Dzien 38
Boze dzis przymierzylam moje stare spodnie z wakacji no i niestety.. zawiodlam sie!!! Owszem zmiescilam sie ale to sa bojowki i byly tak opiete ((
Przez to chce juz naprawde zminic ta swoja "super" diete. chudlam jak jadlam duzo owocow i warzyw no ale niestety teraz nie ma na nie zbyt sprzyjajacej pory. Ale trudno jutro ide do warzywniaka i opkupie sie tym wszystkim.
Poza tym zauwazylam ze jem o wiele za duzo pieczywa a dokladniej weglowodanow i to tez chce zmienic. I zeby sie troche odwzyczaic przerzucam sie na chrupkie i juz.
No i nie moge doczekac sie tej swojej diety oczyszczajacej a teraz na dniach nie chce jej prze[prowadzac bo okolicznosci mi niesety nie sprzyjaja. Ale mysle ze w przyszly tydzien na 100%.
A no i tak - te nieszczesne cwiczenia. Nie moge uwierzyc ze jestem az tak leniwa. Kiedys mialam o wiele wiecej zapalu i checi. Wczoraj niestety stepperka nie bylo.
A oto co dzis zjadlam:
3 bulki 320 kcal
2 ciastka 70 kcal
musli 180 kcal
margaryna 20
wedlina 70 kcal
kapusniak 120 kcal
pomarancza 70 kcal
czyli razem 850 kcal i zaraz bedzie stepper....
3majcie kciuki PLEASEEEEEE
Pozdrawiam!!!
Zakładki