Strona 28 z 33 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 322

Wątek: A to moje zmagania :)

  1. #271
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja tez zazwyczaj najpierw z biustu chudne. A najtrudniej mi sie zrzuca tam, gdzie mnie najwiecej - z bioder i tylka. I gdzie tu sprawiedliwosc?

  2. #272
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A mój jest mały... i niech taki pozostanie Mnie ostatnio cieżko jest nawet gdy muszę się spowiadac... mały kryzys przyszedł, ale mam nadzieję, że szybko minie
    Pozdrawiam i wciaż czekam ;*

  3. #273
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj mój biust też jest maleńki, a w czasie odchudzania to już prawie w ogóle zanika... Mi najtrudniej jest zrzucić ciałko z tyłka i ud

  4. #274
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    U mnie najgorszy jest brzuch i oponka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #275
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A u mnie chwilowo najgorszy jest brak internetu

    Ale wiecie co dziewczynki? W czwartek na noc jade do domku (cala noc w autobusie.. buu.. ) i od piatku bede miala necik non stop Potem w srode lece do Madrytu na 6 dni a stamtad do rodzinki do Irlandii Mam nadzieje, ze troche odpoczne wreszcie od tego pisania pracy i codziennych spraw
    Boje sie co prawda troszke o diete, bo wiadomo jak to jest na wyjezdzie, no i nie bede przez miesiac chodzic do swojego klubu, ale juz sobie obiecalam basen i rowerek, wiec moze nie bedzie tak zle

    Dziekuje kochane, ze ze mna jestescie, nawet gdy mnie nie ma


    jumboshrimp masz racje a ja ostatnio, choc chwilowo nie chudne, ale trzymam wage, nawet sie sobie podobam i czuje sie ze soba dobrze a co inni mysla, to ich sprawa

    kaczuszko a moze chcesz sie zamienic? szkoda, ze nie moge sobie tego tluszczyku z bioderek przerzucic do gory hihi

    ziutkaa no wlasnie nie wiem, gdzie ta sprawiedliwosc bo tak sobie mysle, ze jesli juz mam byc troche grubsza, to w biuscie tez, a nie tylko w nogach

    stillness oby minal jak najszybciej.. ale po to sa kryzysy, zeby mijaly.. no bo niby po co innego?

    nusiaaa znamy te problemy.. jedyne co mi pomaga to push-upy, ale ile mozna oszukiwac hihi

    waszko kochana to pewnie przez te makarony aczkolwiek ja zadnej oponki na Twoich zdjeciach nie widze..


    Caluski sloneczne i usciski prawie wiosenne!

  6. #276
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jejku... ale Ci zazdroszcze... takie wakacje w środku roku Marzenie Miłego odpoczynku ;*

  7. #277
    Guest

    Domyślnie

    cudnie, ze jedziesz na wakacje!! odpoczywaj sobie tam ile tylko bedzie sie dalo, bo jeszcze duzo pracy cie czeka, ale jeszcze pewnie tylko niecale pol roku sie pomeczysz i bedziesz wolnaaaa :P teraz jak bedziesz miala internet zagladaj tutaj codziennie, bede cie pilnowala a wogole to rozmawialas juz z ta wlascicielka mieszkania o internecie? przeciez to chore, zeby sie na to nie chciala zgodzic, toz to 21 wiek a nie sredniowiecze

  8. #278
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #279
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jestem w domku

    Spedzilam cala noc w autobusie, a odespalam tylko 2 godzinki, wiec jestem troche zmeczona, ale przynajmniej mam internet

    Ostatnio przyszedl rachunek za laczenie sie przez modem i padlam z wrazenia - za 24 godziny polaczen musialam zaplacic 167 zl Przeciez to rozboj w bialy dzien To tak, jakbym jedna dobe byla podlaczona, a musialabym zaplacic za 2 miesiace stalego lacza.. Dobrze, ze juz jestem w domku..

    Ale niestety jest tez druga strona medalu.. Mam tu pewne problemy, ktore troche przezywam i.. zajadam.. Poza tym w domu zawsze pelna lodowka i moja silna wola slabnie.. Mam nadzieje, ze to tylko chwilowe..


    stillness dzieki, postaram sie, zeby bylo co opowiadac..

    jumbo problem w tym, ze taka umowe podpisuje sie na co najmniej rok, a my od wrzesnia sie przwdopodobnie bedziemy wyprowadzac i wlascicielka nie za bardzo chce sie pakowac w dodatkowe umowy.. Ale faktycznie czuje sie jak w pierwszej klasie liceum, kiedy internet byl dobrem rzadkim i rodzice krzyczeli, ze tyle w nim siedze i nabijam rachunek

    waszka dla Ciebie rowniez caluski


    Wreszcie moge Was poodwiedzac bez obawy o czas spedzany w necie, ale szczerze mowiac caly czas jeszcze robie wszystko szybciutko, tak z przyzwyczajenia

    Buziaczki!

  10. #280
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    No to nie rób tego szybciutko - nie musisz i bedziesz z daleka od lodówki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 28 z 33 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •