-
dzisiejszy dzien jak najlpiej :wink:
ale to sie wieczorem okaze,jak sobie potem poradze,
ale czuje w kosciach ze bedzie dobrze :!:
moze to i ten okres i dni przed nim takie sa niedietkowe :?
zjadlam:
:arrow: platki
:arrow: 1,5kromki razowca z pomidorem i ogorkiem
:arrow: goracy kubek
jestem najedzona :P
seszele ja za bardzo lubie takie migdaly i inne orzeszki,wiec nie dotykam ich,
mijam je szerokim lukiem,
bo ja jestem taki obzarciuch ze na kilku sie nie skonczy,
-
Moj dzien dzisiaj chyba srednio, bo juz zjadlam salatke jarzynowa z majonezem u przyjaciolki:/Rezygnuje z mojego obiadku domowego, ktory mialam w planie:/
Ale nie skusilam sie na wiele gorsze rzeczy (moj maly sukces), musi byc dzisiaj 1000:]
Maricia, ja mam nadzieje, ze nawet podczas okresu nie bede podjadac, az tak wielkiego problemu z tym nie mam, boje sie tylko wieczorow czasami:]
Moj budzik dzwoni 5:30, bo biegam rano, jak nie biegam to wstaje godzine pozniej, a jak nie mam okreslonej godziny pobudki to odsypiam wszystko razem i spie spie spie...;)
Wole wszystko na spokojnie zrobic:)
Seszele, migdalki ja tez uwielbiam, podobno sa bardzo zdrowe, mimo wysokiej kalorycznosci.Slyszalam, zeby popijac migdaly woda, wtedy one pecznieja i daja uczucie sytosci na dlugo (sama nie probowalam tego).
Kaczuszko, mozna orzechy stosowac jako dodatek, np. do salatek:)Ladnie zapowiada sie Twoj dzien. Powodzenia!
-
espresso ja tez nigdy nie mialam problemu z okresem,
nie zauwazylam zebym wiecej jadla,nastroj moze troche gorszy,
jakas taka mniej atrakcyjniejsza sie czuje :x
wiec moze nie bedzie u ciebie zadnego podjadania :wink:
-
Mi sie jesc chce wiecej, ale mysle, ze jak bede na dietce to dam rade, przynajmniej sie postaram bardzo:)
Czasami pobolewa mnie brzucho i glowa , wtedy nie mam ochoty na cwiczenia i w ogole na nic, taki minusik tego zamieszania:)
-
Kaczuszko dzięki za dobre słowa :) Ja dopiero zaczynam dlatego, narazie bedzie mi trudno, ale mam nadzieję, że wytrzymam :wink:
A co do podjadania podczas okresu... oj :( dla mnie tą są straszne dni :twisted: Nie dość, że czuję się taaaaka ciężka, na nic nie mam siły, to wchłonęłabym wszsytko co mam tylko pod ręką... wrrr muszę, chyba w podczas tych dni, spędzać jak najwięcej czsu poza domem :D:D bo będąc w domQ jakoś tak nóżki same prowadzą do kuchni :evil:
Ps. Gratuluję Tobie straconych kg :) i oby tak dalej ! Buziam :*
-
dla mnie najgorsze dni sa przed,nawet tydzien przed okresem,
a sam okres to juz jest spoko :wink:
dzisiaj czuje sie bardzo dobrze
i wiem ze dam sile z dieta :!:
i dzieki wam,jak mnie odwiedzacie to wiem ze nie jestem sama
i to tez daje mi sily :wink:
i ciesze sie ze o mnie pamietacie i mnie wspieracie :P
-
Kaczuszko nie pisz takich wzruszajacych rzeczy bo sie poplacze;)
Bardzo milo jest tutaj Ciebie odwiedzic, a ze wsparciem to tutaj jest takie poczucie, ze kazdy rozumie.. wspieraja osoby, ktore walcza o to samo , te same cele i dazenia. Jest super:)
-
No to się nam na refleksje zebrało :wink:
Ale macie świętą racje dziewczyki :!: :)
-
forum jest suuuper :wink:
i zjadlam jeszcze:
:arrow: kromke razowca z serkiem light i pomidorek
:arrow: kilka wafelkow :roll:
moj smak na slodycze chyba dalej sie utrzymuje,ale zjadlam dzisiaj o wiele mniej niz ostatnio :!: i juz nie wiecej nie tykam i nie jem :wink:
-
mi dzisiaj znowu wyszlo okolo 1200 kcal no i tknelam sie kawalka ciasta tego wczorajszego mojej mamy:/
ah ja to slaba jestem;/