Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 60

Wątek: Bebeczka też pozbędzie się zbędnego ciałka!!A więc do roboty

  1. #11
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tyle ćwiczeń to i tak sporo Ja muszę w końcu wybrać się do Tesco i kupić sobie takie wielgachne hula hop Kiedyś miałam, ale przy przeprowadzce tata wyrzucił na śmietnik nikogo nie pytając od zdanie

    Miałego popołudnia

  2. #12
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Bebeczka

    Na pewno Ci sie uda, bo dlaczego by nie? Jak na razie bardzo ladnie Ci idzie! Sama wiem jak to jest nie moc zmiescic sie w ulubione spodnie.. Ale na wiosne bedziemy wszystkie paradowac jako piekne laseczki

    Pozdrawiam cieplutko! :*

  3. #13
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nusiaaa jeśli chodzi o hulahop to naprawdępolecam, ja kiedys tam kiedys...oho ho kupiłam sobie te cudne kółko, leżało za meblami, a tu nagla taki myk przed oczymka moimi że na tym cudnym rzadzeniu mozna sobie poćwiczyć i to z całkiem niezłym rezultatem dla talii i brzucha, człowiek sie tak nie męczy przy tym a rezultay juz są widoczne po tygodniu.(no mam taka nadzieje że coś zauważe ) Jak najszybciej zaopatrz sie w te magiczne kółeczko.

    giovanina witaj Uda się pewnie No nie te spodnie....ale to jest motywacja Pewnie że bedziemy paradować, a jak dobrze że póki co to zima i się ciałko pod płaszczem skrywa :P


    Dzień dobry tak wogóle
    a za oknem zima jak się patrzy....Wypiłam właśnie kubek wody mineralnej, zabieram sie za picie kawy i jedzenie śniadanka Wczroaj kupiłam sobie herbatke zieloną z dodatkiem cytryny, nawet dobra A kupiłam ją dlatego, że teraz więcej pije, a tak ciągłe piciee herbaty zwykłej, która muszę posłodzić bo inaczej nie wypije to tak zwane puste kalorie cukru no i czasem soku malinowego do tego...Dlatego taka zielona, bo sie jej nie słodzi.
    wczoraj oprócz ćwiczeń jeszcze na wieczór w ten srogi mróz zrobiłam sobie prawie godzinny spacer do dalekiego marketu i spowrotem (po tą herbatke :P) zawsze jest jakis pretekst nie :P
    Dziś na obiadek będę miała pierogi z miesem i do tego surówka ...hmmm no cóż trzeba je będzie spalić.
    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia wszystkim

  4. #14
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    przyszłam zameldowac moje "wyczyny" :P :
    ruch:
    20minut skakanki
    17 minut hulhop
    35 brzuszków
    20 przysiadów
    a teraz herbatka zielona i do nauki.

  5. #15
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZESC BABECZKO


    tryskasz radoscia:
    to tak jak ja
    kto by pomyslal ze odchudzanie daje tyle radosci
    od razu jakies te wszystkie dni sa lepsze, jestem radosniejsza i bardziej zmotywowana do jakiegokolwiek dzialania :P
    bo jak chodze przejedzona to wszystko mnie drazni,nic mi sie nie chce,bo z przejedzenia ledwo moge brzuch w pionie utrzymac
    oby mnie ta sila dlugo nie opuszczla
    najlepiej zeby nigdy mnie nie opuscila
    ale kryzysy zawsze gdzies czychaja


    pozdroweczka

  6. #16
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Och ta zima Tak mi się przez tą pogodę nie chce ruszyć z domu... Już chciałabym, żeby te śniegi ustąpiły

    A w hula hop jak najszybciej się zaopatrzę

    Pozdrawiam :*

  7. #17
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pieknie pieknie Bebeczka Nic, tylko brac przyklad

    Ja tez mam troche dosc tej zimy, bo jak wracam wieczorem do domku to zamarzam, ale z drugiej strony moge jeszcze troche poukrywac swoj tluszczyk..
    No i moze uda mi sie wyskoczyc do rodzinnego miasta i pojezdzic na nartkach, co uwielbiam robic

    Milego wieczorku!

  8. #18
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kaczuszko dokładnie w czasie diety jestem bardziej teraz aktywna, cos mi sie chce, daze do czegos i jakos jest mi lepiej ogólnie, (no oporcz wczoraszegodnia,,,ale to nie jest zwiazane z dieta, nizej opisze o co chodzi...) No mam nadzieję, że faktycznie ten zapał nas nie opuści

    nusiaa twoje zyczenie dotycząceśniegów na razie sie nie spełnia, wrecz przeciwnie - snegu przybywa A mrozy tez sie wieksze zblizaja brrrr..trzymajmy sie zatem cieplutko

    giovanina dziekuje O rodzinne miasto gdzie można jeździć na nartach...no no no super. No i ty też nie zapomnij ubierać się teraz jeszcze cieplej

    Tak ogółem to wczoraj od południa miałam kiepski humor i byłam strasznie zdenerwowana....Ciekawe czy przez nerwy tez się traci kalorie...jesli tak to pewnie sporo straciłam ...:P a wszystko to przez zwykłe nieporozumienie... Nie martwice się bo z dieta wszystko okej Po zjedzeniu rana śniadania, okło 12 juz byłam głodna chciało mi sie jesc ale miałam zamiar poczekac do obiadku juz godzinke, ale ze wydarzyło sie cos nieoczekiwanego, co mnie wyprowadziło z równowagi tak ze odechciało mi sie juz wszystkiego, jesc itp...poszlam wiec sie przejsc, poszłam do biblioteki na odreagowanie nerwów i wrociłam przed 17 i dopiero sie wzięłam za jedzenie pierogów i surówki... Jeszcze do teraz jestem lekko poddenerwowana mimo że już sie wszystko niejasne wyjaśniło....

    No mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepszy dzien
    Wstałam co prawda dzis wczesnie raniutko bo przed 5 (juz z tego wszystkiego nawet spac nie mogłam..), moze potem jakąs drzemke sobie zrobie, zaraz sobie kawke rąbną bo jakos treba zachowac pozory, bo przedemna duzooo jeszcze nauki no i czas na cwiczenia tez trzeba sobie zarezerwowac.
    Pozdrawiam wszystkich
    Miłego dnia

  9. #19
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj z ćwiczeń było tylko 9 minut skakania na skakance, tak to sie zajełam nauką czyli też jakieś tam kalorie spalone...
    Odbija mi się jeszcze do teraz po parówce gotowanej drobiowej ze śniadanka... No miejmy nadzieje ze przejdzie, własnie pije capucino a za ok. godzinke mam obiadek.
    Moze pozniej jeszcze jakies cwiczoka odwale jak sie znajdzie czas a przede wszystkim warunki, bo kiedy pełny dom domowników to jakos nie fajnie mi sie cwiczy, poczekam az sie uluźni...no wychodzice gdziesik :P

  10. #20
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Och niestety za oknem coraz bardziej biało się robi Strasznie dzisiaj zmarzłam brrr... Lubię zimnę tylko w górachbo można na nartkach pośmigać A tak to nie...

    też nie lubię ćwiczyć jak za dużo ludzi jest w domu, bo wtedy co chwila ktoś mi do pokoju wchodzi (bez pukania... ) i to mnie z lekka peszy

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •