-
Tyle ćwiczeń to i tak sporo Ja muszę w końcu wybrać się do Tesco i kupić sobie takie wielgachne hula hop Kiedyś miałam, ale przy przeprowadzce tata wyrzucił na śmietnik nikogo nie pytając od zdanie
Miałego popołudnia
-
Witam Bebeczka
Na pewno Ci sie uda, bo dlaczego by nie? Jak na razie bardzo ladnie Ci idzie! Sama wiem jak to jest nie moc zmiescic sie w ulubione spodnie.. Ale na wiosne bedziemy wszystkie paradowac jako piekne laseczki
Pozdrawiam cieplutko! :*
-
nusiaaa jeśli chodzi o hulahop to naprawdępolecam, ja kiedys tam kiedys...oho ho kupiłam sobie te cudne kółko, leżało za meblami, a tu nagla taki myk przed oczymka moimi że na tym cudnym rzadzeniu mozna sobie poćwiczyć i to z całkiem niezłym rezultatem dla talii i brzucha, człowiek sie tak nie męczy przy tym a rezultay juz są widoczne po tygodniu.(no mam taka nadzieje że coś zauważe ) Jak najszybciej zaopatrz sie w te magiczne kółeczko.
giovanina witaj Uda się pewnie No nie te spodnie....ale to jest motywacja Pewnie że bedziemy paradować, a jak dobrze że póki co to zima i się ciałko pod płaszczem skrywa :P
Dzień dobry tak wogóle
a za oknem zima jak się patrzy....Wypiłam właśnie kubek wody mineralnej, zabieram sie za picie kawy i jedzenie śniadanka Wczroaj kupiłam sobie herbatke zieloną z dodatkiem cytryny, nawet dobra A kupiłam ją dlatego, że teraz więcej pije, a tak ciągłe piciee herbaty zwykłej, która muszę posłodzić bo inaczej nie wypije to tak zwane puste kalorie cukru no i czasem soku malinowego do tego...Dlatego taka zielona, bo sie jej nie słodzi.
wczoraj oprócz ćwiczeń jeszcze na wieczór w ten srogi mróz zrobiłam sobie prawie godzinny spacer do dalekiego marketu i spowrotem (po tą herbatke :P) zawsze jest jakis pretekst nie :P
Dziś na obiadek będę miała pierogi z miesem i do tego surówka ...hmmm no cóż trzeba je będzie spalić.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia wszystkim
-
przyszłam zameldowac moje "wyczyny" :P :
ruch:
20minut skakanki
17 minut hulhop
35 brzuszków
20 przysiadów
a teraz herbatka zielona i do nauki.
-
CZESC BABECZKO
tryskasz radoscia:
to tak jak ja
kto by pomyslal ze odchudzanie daje tyle radosci
od razu jakies te wszystkie dni sa lepsze, jestem radosniejsza i bardziej zmotywowana do jakiegokolwiek dzialania :P
bo jak chodze przejedzona to wszystko mnie drazni,nic mi sie nie chce,bo z przejedzenia ledwo moge brzuch w pionie utrzymac
oby mnie ta sila dlugo nie opuszczla
najlepiej zeby nigdy mnie nie opuscila
ale kryzysy zawsze gdzies czychaja
pozdroweczka
-
Och ta zima Tak mi się przez tą pogodę nie chce ruszyć z domu... Już chciałabym, żeby te śniegi ustąpiły
A w hula hop jak najszybciej się zaopatrzę
Pozdrawiam :*
-
Pieknie pieknie Bebeczka Nic, tylko brac przyklad
Ja tez mam troche dosc tej zimy, bo jak wracam wieczorem do domku to zamarzam, ale z drugiej strony moge jeszcze troche poukrywac swoj tluszczyk..
No i moze uda mi sie wyskoczyc do rodzinnego miasta i pojezdzic na nartkach, co uwielbiam robic
Milego wieczorku!
-
kaczuszko dokładnie w czasie diety jestem bardziej teraz aktywna, cos mi sie chce, daze do czegos i jakos jest mi lepiej ogólnie, (no oporcz wczoraszegodnia,,,ale to nie jest zwiazane z dieta, nizej opisze o co chodzi...) No mam nadzieję, że faktycznie ten zapał nas nie opuści
nusiaa twoje zyczenie dotycząceśniegów na razie sie nie spełnia, wrecz przeciwnie - snegu przybywa A mrozy tez sie wieksze zblizaja brrrr..trzymajmy sie zatem cieplutko
giovanina dziekuje O rodzinne miasto gdzie można jeździć na nartach...no no no super. No i ty też nie zapomnij ubierać się teraz jeszcze cieplej
Tak ogółem to wczoraj od południa miałam kiepski humor i byłam strasznie zdenerwowana....Ciekawe czy przez nerwy tez się traci kalorie...jesli tak to pewnie sporo straciłam ...:P a wszystko to przez zwykłe nieporozumienie... Nie martwice się bo z dieta wszystko okej Po zjedzeniu rana śniadania, okło 12 juz byłam głodna chciało mi sie jesc ale miałam zamiar poczekac do obiadku juz godzinke, ale ze wydarzyło sie cos nieoczekiwanego, co mnie wyprowadziło z równowagi tak ze odechciało mi sie juz wszystkiego, jesc itp...poszlam wiec sie przejsc, poszłam do biblioteki na odreagowanie nerwów i wrociłam przed 17 i dopiero sie wzięłam za jedzenie pierogów i surówki... Jeszcze do teraz jestem lekko poddenerwowana mimo że już sie wszystko niejasne wyjaśniło....
No mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepszy dzien
Wstałam co prawda dzis wczesnie raniutko bo przed 5 (juz z tego wszystkiego nawet spac nie mogłam..), moze potem jakąs drzemke sobie zrobie, zaraz sobie kawke rąbną bo jakos treba zachowac pozory, bo przedemna duzooo jeszcze nauki no i czas na cwiczenia tez trzeba sobie zarezerwowac.
Pozdrawiam wszystkich
Miłego dnia
-
dzisiaj z ćwiczeń było tylko 9 minut skakania na skakance, tak to sie zajełam nauką czyli też jakieś tam kalorie spalone...
Odbija mi się jeszcze do teraz po parówce gotowanej drobiowej ze śniadanka... No miejmy nadzieje ze przejdzie, własnie pije capucino a za ok. godzinke mam obiadek.
Moze pozniej jeszcze jakies cwiczoka odwale jak sie znajdzie czas a przede wszystkim warunki, bo kiedy pełny dom domowników to jakos nie fajnie mi sie cwiczy, poczekam az sie uluźni...no wychodzice gdziesik :P
-
Och niestety za oknem coraz bardziej biało się robi Strasznie dzisiaj zmarzłam brrr... Lubię zimnę tylko w górachbo można na nartkach pośmigać A tak to nie...
też nie lubię ćwiczyć jak za dużo ludzi jest w domu, bo wtedy co chwila ktoś mi do pokoju wchodzi (bez pukania... ) i to mnie z lekka peszy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki