no i widzę silna wola jest tak trzymaj małymi kroczkami do celu panie techniczny narazie pół kilo potem kilo ,pięć i dziesięć itd...
no i widzę silna wola jest tak trzymaj małymi kroczkami do celu panie techniczny narazie pół kilo potem kilo ,pięć i dziesięć itd...
najsamprzód chciałem się pochwalić, 5 od pierwotnej do tyłu. Widzicie, jaki mam ładny suwaczek?
a propos mleka: woda, kwas i kawa się waży, wróciliśmy więc do 2%. 0,5% nie polecam, lepiej mniej, a ze smakeim.
te 5 kilo poszło bez zbędnego wysiłku jakoś, tylko cały czas trzeba mieć gwóźdź w głowie, który przypomina, ze trzeba zjeść połowę tego, co się chciało, nawet ciastko. niestety, ma to też złe strony, spodnie nowe kupić muszę 5 kilo w pasie, to efekt widoczny, dobrze, że mam szelki, bo spodnie nie pasują :P
dumny z siebie jestem, mogę iść na obiad
No właśnie widzę SUPER i tak trzymaj proszę częściej wpadać do nas na kawe to bedziemy Cię gonić z tą szybkoscią zrzucanych kilogramówZamieszczone przez ammok
A mleko ... już gdzieś kiedyś bodaj w tvnstyle słyszałam ,ze własnie 2% jest najzdrowsze bo ma wszystkie witaminy i insze elementy
wpadam tutaj wiedziona pochwałami Twojej małżonki i BRAWO ja też tak chcę
mnie to gubią te francowate weekendy wypełnione ciastem i inszym dobrem
Melduję posłusznie, że mój mąż rabota i ... chudnie, już 7 kilo , zaraz mu znów suwak w prezencie zmienię
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
No Andrzej , rabota - rabota, ze chudniesz to tyz piknie ale co z watkiem tak na pastwe losu zostawiasz i zone posylasz by za Ciebie klikala ojjjjjjjjj nie ladnie zmiluj sie nad kobita, ona moj swoj, nasz wspolny i teraz jeszcze Twoj Topik na glowie, matko kochana ona nie wyrobi no chyba ze to Twoj sposob na jej gubienie KG , to OK, tez jestem za
7 kilogramami się chwalę wszem i wobec. widać już zarys sylwetki. samo idzie jakoś to odchudzanie, mało tu jest mojego udziału w nim.
co do wątka, wpadnę od czasu do czasu, może nie codziennie, dla miłego towarzystwa.
a sukces odchudzania to będzie dopiero jak za pół roku nie okaże się, że franca pokazuje znów tyle samo albo i więcej.
ja bym się nie chciał chwalić, ale za 1 kilo to ja dwu-cyfrowy będę
Teraz żona mi każe trochę wolniej gubić, coby mnie jojo nie dopadło
a potem już było -15... i teraz jest nie -15, JOOOOOOOOJOOOOOOOOO i teraz muszę nad nim zapanować. na szczęście nie zdążyło wszystko wrócić.
Ostrzegam: cybant na gardło to nie metoda, miałyście rację, doświadczyłem tego
Liczę na rady, przepisy, z góry dziękuję. Obiecuję, że tym razem skorzystam
Zakładki