam książkę o diecie SB i teraz wiem na czym to dokładnie polega.Przeczytanie tej książki, naprawdę pomaga mi zrozumieć sens, tego co robię i skteczność diety.


  5. #55
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KOCHANA KAROLKO JESZCZE RAZ PRZYSZLAM DO CIEBIE BY ZROBIC GLEBOKI UKLON W TWOIM KIERUNKU,ZA PODJECIE TAK WAZNEJ DLA CIEBIE DECYZJI.
    JESTEM PEWNA ZE CI SIE UDA A JA TEGO ZYCZE CI Z CAŁEGO SERCA.
    TERAZ BEDZIESZ JUZ MOGLA KONTROLOWAC SWA WAGE I TYLKO MOZE ONA ISC CI DO DOLU.



  6. #56
    Karolka52 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2006
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hiiii kochanie wielkie dzięki. Radość to dla mnie wielka.


    A tu wkleję to co wyczytałam może ktoś się jeszcze skusi i dotrzyma mi towarzystwa w takiej samej dietce.

    Dieta plaż południa


    Czy można stracić co najmniej 5 kilogramów w dwa tygodnie - w sposób nie tylko bezpieczny, ale wręcz służący zdrowiu? Czy można bez żalu rozstać się z łakociami i pokochać nowy sposób odżywiania na tyle, że nie zechcemy już z niego zrezygnować? Tak!

    Brzmi to jak żart, ale nim nie jest: najzdrowszą z błyskawicznych diet odchudzających wymyślili kardiolodzy! W dodatku całkiem przypadkowo...

    Oto, co obiecujemy:
    - schudniesz szybko i zdrowo;
    - błyskawicznie pozbędziesz się brzucha;
    - już przez pierwsze 2 tygodnie zrzucisz 5 kilogramów, nie czując głodu;
    - nie będziesz odmawiać sobie wszystkiego, co smaczne;
    - skutecznie poskromisz swój apetyt, ponieważ szybko "obkurczysz" żołądek.

    Dlaczego właśnie kardiolodzy?
    Było tak: zespół lekarzy z Florydy pracował nad dietą hamującą rozwój chorób serca. Ich zmartwieniem nie był, rzecz jasna, wygląd pacjentów - szukali takiego sposobu odżywiania, który najlepiej służyłby zdrowiu. Rozczarowani nie dość skutecznym działaniem diety niskotłuszczowej (tradycyjnie zalecanej "sercowcom"), skomponowali własną. Nazwali ją dietą plaż południa.

    Strzał w dwie dziesiątki
    Szybko okazało się, że kardiolodzy trafili co najmniej w dwie dziesiątki: ze względu na serce i sylwetkę. Wśród 40 uczestników eksperymentu, stosujących różne (dobre dla serca) diety, te osoby, które przestrzegały diety plaż południa, schudły od 5 do 7 kg – prawie dwa razy więcej niż inni badani! Poza tym:
    - u nich najszybciej znikał tłuszcz z brzucha (okolicy ważnej ze względu na pracę organów wewnętrznych)
    - poziom cholesterolu najszybciej wracał do normy
    - tylko 1 osoba wycofała się z tej diety, natomiast rygorów innych diet nie wytrzymywało średnio po 5 osób.

    Główne zasady:
    Umiejętnie dobierając węglowodany i tłuszcze – jak dowiedli kardiolodzy – bez specjalnych wyrzeczeń można zeszczupleć, zmniejszając przy tym ryzyko poważnych chorób. To fantastyczna dieta na całe życie!

    Dieta dzieli się na trzy etapy: pierwszy trwa dwa tygodnie (o tym jutro), drugi do osiągnięcia właściwej wagi, a trzeci do... końca życia




  7. #57
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Witaj Karolka Ja bylam na diecie SB w listopadzie,pierwsza faza byla dla mnie troche trudna,poniewaz chcialo mi sie owocow,wiec podjadalam je.Teraz jestem juz dluzszy czas w 2 fazie.Ta dieta mi bardzo pasuje,chociaz kg spadaja powolutku,no ale musze uzbroic sie w cierpliwosc. Na moim watku jest przepis na babeczki szpinakowe,sprobuj na sniadanie,pychotka .Zobaczysz ze po paru dniach zapomnisz o slodyczach to tez plus tej diety Mam nadzieje ze bedziemy sie wzajemnie wspierac
    Powodzenia

  8. #58
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAM
    DZIEKUJE ZA WSPARCIE I PIEKNY WIERSZ JAK CZASEM COS MI NIE WYCHODZI TO SOBIE LUBIE POCZYTAC POEZJE CZY AFORYZMY TYLE W NICH MADROSCI I POCIECHY JA TRZYMAM SIE 1000 /1330-I CIUT WIECEJ BO JAKOS MI TO WYCHODZI /MAM 2 PROBLEMY -BRZUSZEK,I JEDZENIE WIECZORAMI-STARE NAWYKI NO I MOJA KONDYCJA .........O LEPIEJ O NIEJ NIE MOWIC POZDRAWIAM CIEPLUTKO I ZYCZE POWODZENIA NA SB


  9. #59
    Karolka52 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2006
    Posty
    2

    Domyślnie

    Bardzo serdecznie dziękuję Wam kochane za słowa otuchy i odwiedzinki u mnie.

    Misialku kochany pewno,że będziemy się razem wspierać. Razem całkiem inaczej człowiekowi idzie. Poza tym można wymieniać doświadczenia, troszkę eksperymentować. W dodatku jak dla mnie, to teraz mam dużo mniej roboty z gotowaniem. No i zauważyłam ,że przedtem było jedzenie monotonne i standardowe. Teraz, całkiem to inaczej wygląda. Można mieć lenia i zjeść jakiegoś gotowca ,typu serek wiejski i szklanka soku pomidorowego, albo np. te babeczki ze szpinaku sobie przygotować. Już sobie je wydrukowałam, tylko muszę zrobić, pod nie zakupy. No i nie mam tych foremek do muffinów. Gdzie to kupić i ile to kosztuje? Kochanie Tobie też życze powodzenia. Całuski.

    Kochana Psotulko ja tez miałam takie nawyki. Brzuch mój to dopiero ogrom niesamowity.O kondycji nawet nie zaczynam dyskusji, bo bym zginęła marnie przy Tobie. Będziemy się wspierać i napewno damy radę. Ja jestem bardzo zdeterminowana.Kochanie mamy podobne dusze. Ja tez własnie nieraz szukam w necie madrej poezji i aforyzmów i czytam sobie. Słucham sobie muzyki z kompa i piszę. Fajnie tak jest. No i nareszcie przestałam stac przy garach.Całuski dla CIebie.


  10. #60
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KAROLCIA JAK WEJDE DO CIEBIE NA WATEK TO MUSZĘ ZAWSZE WSZYSTKO POCZYTAĆ OD DECHY DO DECHY.WIEM KOCHANA ŻE TO NIE TY PISZESZ TE WIERSZE OD SIEBIE,ALE CZUC W NICH TWOJE SERCE KTÓRE W NIE WKLADASZ BY PRZEPISAĆ.
    ZYCZĘ CI SUKCESÓW I UDANEGO WEEKENDU.



Strona 6 z 44 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •