Wątek: Kassik'a walki c.d. :)))

udanej zabawy na nartach :P
i trzymaj dietke caly czas
na dlugo wyjezdzasz


powodzenia na egzaminie

Kaczuszko, z dietką może być krucho.. bo zawsze jak się widzę z moim Kochaniem, to tyje ok2-3 kg ale postaram się zabieram herbatkę La Karnita i kupię moje chrupkie chlebki mam nadzieję, że dam radę
jadę na 5-6dni ale zwykle właśnie w te 4-6dni tyję tyle
co do egzaminu, to boję się, że mi nie pójdzie (jeden z trudniejszych)
ale NIE DZIĘKUJĘ i lecę do nauki papa :*

wszystko będzie dobrze i z egzaminem i z wyjazdem, zobaczysz!!!

narty to świetna sprawa, jak dobrze pójdzie to ja też sie jeszcze załapię!!!

powodzenia

kassik...
zycze Ci jutro zdania egzamiu i duzo zabawy na stoku
dla odmiany wróć chudsza ze spotkania z Twoim Kochaniem

patka, efcia, dziekuję
do egzaminu kuję, ale może być kiepsko... bo cholerka trudne to jest
a na nartkach postaram się wyszaleć i nie utyć 3majcie kciuki

Kassik trzymaj się cieplutko :P
Będę trzymała kciuki za egzamin i życzę powodzonka
No i udanego wypadu na narty, napewno zgubisz duuuuuuużo kalorii
Buziaki dla Ciebie

hehehe z egzaminu z ET mam 4,5 jupiii
market na 3,5 -też może być :P tylko ten jutrzejszy FIBORF mi ciąży na duszy
asiula81 dziękuję i pozdrawiam

znów grzeszek... to przez tą naukę :P
wsunęłam 2 batony BelVita -jeden z owocami i migdałami a drugi z prażonymi laskowymi ojojoj

No przynajmniej dzisiejszego dnia nie zjesz 500 kcla ;]

ale ja nie jem 500 kcal na dzień tylko ~1000
te batoniki na szczęście razem mają 254 kcal... więc nie jest najgorzej.. jakbym zjadła całą tabliczkę czekolady, to by była porażka.... ale na szczęście to zbożowe batoniki
mam coraz gorsze przeczucia przed egzaminem.. naprawde będzie cięzki