Strona 33 z 44 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 431

Wątek: Do wakacji będę laska ;)))

  1. #321
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Koniec tematu, jednak widzę, że nie rozumiesz, może zrozumiesz jak wyjedziesz.
    Pozdrawiam i bez urazy !

  2. #322
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Siedzę na necie i czytam różne posty
    Znowu jakieś doły mnie dopadają
    Byłam niedawno szykować Marcinowi kanapki na jutro do pracy i zjadłam bułkę, białą, pszenną była taka chrupiąca i tak pachniała, że nie mogłam się oprzeć gdybym zjadła w ciągu dnia to O.K. nie przejęłabym się ale o 22.30
    Ostatnimi dni znowu jestem niezadowolona ze swojego ciała, nie widzę kompletnie żadnej poprawy, ciągle oglądam mój wystający brzuch i chce mi się płakać ćwiczę, ale nie widzę żeby mi to pomagało więc skąd mam brać dalszą motywację skoro nie widzę zmian na lepsze. Nie ważę się bo się boję, wyznaczyłam sobie termin na 15 marca, ale nie wiem czy będę miała na tyle odwagi żeby wejść na wagę, wiem, że jak zobaczę znowu 59 albo nawet więcej to się załamię
    Ja już nie wiem co mam ze sobą zrobić, było fajnie, pełna mobilizacja, ale ostatnie dni tylko się staram oszukiwać, że jest O.K. Bardzo bym chciała osiągnąć moją wymarzoną wagę, ale mam wątpliwości czy to w ogóle jest realne, czy jestem w stanie to osiągnąć
    Musiałam to wszystko tu napisać żeby sobie ulżyć
    Przepraszam
    Mój wyjazd do Polski zbliża się wielkimi krokami, założyłam sobie już dawno, że do tego czasu uporam się z kilogramami, ale one chyba na złość nie chcą ustąpić A planowałam w Polsce ogromne zakupy letnich, cudnych ciuszków, ale to chyba nie nastąpi
    Prawdziwy dół mnie dopadł

  3. #323
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Asiu, uda Ci się. W końcu waga się ruszy, a co brzuszka, to ja cię rozumiem, mam taką samą obseję. może spróbuj kremów wyszczuplajacych i ćwiczyć w folii???
    wyznaczyłam sobie ważenie na piątek i też się okropnie boję. Jak znowu zobaczę 59 to naprawdę się załamię.
    Ale nie
    nie będziemy się załamywały. nikt nie mówł, ze będzie nam lekko i łatwo, odchudzanie to "pot, krew i łzy"
    Ale zobaczysz
    MY
    zwyciężymy ten wstrętny, żółtawy tłuszcz.
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #324
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


    asiula81 Oczywiście, że Ci się uda! Już tyle osiągnęłaś, więc wiesz, że ta droga nie jest łatwa - ale Ty osiągniesz cel!!! A 15 marca wejdziesz na wagę i nawet jeśli nie będzie mniej, to musisz sobie powiedzieć tak: "OK, nie jest mniej, ale niedługo to się zmieni! Za to moje ciało jest coraz piękniejsze, mimo, że kilogramy nie spadają!" I to też jest ważne!
    Może zrób tak jak radzi waszka... jakies kremy wyszczuplające, albo coś takiego, jakieś preparaty pielęgnacyjne
    Kiedy jest mi źle, to zawsze sobie powtarzam, że przecież mogło być gorzej... i od razu wiem, że wcale nie jest tak bardzo źle, jak mi się na początku wydawało Trzymaj się! My Tu wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki! Będzie dobrze, bo MUSI być i już!

  5. #325
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiunia ! Waszka ! Dziewczyny ! Zapominacie co jest ważne, jesteście bliskie swojej idealnej wagi, więc nie skupiajcie się na niej tylko na wymiarach i wyglądzie. Co widać w lustrze, wiadomo przecież , że waga nie jest odbiciem wyglądu, polecam chociażby te stronki, są bardzo dobrze napisane. Asieńka, ćwiczenia na pewno przyniosą efekty. Cierpliwości !

    --------------------------------------------------------------------------------
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,
    i
    [[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Głowa do góry Asieńka, nawet ja się nie załamuję, tylko czekam na efekty.

    Pozdrawiam i życzę Wszystkim miłego dnia !!

  6. #326
    Guest

    Domyślnie

    Wielki Buziak dla Magmy za te artykuły!!

    Asiula, koniecznie je przeczytaj. W którymś jest podkreślone,że nie należy mylić utraty wagi z utratą tłuszczu - to dla Ciebie
    Przecież idzie Ci świetnie - sama niedawno pisałaś o fantastycznych zmianach w Twoim wyglądzie, te zmiany nadal zachodzą, ale teraz startujesz z innego poziomu, więc nie są tak widoczne. Zresztą dużo już osiągnęłaś, więc teraz bądź konsekwentna, bo jeśli się poddasz, to nie tylko już nie będzie lepiej, ale też stracisz to, co wypracowałaś do tej pory. Rozumiem, że chcesz widzieć kolejne efekty, ale ciesz się z tych, które już są

    Zresztą proszę nie szerzyć defetyzmu , bo ja właśnie staram się uwierzyć w to, że jednak mi się uda (a mam za sobą tydzień codziennych porażek, więc nie jest to łatwe)

  7. #327
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Kochana Asiulu - nie popadajmy w skarajności. Ciągłe patrzenie na siebi w lustro, wazenie i mieerzenie prowadzi do paranoi. Życie jest po to by sie nim cieszyć
    Niestety ludzie maja taka tendencję (ja również oczywiście), że uwazaja , że jesli cos jest dobre - to może byc przecizz jeszcze lepsze - a czasem wcale nie musimy niczego ulepszać.
    Po drugie - z dnia na dzień nie zauwazysz efektów - bo to jest niemozliwe - trzeba odrobiny cierpliwości. Jesli będziesz wytrwała - to osiągniesz swój cel predzej lub póxniej - ale jesli zwątpisz w sukces - to go nie osiągniesz. Więc głowa do góry
    Życze ci optymizu i wiary w siebie

  8. #328
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Weatherwax !! Cieszę się, że komuś się jednak przydały
    Pozdrawiam !!

  9. #329
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny za te słowa otuchy
    Potraficie podnieść człowieka odchudzającego się na duchu
    Ja na pewno nie mam zamiaru się poddać i nie mam zamiaru rzucić się na jedzonko
    Doły mnie dopadają, ale to nie oznacza, że wszystko rzucę w cholerę bo doskonale wiem czym to grozi
    Dziś poszłam do sklepu na zakupy, chodziłam godzinę po sklepie, oglądałam wszystko, nawet słodycze, ale moje postanowienie postne jest bardzo silne i wiem, że się nie złamię. Chciałam sobie coś dobrego kupić na poprawę humoru a zastępujące batonika i znalazłam coś czego tu jeszcze nie jadłam a lubię - serki homogenizowane, właśnie wtryniłam waniliowy serek i od razu mi lepiej
    Poćwiczyłam też Pilatesa na brzuch i na nogi i pośladki, też lepiej się poczułam
    Dzisiaj obiadek będzie trochę kaloryczny ale zamierzam go ograniczyć do minimum. Chciałam coś dobrego upichcić dla marcina, coś innego niż niskokaloryczne obiadki i będą to placki ziemniaczane, mam w planach 1, max 2 no i odtłuszczone4 za pomocą ręcznika papierowego. No i będzie jeszcze zupka pomidorowa Jak pracuję to nie mam możliwości zjedzenia normalnego obiadu, dlatego jak mam wolne to zawsze coś tam pichcę innego
    Z resztą doszłam do wniosku, że to moje odchudzanie to zmiana na całe życie, koniec z totalnym obżarstwem i pochłanianiem słodyczy w mega ilościach, ale to nie oznacza, że od czasu do czasu nie pozwolę sobie na placka ziemniaczanego czy batonika. Mam zamiar nauczyć się zachowywać zdrowy rozsądek w jedzeniu. Ostatnio naprawdę mi się udaje tylko ten dół mnie dopadł bo chciałabym już wyglądać jak super modelka a to nie jest takie łatwe
    Boże ale się tu rozpisuję, nie wiem czy ma to jakiś skład i ład, piszę co mi do głowy przychodzi, takie refleksje

    W każdym razie dziewczyny z całego serca dziękuję, że jesteście ze mną
    Buziaki dla Was

    Magmo czytałam już sobie trochę, faktycznie mądre rzeczy, może się czegoś nauczę

    Jeszcze dziś zajrzę buziaki papa

  10. #330
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    asiula: nie łam się za daleko już zaszłaś
    choć wiem dobrze, że nie masz takiego zamiaru, piszę na wszelki wypadek

    smaczne placki wyszły? ja bardzo lubię, też zawsze odsączam ręcznikiem
    ale kiedyś muszę spróbować na teflonie je zrobić
    pewnie zbyt smaczne nie będą, co?
    ale może cokowlwiek z tego wyjdzie

    ja też prawie nie jem słodyczy tzn. nie mam takiego postanowienia, ale tak wychodzi
    nie ma w domu słodyczy bez czekolady, to nie jem

    ale jestem zmęczona... koło z anatomii miałam i dostałam 2
    głupi facet
    nie twierdzę, że umiałam
    nie, ocena była może i sprawiedliwa, poprawię
    ale zadał mi tylko jedno pytanie i od razu but

    idę sobie pospać... potem może w końcu poćwiczę
    bo ta moja rosnąca waga trochę mnie dobiła
    buziaki

Strona 33 z 44 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •