Wątek: reaktywacja - czyli dieta po mojemu ;p

na nartach byłam w miejscowości o nazwie ciche. mały stok lecz całkiem przyjemny, przeważnie jeździny do szczawnicy no ale siostra była u teściów więc pojechaliśmy tam bo to bliziutko

z rana zaliczyłam basenik (tradycyjnie 40, a nawet 41 długości), poleżałam chwilkę w dżakuzi zwykłym a potem z wodą morską KOCHAM BASEN
po pływaniu poszliśmy z tatą tam do bufetu, patrzę a tak duży wybór herbat zielonych, czarnych i czerwonych, aż mi szczenka opadła wzięłam sobie zieloną, była pycha!!!

śniadanie zjadłam późno, bo dopiero po powrocie: 2 kromeczki ciemne z serkiem białym light i po plasterku ogórka, pomidorka i papryczki

musiałam wreszcie siąść do nauki ale idzie mi nieźle

na obiad risotto

przed jogą jeszcze zrobię trochę na nogach bo idę do kumpeli po materiały do nauki (jakieś 4-5 przystanków w jedna stronę co zajmuje mi 20 minut - podobnie jak na uczelnie, bo to zaraz obok, no poza niedzielą bo wtedy wracam z dalszego dystansu o jakieś 2-3 przystanki)

no a potem joga!!!

dziś kalorii zjedzonych będzie mało bo czas mi sie kończy, ale może zjem jakąś gorzką czekoladkę?!

do jutra

całuski

Zjedz zdjedz, doda Ci sił i myslenie poprawi

Pozdróweczki :*

Patka za basenik masz dużego plusa. Ja też bardzo lubię się pluskać. Wiesz ja nawet mam karnet za darmo i zastanwawiam się czemu nie chodzę...chyba muszę cos z tym zrobić...

Zyczę udanego wieczoru.

no i maluszku "wykrakałaś" wieczór był bardzo udany!!! z powodu jogi oczywiście na dodatek okazało się, że znajomy jogin u którego spędzałam sylwestra a z którym od dawna sie nie widziałam jest jeszcze w kraju (miał jechać do indii, i jedzie ale dopiero w połowie lutego a nie na początku jak myślałam) muszę sie z nim spotkac!!!

dziś na śniadanko maślanka z muslii - pycha!!!

dobra lece do nauki

wpadne przed pracą albo po

miłego dnia

witaj patka


tez bym poszla sobie na baesn...
uwielbiam plywac
basen to sama przyjemnosc
a mnostwo kalorii sie przy okazji spala
ale stroju nie mam
ten ktory mam jest do mniejszych ksztaltow niz te moje,
ale jak schudne
bede w nim ladnie wygladac
i bede jezdzic na basen


(^_^) udanego WTORKOWEGO dietkowania (^_^)

dla mnie basen w zimie jest zabroniony.. od razu bym się rozłożyła.. ale na wiosnę poszukam czegoś..
a małe ciche jest cool byłam tam 3lata temu na sylwq,ależ była impra i szusowanie przy okazji też

pozdrawiam wtorkowo

Patka śmiesznie to zabrzmiało znajomy jogin Fajnie że tak wiele radości daje Ci joga, warto jest mnie w życiu takie zajęcie które dodaje nam energii i sprawia przyjemność.

Patka ściskam i skoro wykrakałam miły wieczór to życzę dziś super dnia !!!

dziś był naprawde świetny dzień!!!
popisałam trochę esków do znajomych z którymi dawno się nie widziałam i wszyscy oddzwonili!!!i mam się z nimi pospotykać więc choć do tej pory miałam malutko wolnego czasu to teraz nie będę go miała wogóle!!!
jak ja lubię takie zabieganie

dziś jeszcze były 2 mandarynki i 2 porcje (mała i średnia) bigosu

miłej nocki

Patka a widzisz znów wykrakałam, miałaś super dzień ...Muszę Ci codziennie takiego zyczyć

Buźka. Kolorowych snów!!!!

(*_*) udanego srodowego dietkowania (*_*)

cudnym optymizmem tryskasz :P
suuuper