dziekuje za sprawdzenie, zachecona przez ciebie, tez zaczelam szukac czegos na internecie i rzeczywiscie sod idzie w parze z potasem i obydwa te pierwiastki sa odpowiedzialna za nerki i odwodnienie organizmu, ale na szczescie nie mam problemow z bolem nerek, staram sie pic duzo wody i herbatek ziolowych, moze rzczywiscie moglam przesadzic z herbatkami, bo ostatnio przyczepilam sie do koperkowej na przeczyszczenie nic nie pije, bo przeciez do pracy trzeba chodzic hahaha

jesli chodzi o dietke tak jak kiedys zaczelam prowadzic sobie dzienniczek tutaj na stronie, swietna sprawa ostatnio jak tu przebywalam, tez go prowadzilam i bardzo sprawdzil sie w kontrolowaniu spozycia kalorii, wczoraj zrobilam sobie rachunek, jadlam tak jak zawsze (gdy dziwilam sie czemu jestem grubas) i wpisalam wszystko dokladnie wszytko co zjadlam, podskubalam podczas siedzenia przy komputerze, miedzy posilkami, grrrrrrr straszne, niby staram sie odzywiac zdrowo i na obiadek rybka grilowana tylko z salatka, ale nie zdawalam sobie sprawy, ze pomiedzy posilkami wciskam w siebie zastraszajace ilosci smieci, tak wiec wyszlo mi, o ile niczego nie zapomnialam okolo 2500 kcl!!! straszne, bo przez ten caly czas mialam wrazenie, ze sie kontroluje. teraz trzeba troszke nad soba popracowac

po przebudzeniu:
szklanka wody z sokiem z cytryny

sniadanie:
dwa jajka na lyzce margaryny
pol pomidora i pol ogorka

przekaska
szklanka swiezo wycisnietego soku z marchewki

reszty jeszcze nie zaplanowalam wyjdzie w praniu