Orzechowa,
Jak tylko podejmiesz taka decyzję to podeślę Ci parę fajnych przepisów, myślę ze zwierzątka tez się ucieszą
!
marti
Dzieki serdeczne myśle że faktycznie taka galaretka czy kisiel powinien jakos oszukać ten mój wilczy apetyt na słodyczę! Wiesz najgorsze jest to, że szkoda mi mojego maluszka i czasem jak mu coś kupię to mam nadzieję ze się nie rzuce na to jak ....![]()
Narazie jest ok oto co dzis zjadłam:
sniadanie 8.00
kromka chleba
serek z warzywami
herbatra czerwona
ok 210 kcal
I obiad? 11.00
talerz zupy barszczu ukraińskiego (pełny)
ok 150 kcal
II obiad 14.30
dwa ziemniaczki
boczniaki smażone 6 szt![]()
surówka 250 g
nie mam pojęcia ile mogą mieć boczniaki smażone może ktoś wie???
i o 17.30 będzie kolacja
pomarańcza
ok 60 kcal
Chyba nie źle nie??? :P
Zakładki