Cześć,mam na imię Anna,22 lata zycia za sobą i o 10kg za duzo W zwiazku ztym,ze nadwaga to balast nie tylko fizyczny ale tez tym większe obciązenie psychiczne postanowiłam coś z tym problemem zrobic i załozyc pamiętnik na forum.Licze,ze bedzie mnie to motywować do trzymania diety,bedzie zapełnieniem czasu,gdy myśli bedą krązyć naokolo jedzenia a wymiana doswiadczen z koleżankami/kolegami będzie inspirująca.
Dzisiaj weszłam na wagę,jest mnie 62kg na 169cm,co najgorsze mam wagę z pomiarem tłuszczu i wynosi on 24,5% co oznacza,ze kondycję mam słabą.Postaram się stopniowo włączać ćwiczenia fizyczne ,by sie nie zrazić na początku.
Z posiłków wyrzucam chleb i słodycze(główna przyczyna mojej obecnej wagi) i będę się starać nie przekraczać 1000kcal.Trudno będzie z niewazeniem się częsciej niż raz w tygodniu ale mam nadzieje,ze jesli waga bedzie stac uzyskam wsparcie od innych forumowiczek.
Zakładki