Wątek: A to moje zmagania :)

Hej,
Wiosna tuz tuz. U Ciebie wrecz wisi w powietrzu (love is in the air )

:P

Miłego dnia! i udanego dietykowania

Czesc dziewczyny !

Cos mi sie ostatnio z siecia dzieje (mam lacze radiowe i chyba zamarza z tego zimna) i mam tylko chwilke, bo akurat jestem w szkole i dorwalam sie do komputera

Jesli chodzi o moje zmagania to (UWAGA UWAGA!) jest kolejny kilogram mniej
Wazylam sie w sobote, tak jak obiecalam, ale nie mialam jak sie tym pochwalic do tej pory. Nie mam tez czasu na zmiane tickerka, ale moze juz niedlugo siec odmarznie i bede miala dostep do neciku rowniez w domu.. Swoja droga to juz teraz czuje sie bez niego jak bez reki..

Jesli chodzi o spotkanie to bylo bardzo sympatycznie, ale zero chemii, takze kamaidaho jeszcze nie ma u mnie wiosny.. Tylko troche mi glupio, bo z jego strony chyba jest cos wiecej i nie wiem co zrobic..

Waszka obiecuje, ze jak tylko bede miala wiecej czasu na necik albo juz necik w domku to od razu ogladam zdjecia, bo juz sie doczekac nie moge! Jak sie bawilas? Pewnie super i pewnie to opisalas u siebie, wiec niedlugo zajrze I gratuluje braku nadawgi!

Kamaidaho jesli chodzi o saune to ja w niej siedze na raz ok.10-15 minut, w temp. ok.90 stopni (wilgotnosc powietrza 20-30 %). Podobno tak jest najlepiej, ale rzeczywiscie tez slyszalam o tych pekajacych naczynkach. Moim sie na razie nic nie dzieje, wiec moze sprobuj i po prostu obserwuj czy sa jakies zmiany czy nie i przerwij jesli sie pojawia? Bo powiem Ci, ze jak po tej saunie biore letni prysznic i robie peeling a potem smaruje sie balsamem Eveline to czuje jak on lepiej dziala

ziutkaa, kaczuszka123, patka007 dziekuje za wsparcie i rowniez zycze udanego dietkowania, co niedlugo powtorze na Waszych wateczkach, a tymczasem mam nadzieje, ze sie nie pogniewacie, ze tak dlugo Was nie odwiedzam..

nusiaaa ostatnio pilam tez pyszna latte z miodem.. mniam ale juz nie w coffee heaven, tylko w innej kawiarni..

Bebeczka to moze pij ze slodzikiem albo z miodem? Wiesz, widzialam gdzies w sklepie capuccino w proszku Mokate wspomagajace odchudzanie Nie jest nawet takie zle Tylko ostatnio cos nie moge go znalezc..

A teraz troszke o dzisiejszym dniu.. W sumie udany Byla tylko godzinka pilatesu, ale zaraz jade do domku sprzatac, wiec tez jakies kalorie odpadna

A w ogole wchodze w druga faze SB i moj jadlospis bedzie wygladal nastepujaco:
sniadanie : jogurt naturalny z muesli bez cukru
obiad : mieso/ryba plus warzywa
kolacja : jablko plus jogurt activia

Trzymam za Was wszystkie kciuki, pozdrawiam cieplutko i sciskam mocno!

Gratuluje zrzuconego kilogramka Super Ci idzie
Capicino wspomagające odchudanie Brzmi nieźle i na dodatek to capuchino, a ja jak juz wiadomo kocham wszelkie rodzaje kawuś

Już nie mogę się doczekać wejścia w II fazę bo już tęsknię za owockami, jogurcikami i muesli ehh

Pozdrawiam :*

giovanina, bardzo dziekuje za instrukcje obsugi sauny, mam kolezanke, ktora tez chcialaby sprobowac, wiec sie wybierzemy.

Czytam, czytam i nadziwic sie nie moge, jak Ci ladnie to wszystko idzie. pilates, sauna, dieta - brawo. Zrob sobie zdjecie teraz, bo juz niedlugo przemienisz sie w motyla i nie bedzie dawnej giovaniny

Nie schodz ponizej 1000kal/dzien, bo wtedy metabolizm zwalnia obroty i pij wode. Jak cwiczysz i chodzisz do sauny, na pewno masz duze straty wody.

Giovanina, gratuluje kilograma, mi tez poleciał, mi też - musiałam sie pochwalić
Odmarzaj i wracj do sieci!

Ta zima w Polsce jest przerazajaca

Ale ja tu o pogodzie, zamiast chwalic Giovanina, WIELGACHNE GRATULACJE z okazji straconego kg!

Brawo brawo super że kilos paskudny sobie poszedł w zapomnienie, oczywiście na zawsze

To super ze 1kg mniej :P
kazdy kg mniej tak cieszy :P

udanego WTORKOWEGO dietkowania :*

kilogram do kilograma i ani się obejżysz a będzie tyle ila ma być!!! u nas wszystkich oczywiście też

pozdrawiam i trzymam kciuki