-
Do bani humor mam... Miałam dziś iść na Bierzmowanie mojej przyjaciółki, a wypadł mi nieplanowany nadprogramowy trening I musze na niego iść, bo już wczoraj nie byłam, a jutro mamy nagrania... a ja jestem zielona... wszystko zawale
Co do jedzonka, to tak średnio dietkowo było... w szkole grahamka i nestea, a na obiad ryż i 2 małe kotlety mielone. No ale troszke słodyczy podjadłam Kilka czekoladek... miałam nie jeść, ale nie umiałam się powstrzymać... Dobrze, że sie nie rzuciłam i nie zjadłam np. całego opakowania, ale zawsze coś...
Ech... zmykam na ten trening... Już to widze... bede miała cały czas przed oczami wizje tego ominiętego Bierzmowania... tak sie cieszyłam, że znów w czymś takim będe mogła uczestniczyć, a tu kupa...
-
-
No dobra... powiedzmy, że humor nieco lepszy...
Wyjaśnił się ten mój ostatni pociąg do słodyczy, większy brzuch i tendencja do gryzienia wszystkich napotkanych... okresu dostałam Tak więc z piątkowego ważenia ja odpadam... Ja to zawsze mam pecha, że dostane na nagrania... 5 godzin tańca w tak potwornym dyskomforcie... fuj
Totalnie nie pasuje mi dzisiejszy post, bo jednak dużo wysiłku i bez jedzenia moze być kiepsko, ale dam rade jakoś...
Do tej pory wypiłam kawe i Pysia... Mam w zapasie jeszcze pół dużej butli pysia, nestea, herbatki i wode... Bedzie pysznie
Jedyny plus tych nagrań to to, że ominie mnie kartkówka z fizyki i pytanie z chemii No i masa nieciekawych lekcji :P
Ide sobie troche poczytać, bo dawno tego nie robiłam z braku czasu, ale teraz mam go jeszcze troche więc korzystam
-
to powodzenia dzisiaj
i milego dnia :P bo pogoda nie jest ciekawa
-
Ledwo żyję dzisiaj. Na tych nagraniach myślałam, ze sie wykończe... Jednak brak czegokolwiek w ustach dał się we znaki. Ale chyba nie poszło tak źle... przynajmniej nie wszystko. Po powrocie od razu wskoczyłam pod prysznic i zjadłam obiad: spaghetti i kromke chleba. Teraz jeszcze troche herbatki rozpuszczalnej na sucho wcinam, bo sie zdenerwowałam.
Ach ide sie uczyć... może coś mi wejdzie do głowy.
-
Pełna energii do życia i dietkowania witam w ten znów szary i ponury dzień... :P Chyba zaczynam przywykać do takiej pogody. Myślałam, ze choć troszke odeśpie wczorajszą noc, ale oczywiście jak to zwykle ze mną bywa na marzeniach się skończyło :P Cóż... bywa
Właśnie pochłonęłam pyszne śniadanko: 3 wafle ryżowe z odrobinką sera i ketchupu Teraz popijam sobie herbatke i chyba najwyższy czas zbierać się do szkoły
Miłego dnia wszystkim ;*
-
A ja zjadłam 2 łyżki musli i mleko. U mnie powoli przedziera się słoneczko, a ja nie mogę sie poddać temu przyzwyczajeniu. Kurcze teraz człowiek cieszy się jak jest o stopień cieplej. Stilnessdziękuję za wsparcie i życzę miłego dzionka, ja dzisiaj jadę na dłuuuugi kurs
-
W końcu jakiś normalny dzień Pogoda przecudna, w szkole świetnie (zarobiłam trzy 5 i 4 z WOSu i 6 z niemieckiego ), mało nauki (tylko chemia, którą uwielbiam)... W końcu troszkę odpoczynku
Dietkowo było tak sobie... w szkole grahamka, jakiś tam mały multiwitaminowy soczek, 1 cukierek i kilka chipsów (ale tylko kilka :P). Po powrocie kubuś i wafel ryżowy Kurcze mam smaka na coś słodkiego... Aż cud, że będąc w sklepie nie kupiłam czegoś Na obiad nie wiem co będzie, ale jesli mama nie wróci do pół godziny to sobie zrobie ryż, albo makaron, bo potem idę na deutsch, a jak wróce to nie chce już jeść
Zmykam do Was i troche poczytać
-
Obiadek: 2 małe kotlety mielone i troszke ziemniaków... mała porcyjka, więc żadnych wyrzutów sumienia
Zmykam na niemca
-
Witaj. ciebie i kaczuszke podziwiam za to, ze mogą zjeść obiad, a potem nic Wcale się nie dziwię, ze chce ci się słodkiego, bo z tego co pisałas, zbliżają się "trudne dni", ja wtedy jem więcej. Dlatego moze to stąd ta ochota na słodycze. Kobiety to mają przerypane, nmie narzekam ani nie jestem feministką, ale okres, diety, poród i powrót do wagi. Nie chcę urazic nikogo, ale w moim przypadku zazdroszczę im, ze nie muszą się męczyć przed i w czasie okresu, to nie oni znosza bóle porodowe. Maja lepiej. Ale za to my jako szczupłe kobietki jesteśmy warte wszystkiego.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki