Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 169

Wątek: reaktywacja - czyli dieta po mojemu ;p

  1. #61
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    patko miłego szusowania jutro pozazdrościć... ja na narty dopiero za dwa tygodnie jadę... ale za to na tydzień i to mnie trzyma przy zyciu

    pozdrawiam
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  2. #62
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    też nie jesz dużo w ciągu 1 dnia.. policz kalorie i zobaczysz, ze tez malo wyjdzie, jesli nie jesz bomb kalorycznych.
    a jakie masz zle doswiadczenia w zwiazku z jedzeniem mniej niz 1000kcal dziennie?
    ps. dzieki za odwiedzinki

  3. #63
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Patka skoro założyłaś że nie bedziesz sobie wszystkiego odmawiać to pewnie że sobie folguj a co tam

    Zazdroszczę nart...ja dzis siedze sama w domu...pracuję...i marudze sama do siebie...ale może wsykocze pózniej na jakąs kawke do psiapsiuły

    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #64
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    (^_^) Udanego NIEDZIELNEGO dietkowania (^_^)

  5. #65
    patka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    London
    Posty
    0

    Domyślnie

    na nartach było bosko!!! niestety znów nie dietkowo, no ale raz się żyje i nie ma co odmawiać sobie przyjemności
    mam już zaprzyjaźnionych gości z wyciągu bo byliśmy tam już parę razy a pozatym mam szwagra górala i to są ludzie od niego z miejscowości!!! jeden nawet chciał woxić mnie skuterem śnieżnym ale nie miałam ochoty, może następnym razem...

    Kassik83 ponad rok temu zaczęłam sie odchudzać poprostu nie jedząc, zjadałam mały naturalny jogurt i parę kromeczek chrupkiego pieczywa, jabłko (czasem było po około 300-400 kalorii). to poprostu z głupoty waga spadła na początku błyskawicznie, było mi ciągle zimno, było zła i nie miałam humoru, zaczęły mi wypadać włosy, cera była okropna i wogóle cała skóra ekstremalnie sucha, nigdy nie miałam z nia problemów a najlepsze kremy mi wtedy nie pomagały, straciłam okres, miałam problemy z załatwianiem się bo poprostu nie miałam z czego!!! później poczytałam sobie na necie, znalazłam tan portal i okazało sie, ze takie same efekty lub nawet lepsze miałabym po zwykłym 1000. i tak zrobiłam, przerzuciłam się na 1000. długo trwał powrót mojego ciała do stanu normalności, byłam całkiem rozregulowana. to poprostu GŁUPOTA!!! 1000 to minimum, przy wysiłku fizycznym powinno być nawet więcej, bo co z tego, ze schudniesz jeśli zaraz będzie jo jo. żadne diety cud nie są dobre, najlepsza jest mż, poprostu mniej żreć i więcej sie ruszać i będzie super!!! przemyśl to i zastanów się na czym ci tak naprawde zależy...

    pozdrawiam i całuję

    miłej nocy

  6. #66
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Patka a gdzie byłas na nartach??

    Ja miałam ostatnio wybrac się z siostrą (bo mój wspaniały mężczyzna nie jeździ na nartach wogóle do sportów jest ANTY!!!!!!!!!!!!!!!!!) ale okazało sie że znów jest w ciąży więc nic z tego...

    Ale może któryś ze znajomych namówię...

    Patka twój wykład o rozsądnym dietkowaniu bardzo w porzo...podpisuje się pod tym...MŻ to najlepsza zasada!!!!

    Dobranoc!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #67
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    moje paczatki dietkowania tez byly bardzo drastyczne i glupie.
    bylam wtedy mlodziutka
    i nie mialam nawet pojecia ze dieta nie musi byc glodowka
    troche smutne to ze cale zycie bylam gruba
    duzo przez to stracilam
    bylam i jestem wstydliwa,
    to wieczne skrepowanie jak sie trzeba rozebrac
    jak np w szkole na wfie, taki wielki slon skaczacy przez kozla
    glupio siasc komus na kolana
    te luzne workowate ubrania
    itede...
    mozna by wymieniac i wymieniac
    duzo stracilam bedac grubasem
    patrzalam tylko z zazdroscia na kolezanki
    ale jeszcze jestem mloda
    az taka stara nie jestem
    czasu nie cofne ale moge sprawic ze nie bede cale zycie gruba

    ale teraz to juz nic nie zmienie

  8. #68
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    patka na nartach musialo byc super.. zazdroszcze.. chociaz ja tez milutko spedzilam weekend..

    madre slowa z tym opisem diety.. cos i tym wiem, bo sama zaliczylam swego czasu spory spadek wagi i jo-jo..
    Ale mam nadzieje, ze juz do tego nie wroce, teraz staram sie odchudzac zdrowo i przede wszystkim CWICZYC ile sie da

    Udanego tygodnia pracy rodacy buziaki

  9. #69
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Boshe, ile razy ja jojo zaliczłam Na szczęście takie lekkie, bo przeważnie moja dieta trwała kilka dni, chudałm wtedy 2-3kg, a jak wracałam do obrzerania się do tyłam ze 4... I znów się odchudzałam, i znów tyłam, aż w końcu do tych 72kg doszło Ale to juz przeszłość

    Tych nartek to i ja zazdroszczę

  10. #70
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    (^_^) udanego PONIEDZIALKOWEGO dietkowania (^_^)

Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •