:arrow: zjadlam bulke z serkiem topionym light
:arrow: ziemniaki peree z kubeczka
:arrow: wypilam cole light
:arrow: i skubnelam kilka muszelek makaronu,nie wiecej jak 5.
chyba nie pominelam niczego :wink:
Wersja do druku
:arrow: zjadlam bulke z serkiem topionym light
:arrow: ziemniaki peree z kubeczka
:arrow: wypilam cole light
:arrow: i skubnelam kilka muszelek makaronu,nie wiecej jak 5.
chyba nie pominelam niczego :wink:
Nie masz się czym przejmować - na pewno nic nie przytyłaś :wink:
Trzymaj tak dalej a kilogramy poleeeecą :wink:
Nono... ładnie dzisiaj było :) Gratulacje :)
przed chwila zjadlam malego wafelka elitesse,takiego trojkacika. :oops:
ale mam "te" dni to sobie wybacze,wtedy podobno mozna jesc do 200kcal wiecej na dzien
Miłej i udanej soboty :)
jestem po sniadaniu :P
drozdzowka znowu bylam,ale nie mam co jesc,mialam do wyboru albo bulke biala albo rozdkowke,a drozdzowka mala,zwykle jadlam najpierw bulke apotem drozdzowke :shock:
ile ja kiedys potrafilam jesc :!: zreszta dalej potrafie jak mam gorsze dni :oops:
ale od wczoraj czuje sie super,czuje w srodku ta sile ktora pomaga oprzec mi sie przed objadaniem,kamien spadl mi z serca :wink:
ciesze sie ze juz sie nie objadam
dzisiaj mam nawet zamiar pocwiczyc :P
mam nadzieje tylko ze nie przed kazdym okresem bede miala takie dni :!:
bo to schudne i tak potem przytyje,
teraz nawet nie wiem ile waze, jakos tak nie chce wazyc sie w te dni,skoro wszystkie dziewczyny tego unikaja,wiec poczekam.
wlasnie czytalam sobie o diecie cambridge :lol:
zainteresowala mnie ona,ale strasznie droga,
a wykupilabym sobie kuracje tygodniowa,ale to jest 150zl :shock:
bardzo duzo,kiedys jak bede mogla sobie pozwolic zeby ja kupic.
slyszalam ze jest skuteczna,taka tygodniowa kuracja,dostarczane sa wszystkie skladniki,a potem znowu przejsc na MŻ albo 1000kcal.
moja kolezanka kiedys pila takie skoczek,ktorzy mam ze szpitala jej dawala bo pili go chorzy ktorzy nie mogli nic jesc.
on tez wszystkie potrzebne witaminy i mineraly czy cos tam na caly dzien,ale tez soczek byl okropny :!: i chyba tez drogi,
ciekawe cos takiego.
:arrow: na 2 sniadanie zjadlam pol zupki amore pomidore :wink:
:arrow: a na obiad:
ryba
ziemniaki
kapusta
moze uda mi sie dzisiaj juz nic nie zjesc,albo cos malutkiego :P
nawet mnie do jedzenia nie ciagnie :!:
e tam,bez sensu sie katowac jakimis zupkami paskudnymi,dieta powinna byc przyjemnościa 8)
i jakos nie wierze,ze po samym koktajlach i zupkach jojo nie ma
milej niedzilei życze :P
Udanej niedzieli... :)
Znalazłam nareszcie trochę czasu, by poprzeglądać inne pamiętniki...
Przepraszam za tak długą nieobecność i nadrabiam zaległości :D
:D Udanego niedzielnego dietkowania :D
ja juz o sniadaniu,dzisiaj troche grzesze bo pieklam wczoraj pierwszy raz ciasteczka i dzisiaj troszke ich zjadlam na sniadanie :wink:
teraz jzu nie jem,zjem obiad,a potem moze jeszcze kilka ciasteczek,ale postaram sie oprzec,ale jutro juz ich nie tkne :P
Dobre ciasteczka nie są złe ;)
jeśli niezbyt tłuste i nie składają się w 90% z cukru, to na kilka można sobie pozwolić :D
Pozdrowienia :!:
no i jestem po obiedzie: :arrow: udko z kurczaka
:arrow: ziemniaki
:arrow: troszke burakow i marchweki z groszkiem
pyszny obiad :P
zaraz ide sie uczyc,dzis niedziela wiec trzeba cos zrobic.
Nono... tylko nie za dużo tych ciasteczek ;)
widze,ze wszyscy kurczaki w niedziele wcinaja :wink: owocnej nauki :D
ja indyka dzisiaj jadłam :P
Udanego poniedziałkowego dietkowania... i miłego dnia ofc :):):)
kurczak pyszny jest, za idnykiem nie przepadam :wink:
wiec jem tylko kurczaka, czerwonego miesa nie jem,
chociaz czasami zdaza sie ale to tylko dotyczy parowek i mieso mielonego.
juz bardzo dlugo w niedziele na obiad nie jem czerwonego,od lat
to jedyne czego nauczylam mame,ze zawsze kurczak,i nawet jesli wsyscy jedza jakies rolady to mama robi mi biale miesko :wink: nawet jak nie jestem na diecie.
i nie cukruje herbaty ani kawy :arrow: to juz tez weszlo mi w nawyk.
pewnie by sie znalazlo tego wiecej,
ale jak na razie tyje :evil:
ide sie zaraz zwazyc.
wczoraj strasznie sie objadlam :oops:
pewnie 60 na wadze bedzie :cry:
no i waga pokazal straszna 6 z przodu :cry:
waze rowne 60
znowu jestem w punkcie wyjscia :cry:
ale nie ma co rozpaczac,sama sobie jestem winna.
robie dzis glodowke :!:
tym razem musi sie udac :!:
te 60 to jak prysznic lodowatej wody,
wiec jak bede miala zalamke to sobie o tym prypomne
na razie jest spoko,
gorzej bedzie w okolicy 15 kiedy mama bedzie wolac na obiad :twisted:
a potem oczywiscie wieczorem.
ale musze podolac,
musze cos ze soba zrobic bo cale zycie bede grubasem :(
wypilam wlasnie kawe
zaraz ide robic dalsze poklady herbaty
caly czas bede pila
i wytrwam :!:
no i zmienilam tickerka
mam nadzieje ze widac :!:
zawsze cos nietak z tym moim profilem towarzyskim,
mam nadzieje ze teraz jest ok:)
Kaczuszko!!
dziekuje ze mnie odwiedzilas
z trickerem jest tak ze jak sobie zobaczysz podglad zamiast wysylania to zobaczysz czy juz jest dobrze czy jeszcze nie :) nie trzeba wtedy 15 razy wysylac
Dietka cud potrzebna od zaraz!!!
:)
ja z mieskiem w domu nie mam problemow, bo nie mam obiadow, no moze sie w niedziele zdarzy. Ale tylko wtedy jak moje slonko ma natchnienie...
A wtedy nie ma zmiluj sie.
Ale na szczescie on tez sie zaczal odchudzac, bo ma spora nadwage. Ja niby wedlug normalnych obliczen jestem w porzadku, ale rok temu bylo mnie prawie 10 kilo mniej i wtedy sie tak dobrze czulam, a wszystkie dziewczyny mi zazdroscily....
a potem sie wyprowadzilam z domu.... :)
a teraz jestem tu, ludzi tlum i mysli takie dziwne... wilki?
caly czas pije wode,1 butla juz poszla,zaczynam odczuwac glod :?
ale jest okej,gorzej bedzie pozniej.
ide zrobic sobie herbate,a moze kawe :?: kawa podobno glod zatyka bardziej niz herbata.zrobie kawe.
dalej nic nie mialam w buzi.ale zbliza sie najgorszy czas.
za chwile wsiadam na rowerek stacjonarny,dawno juz nie cwiczylam wiec mysle ze rowerek bedzie ok :wink: bo boje sie zakwasow,strasznie ich nie lubie :x
a poza tym to ciagle biegam do ubikacji :wink:
:arrow: jestem po cwiczeniach:
rowerek stacjonarny przez 60minut :wink:
ale glodna jestem :x zaczynam mieknac i zastanawiam sie czy nie zjesc sobie serka homogeznizowanego :cry: ale jeszcze walcze :!:
zjadlam kilka wafelkow kakaowych :twisted:
ale to nic tak sie wkurzylam,ze nawet sie tym nie przejmuje,
czlowiek na diecie powiniem byc chroniony przed sytuacjami stresowymi i nieprzyjemnymi :wink: powinien byc swiety spokoj i zero strapien i problemow,zadnych klotni :!: zebym mogla byc skupiona tlyko na sobie :P
ale tak sie nie da :lol:
dziekuję za odwiedziny w moim pamiętniczku
i nie przejmuj się tymi wafelkami tak bardzo...każdemu może się zdarzyć...ja dziś walczyłam ze sobą, żeby nie zjeść dodatkowego podwieczorku, bo jeszcze koleżanki wpadły na ciasteczka...
pozdrawiam
Witaj Kaczuszko :D
Od dzisiaj będę Cię tu obserwować :twisted: "Zabij głoda" :lol: powinni zrobić taką grę na komputer, hihi. Mam nadzieję, że jakoś się trzymasz i nie wciamałaś dzisiaj za dużo! I bez głodówek mi tutaj - wrócić do 1000 i powoli iść dalej!
Pozdrawiam!!
dziekuje dziewczyny :wink:
juz nic nie zjadlam pozniej,to byla taka ostra jednoniowa dietka :wink:
chcialabym jutro tez tak podobnie,
bo jak sie tak wyglodze przez 1 czy 2 dni to potem latwiej mi dietka idzie,bo zal mi zaprzepaszczac tego ciezkiego wysilku z glodowkami :wink:
tak mysle zeby jutro sniadanie i maly obiad po zajeciach.
obym dala rade :wink:
ide dzis szybko do lozka spac zeby mnie jakies wieczorne objadanie sie nie dopadlo :P
Kaczuszko jestem z Tobą :* Będzie dobrze... uda się :*
przed chwila sie zwazylam i waga pokazala 59,
dziwne
rano na czczo jak sie wazylam bylo 60,chyba ze rano zle sie zwazylam :wink:
OBY
to dalo mi nadzieje ze moze jutro waga wskaze 58 :P
to bym sie ucieszyla :wink:
Kaczuszko ja też tak mam czasami, wczoraj było 60, dzisiaj 59. Wciąż cczekam na przełamanie tej wagi. Może nam w końcu sie uda, tylko się nie łam :lol: :D
dzisiaj rano waga pokazala 59 :P
a zjadlam dzisiaj
:arrow: serek homogenizowany
:arrow: parowka
:arrow: 1,5kromki chleba suchego ciemnego(taki dziwny byl,ale ciemny) bo to do parowki
:arrow: troszkke miskow jojo :oops: tak dawno ich nie jadlam ze nie umialam im sie oprzec i nie zjesc,pyszne byly :wink:
i to wszystko :wink:
wiec jestem z siebie zadowolona,juz nic nie jem :P
czuje ze wrocilam do dietki
nie mam ochoty na jedzenie,nie mysle obsesyjnie o jedzeniu,nie slinie sie,nie chodze w kolko od kuchni do pokoju, czuje sie swietnie:)))
aaale mi w brzuchu burczy :?
jestem bardzo glodna,a to znaczy ze najlpiej to isc spac :wink:
dobranoc wszystkim:))
Kaczuszko gratuluję zmiany kodu :!: :!: :!: :mrgreen:
Wiem, że to cudowne uczucie i napędza jeszcze bardziej naszą motywację. Stajemy się zachłanne, chcemy jeszcze i jeszcze i dobrze! Będzie jeszcze :) Teraz tylko dalej wytrwać w tym co robimy, a po efektach widać, że robimy to dobrze :!:
Pozdrawiam!
Gratuluję udanego dnia :) Mam nadzieję, ze głód wieczorkiem nie zwyciężył ;)
Dobranoc :*
no i nowy dzien :wink:
zaraz zjem sniadanie:
serek homogenizowany
kawa :wink:
ale pieknie dzisiaj sloneczko swieci :P
az zyc sie chce,gorzej bedzie jak wyjde na zewnatrz,bo bedzie zimno :evil:
Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet :!:
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik.../kwiaty/26.gif
Tak, słoneczko dzisiaj jest cudowne. Oby nam się tylko w tak ważnym dniu nie schowało :wink: Ubierz się cieplutko i ciesz się życiem :!:
Miłego dnia!
U mnie i słoneczko pięknie świeci i cieplutko jest na dworze :) Mam nadzieję, że już zima odchodzi, bo do końca miesiąca musi się wszystko stopić... Jak nie to się chyba załamie ;) Wszystkiego naj ;*