Rozumiem, bo też tak mam jak jestem utyta
tylko co ciekawsze to to, że przytyłam, komentują radośnie i złosliwie baby, a że schudłam... panowie z zachwytem
Rozumiem, bo też tak mam jak jestem utyta
tylko co ciekawsze to to, że przytyłam, komentują radośnie i złosliwie baby, a że schudłam... panowie z zachwytem
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Jumbo, ale masz wesoło w tej szkole, nie ma co
Uśmiałam się z historii z smsem
Ja akurat się nie odgradzałam od świata, jak byłam utyta, ale rozumiem Twoją decyzję.
A jak Twoja dietka?
Pozdrawiam serdecznie Polish girl
witajcie kochane! nie mam zbyt wiele czasu, zeby was poodwiedzac, a po jednym dniu zbiera mi sie tyyyyle czytania bardzo aktywne sa wasze watki
wyobrazcie sobie, ze bylam dzis na silowni, bo okazalo sie, ze ide do pracy na 13 dopiero, takze dzis spedzilam na biezni 30 minut, przebieglam 2 mile, pol mili szybkiego marszu na rozgrzewke i na zakonczenie, bylam bardzo zdziwiona, ze bylam w stanie tak dlugo biec, jednak cos tam z tej mojej starej kondycji zostalo troszke brzuchol pomeczylam i nogi.
dietki nadal nie stosuje, nie potrafie sie przelamac, dzis podjadalam czipsy jedna czekoladke troche owocow suszonych, zeby juz wiecej nie grzeszyc.
Musze uciekac bo jutro mam test z anatomii, musze pouczyc sie o krwi, sercu, tetnicach i zylach jutro caly dzien w szkole, mam nadzieje, ze uda mi sie wpasc wieczorkiem, chociaz na chwilke, pozdrawiam was goracooooo!
Pięknie ćwiczyłaś, BRAWO!!!
I kondycja jest, super!!!
Miłej nauki, bo to, że zdasz, to nie ma wątpliwości! :P
Buziaczki wysyłam za ocean
witajcie kochane!
juz jestem po weekendowym maratonie w szkole dzis mialam dwa egzaminy, ale paradoksalnie baaardzo przyjemne egzaminy
jutro zaczyna mi sie bardzo ciezki tydzien pracy, caly czas zmuszam sie do polozenia sie spac kolo 23, tak, zebym rano byla wypoczeta, ale niestety tak mam organizm przestawiony, ze mimo, iz poloze sie wczesniej do lozka to do godziny 12 czasami do 1 przekrecam sie z boku na bok, ale nie poddaje sie, bo bardzo chcialabym moc wstawac rano i leciec na silownie na godzinke, tzn wstawac bez wiekszego marudzenia, bo marudze zawsze, tylko, zeby miec na tyle silnej woli, zeby zwlec sie z lozka. dietki jeszcze nie stosuje, jem jak swinka i nieznosze sie za to! czekam na ksiazeczke o diecie nielaczenia, rodzice juz mi ja wyslali, takze powinna przyjsc juz w tym tygodniu moze mnie troszke zmotywuje, bo ja juz nie wiem co robic, chociaz motywacje mam, tylko silnej woli brak
milego startu w nowy tydzien wszystkim wam zycze serdecznie!
Jumbo, to ja Ci wysyłam pakiecik SILNEJ WOLI I MOTYWACJI!!!
Od Rodziców dostaniesz dietkę niełączenia a ode mnie dużo siły do jej realizacji
MIłEGO TYGODNIA! :P
witajcie kochane!
ostatnimi czasy bardzo kiepsko u mnie z czasem nawet nie mam kiedy usiasc spokojnie i popatrzec co u was, ale caly czas o was mysle i wspieram calym serduchem.
I my Ciebie wspieramy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Jesteśmy z Tobą myślami i sercem!
Trzymaj się cieplutko, pozdrawiam serdecznie :P
witajcie Kochane
jak zwykle wpadam tylko na chwilke, do mojego rozkladu dnia wcisnelam jeszcze od pol godzinki do godzinki silowni, czas ten poswiecam na cwiczenia cardio, poza tym caly czas trzymam sie diety niełączenia, z wpadkami oczywiscie, ale tutaj wpadki nie psuja calej idei dietki-niedietki pozdrawiam was wszystkie goraco i przepraszam, ze tak ciagle nawalam serduchem jestem z wami
Zakładki