-
właśnie piekę ciasteczka owsiane na tłusty czwartek ale będzie wyżerka DD jutro chyba będę jeść same ciasteczka DDD a od pon znowu na I etap z rodzinka DD tzn ja bede troche sobie pozwalać ale nie na ich oczach żeby nie było im przykro jakieś jogurciki czy owocki
-
Dzisiaj sobie poszalałam DD w końcu tłusty czwartek nie? jutro 18 przyjaciółki a od poniedziałku znowu 1 faza powinnam przestawić suwaczek na 70 kg :P ale stwierdziłam że nie ma sensu :P i tak zaraz schudnę
-
piękna szalona noc... i brzydkie wypite piwa :P ale to sie odrobi... 18 przyjaciółki w końcu
-
ach nawet nie chcę myśleć jak pożegnałam moje żarcie :P zrobiłam sobie dzisiaj pożegnalny posiłek słodyczowy ach tyle tego było :P 2 pączki 3 kawałki ciasta i batonik kinder ten z lodówki... masakra ale stwierdziłam że jak rozstaje się z nimi przynajmniej na 3 miesiące to mogę trochę pofolgować wiem było to głupie zwłaszcza na fakt że nie jadłam słodyczy od 21 listopada... no ale nic za to postanowiłam nie jeść deserów zamiast nich zwykłe owoce i jogurty ale to i tak dopiero w 2 fazie życzcie mi powodzenia...
-
Dobry dzień dzisiaj miałam :
zjadłam:
-omlet z 2 jajek z 3 łyzkami serka figura pomidorkiem i cebulką
-papryka
-zapiekanka warzywna
-pomidor z mozarella +12 migdałów
-
Hej!!Marysiu,wiesz że jestem DOKŁADNIE rok młodsza od Ciebie?Cos mi sie zdaje ze razem będziemy świętować
Już dawno zastanawiałam sie nad SB.Miałam juz troche przygód z dietami i takie tam,ale jakos wyszłam z tego i próbuje wszystko teraz sobie poukładać i ponaprawiać wcześniejsze szkody.Moze zacznę od tego ze w tamtym roku schudłam o wiele za dużo i w 3 miesiące musiałam przytyć.To był szok dla mnie,ale jak mus to mus.No i teraz po wielu wizytach u wielu lekarzy postanowiłam schudnąć 6 kg.Właśnie z taką wagą miałam najlepsze wyniki badań,najlepiej sie czułam i okazało sie ze taka waga jest dla mnie najlpesza bo wszystko najlepiej pracuje!!Jestem dosyć wysoka,ale mam "solidną budowę" no i wyglądam dosyć potężnie.
Już zwiedziłam chyba z milion stronek o diecie SB ale jakaś chyba ciemna jestem i to absolutnie do mnie nie dociera.Czy mogłybyscie mi jakoś poprostu napisać,tak najzwyczajniej,o co sie rozchodzi,co wolno,a czego nie?Już raz próbowałąm zaczynam SB i na jakieśtam stronce znalazłam listę produktów,które normalnie w 1 fazie były niedozowlone,aż tu nagle okazało sie ze mozna je szamać.NO i jednak nie moża,bo nie udało mi się schudnąć.Z góry dziękuje
Pozdrowionka :*
-
Hey Verdona serdecznie witam Cie w moich pieleszach Cóż pewnie mętlik w twoich informacjach polega na tym, że nad tą dietą ciagle pracują lekarze i ciągle dodają nowe produkty i dlatego możesz znaleźć kilka różnych list. Osobiści polece Ci forum: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] sama się na nim uczyłam diety SB tam znajdziesz aktualne spisy i proste wytłumaczenie. + mnóstwo pysznych przepisów . Dieta jest super w ogóle się na niej nie męczę i jakoś o dziwo dobrze mi idzie, a do tego jest zdrowa. Namówiłam nawet całą rodzinkę żebyśmy na nią przeszli. Dołącz do mnie we 2 zawsze raźniej
A dzisiaj zjadłam:
-omlecika z parówką + 2 plasterki hochland light
-sałatkę grecką
-sporo fasolki po bretońsku + 2x zawijasek z malej paróweczki i sera żółtego jakiegoś light
-15 pistacji
-
Całkiem niezły dzionek 2h siatki 40 min kosza i 30 min gimnastyki tzn brzuszki itp zjadłam sporo ale chyba i tak mniej niż spaliłam dzisiaj na obiadek był pieczony łosoś pychota polecam niebo w gębie . Jak na razie cała rodzinka się trzyma a przynajmniej tak mi mówią bardziej chyba się nimi przejmuję niż sobą D Szczerze mówiąc zauważam coraz większe zainteresowanie chłopców moją osobą :P a to jest bardzo motywujące może jakiś romans z tego wyniknie? :P
-
Całkiem nieźle idzie ta I faza no może prócz orzechów :P których jem sporo za dużo ale to nie jest takie istotne :P Ćwiczę sporo więc jestem w stanie sobie wybaczac takei małe przewinienia
-
Hej!Dzięki za tą stronke,wkoncu coś mi sie rozjaśniło :].Jedyne co mnie martwi w tej dietce to to,że nie można szamać Activii(a ja mam takie różne problemy...)bo ona ma chyba ponad 2% tłuszczu czy nawet lepiej.No ale dobrze będzie,mam też jakieś lekarstewka od lekarza więc moze wystarczy.Hmmm...w sumie orzeszki są też dobre na takie rzeczy..A i jeszcze mam takie pytanko,czy jak powiedzmy już schudne na tej pierwszej fazie tyle ile będe chciała to co potem??Jak na drugiej też schudnę?bo aż tyle to nie moge....Ale moze organizm sam sie jakoś dostosuje do tego?Jak myślicie?Normalnie to jest takie dla mnie wyzwanie,bo jeszcze na dodatek ostatnio przez dwa miesiące nie jadłam wogóle mięsa!!Ale czas zacząc znów,bo już nawet zaczęłam tęskić za kurczaczkiem.No i jeszcze alkohol.Post jest więc mam jeszcze kolejny powód zeby nawet tego nie dotykać :] Ide kombinować co na obiadek zjeść:]Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki