Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 60

Wątek: Bebeczka też pozbędzie się zbędnego ciałka!!A więc do roboty

  1. #31
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kaczuszko juz zdaje relacje teraz w niedziele

    nusia dziekuję :*)

    giovanina dziekuję :*) Zgadzam się - nauka mimo wszystko ważniejsza, dlatego nawet w tym tygodniu czyli od poniedziałeczku ćwiczeń nie będzie. Sprawy które namaciły się już się na szczęście odmąciy to było zwykłe nieporozumienie, które mimo wszystko zjadło mi sporo nerwów niepotrzebnych, ale już wszystko OK i to najważnijesze

    No i jestem dziś w niedziele, a to dlatego, że nie miałam jednego wykładu a z jednego się urwałam. Na uczelnie zjadłam dwie kanapki chlebka razowego z serem żółtym i jabłuszko i herbatki z termosu się opiłam. Jak przyjechałam zjadłam obiadek: 2 kotleciki mielone, ziemniaczki i buraczki. Po obiadku jeszcze byłam na 50 minutowym spacerze w ten straszny mróz. Brrrr ale zimniuchno jest. Ale potrzebowałam się dotlenić nawet w takie zimno, bo przede mną znów dni w ścianach jak nie w pracy tak w domu…
    Otóż ostatnio miałam wolniejsze dni…a teraz ten tydzień cały napięty….Taka dorywcza praca więc trzeba się zmobilizować. W pracy to akurat bez problemu trzeba będzie wytrzymać jakoś, jedynie na herbacie bądź (aż się boję pomyśleć o lodowatej wodzie…to może sobie jednak odpuszczę, bo zanim dojadę będę miała lód w butelce :P ) No i oczywiście jakaś duża kanapka lub 2 małe i jabłuszko. Po pracy ok. 16 obiadek, no i potem już nie będę jadała kolacji, bo trzeba się będzie kłaść spać aby rano znów wstać….W tym tygodniu też jakoś będzie chyba bez ćwiczeń, chyba na pewno….ale jakoś odbije sobie to w późniejszym terminie. No nic, na razie znów będę miała dużo nauki bo jeszcze przede mną 2 egzaminy, jeden za tydzień a drugi za dwa tygodnie. Egzaminy na które trzeba będzie się najwięcej nauczyć…no cóż jakoś trzeba to przetrwać.

    Cieszę, się, że dietka idzie mi w planie, nie było wyskoków w tym tygodniu a jutro zaczyna się drugi tydzień dietki dalej mam silną motywacje i idę w zaparte.
    Pozdrawiam
    Miłego dnia


  2. #32
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    BABECZKA


    gratuluje kolejnego udanego dnia

    kiedy bedziesz sie wazyc?
    jestem ciekaw rezultatow


    straszny ten mroz a ty na spacer
    to takie straszne mnie sie nawet palca za okno nie chce wystawiac

  3. #33
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    udanego PONIEDZIALKOWEGO dietkowania

  4. #34
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Udanego, miło spędzoneg dnia i dietkowania

    Zaraz muszę iść na zakupy bo nie mam co jeść :P Strasznie się boję wyjść na ten mróz bbrrr

  5. #35
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kaczuszko zamierzam sie zwazyc dopiero w przyszły poniedziałek, teraz jestem jeszcze przed okresem i czuje sie mimo rozpoczetej dietki wciaz bardzo opuchnieta, dlatego z tym sie wstrzymuje aby nie stracic entuzjazmu i zapału całego
    A na spacer poszłam bo było mi takie coś potrzebne wiem ze to troche nie na czasie w taki mróz, ale ciagłe otaczanie mojego ciała przez mury tez nie wpływa korzystnie ....

    nusiaaa i jak zakupy? mam nadzieje ze nie zamarzłas po drodze..

    W pracy zjadłam 2 kanpaki chlebka razowego (takie dwie ale jakby 4kromeczki) aż.... hmm ale nie bede sie przeciez głodowac jak w pracy do popołudniowej godziny. Przyszłam zjadlam frytki i jajko sadzone, potem wypiłam capucino i jeszcze zjem zaraz jabłuszko i jaks hernatke z sokiem malinowym sie napije. No frytki....nie wiem nie wiem...ale przeciez to nie pizza czy nie objadłam sie nimi w strasznej ilości. takze nie mam wyrzutów i jest OK
    Cwiczeń nie było.
    Teraz jeszcze troche nauki mnie czeka..
    Pozdrawiam serdecznie
    Udanego wieczorku

  6. #36
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bebeczka jednak wpadlam Cie odwiedzic, bo stwierdzilam, ze bede miala za duze zaleglosci jak tego nie zrobie

    No no widze, ze super Ci idzie! Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze dni i tygodnie Wiem jak to jest z tymi egzaminami.. zabieraja niepotrzebnie czas i energie hihi
    Ale damy rade, prawda?

    Ciesze sie, ze niepotrzebne zawirowania juz sie skonczyly i wszystko sie dobrze uklada Zycze powodzenia w pracy, bo wiem jak ciezko jest ja pogodzic z nauka..

    Frytki tym razem Ci wybaczam, ale nastepnym razem bedzie kara: 15 minut skakania na skakance..

    Milego wieczorku i trzymaj sie cieplo!

  7. #37
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zakupy się udały i pędziłam jak najszybciej od sklepu do sklepu, żeby za bardzo nie zmarznąć. Sprzedawcy strasznie nakrzekai, że im ten mróz bardzo wielu klijentów zabieta :P

  8. #38
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Bebeczka to dobrze ze nie panikujesz dlatego że zjadłaś frytki, bo ja to czasami mam wrażenie ze wpadam w jakąś psychoze

  9. #39
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc babeczka

    ja tez jem frytki, ale takie do piekarnika,one sa nasaczone tluszczem roslinnym, ale maja duzo mniej kalorii
    sa bardzo dobre
    bardziej mi smakuja te z oleju...ale coz nie wolno,
    przywyknelam juz do takich frytek,i nawet jak nie jestem na diecie to zawsze jem te z piekarnika


    udanego WTORKOWEGO dietkowania :*

  10. #40
    Bebeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    giovanina pewnie ze damy rade z tymi egzaminami, przeciez musimy bedzie dobrze
    Fakt praca i jeszcze nauka na wazne egzaminy to nienajlepsze rozwiazanie, ale jakos trzeba to przetrwac
    Dobrze, nastepnym razem za frytki 15 minut skakania na skakance, według rozkazu :P (nie no juz w przyszłym tyogodniu pocwicze)

    nusia ciesze sie wszystko ok

    ninti wszystko jest dla ludzi, ja to tak przyjmuje, dlatego ze tam jednego dnia sie trafiły frytki ...co tam, jutro bedzie lepiej

    kaczuszko no własnie myslałam zeby zjesc takie z piekarnika, ale jak przyszłam z pracy to juz mam czekała na mnie ztym jedzonkiem i nie moglam odmówic i marudzic, zwłaszcza ze specjalnie dla mnie je smazyla


    Ahh no i juz wtorek wieczór. W pracy podobnie jak wczoraj zjadlam 2 kromki (tak jakby 4 male) chlebka razowego tym razem z szynka, do tego herbata, na obiad miałam dziś kotlet schabowy i surówka marchewki i jabłuszka, ale sie najdłam Jeszcze mam przed soba teraz 2 pomarańcze Zaraz je wmóce...
    Juz sie troche pouczyłam na te czekajace mnie egzaminy ale duzo jeszcze mi zostalo no i wszystko musze jeszcze potem powtórzyc, bo to egzamin ustny no i nie da sie przysłowiowo "lać wody" czy "ściemniac" bo czujna pani profesor od razu wyczuje ze sie czegos nie wie :P Dlatego zaraz sie biore za nauke...
    Chciałabym juz przyszly tydzien...Wtedy bede cwiczyc i jak sie cwiczy to sie jest bardzije radosnym przyuważyłam.a tak to jakos jestem nie zaspokojona cwiczeniowo...:P
    Pozdrawiam was seredecznie
    Miłego popołudnia

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •