Strona 219 z 242 PierwszyPierwszy ... 119 169 209 217 218 219 220 221 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,181 do 2,190 z 2411

Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

  1. #2181
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Ja mam pecha do "przyjaciółek" zawsze sie w koncu okazuje ze w sumie to jest to jednostronne zainetersowanie . I albo wychodzi na to że ktos mnie wysmiewa za plecami, albo znalazł sobie kogos lepszego. Oststnio doszłam do wniosku że ta osoba wogóle nie słucha tego co mówie i rozmowa dotyczy tylko jej problemów, tylko jej doswiadzcen. i ona zawsze wszystko lepeij. wkurza mnie to. Przestałam wiec po prostu dzwonic. Bez słowa. Zajęłam się praca i domem. i naprawde nie mam ochoty do nikogo sie odzywać. Bo i po co jak na koncu i tak wychodze na kompletna idiotke, i ta najgorszą

    w nosie mam przyajciółki.

    To ze moge wejść na forum i pogadc z wami w zupełności mi wystarcza.

  2. #2182
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ej, nie myślę, że jest aż tak źle!!! wiesz, ja nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciólki, i doszłam do wniosku, że zadowolę się jedynie znajomymi, nikomu nie powierzę swych tajemnic...ale...ja jestem głupia! zawsze chcę mieć blisko siebie osoby, z którymi nie mogę być...zawsze cos przeszkadza! wkurza mnie to! właśnie ta koleżanka kiedyś uwiodła mi spod nosa moja przyjaciółkę, no ale nie moge mieć do niej żalu...ona jest bardzo samotna, więc rozumiem, że tez potrzebowała bliskiej osoby. wiecie, ale zabolało mnie, że nie ja miałam być ta osobą może jestem zbyt wymagająca... jednak po 2 latach zapomniałam wszystkie smutki i postanowiłam walczyc o nią - akurat tamta moja pseudo - koleżanka znalazła faceta, prawie nigdzie nie chodzi z nami na imprezy, znalazła prawdziwą przyjaciółkę...a Murka nie była powiadomiona i zaczęła pytać, czemu tamta jest taka spokojna i w ogóle. no to jej nagadałam, że tak i owak, trochę zmyśliłam, ale nie chcę, żeby się wtrącała do naszych stosunków. ale wiem, że i tak my nie jestesmy dla niej ważne...

  3. #2183
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    A ja i tak mysle że na końcu każdej przyajżni zostaje sie samemu. I tak jest przez całe zycie.Dla mnie temat przyjażni jest zamkniety. Juz nie bede na kazde zawołanie, na kazxda prosbe. juz nie musze sobie codziennie pogadć. Wogóle mam wstret do głebszych rozmó. jestm zblokowana, wkurzona. I nie rozmaweiam juz o przyajżni bo się bardzoej zdenerwuje

  4. #2184
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ja nie mogę, yasmin, ja też nie mam szczęścia w przyjaźni, choć uważam, że jest najważniejsza - jak dla mnie - w życiu. ale zgadzam się z tobą, że w końcu zawsze zostajemy sami...no ale nie obchodzi mnie, że ktoś mnie rzuci, ja i tak próbuję, wiem, potem cierpię...ale cóż...ryzykuję.

    dziś w tv polonia o 20.05 - ten koncert, na którym wczoraj byłam, a wszystko z okazji 15 lecia odnowienia stosunków dyplomatycznych między Polską a Litwą

  5. #2185
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Smutne to co piszecie, bo ja zawsze myślałam, że takie wesołe osóbki jak wy to nie możecie się odpędzić od przyjaciółek, bo ja nigdy nie miałam i raczej nie będe mieć przyjaciółki, ale wiem, że to moja wina bo jestem dosyć nieśmiała i nie narzucam się ludziom itp. więc może to czasem dość sztucznie wyglądać, że potencjalne przyjaciółki myślą, że je nie lubie albo coś.

    Miałam kiedyś przyjaciółkę, też się odchudzała i w ogóle, ale któregoś razu znikła, chyba wyjechała do Niemiec, nie wiem.


  6. #2186
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    nasto, wiesz, ja mam mnóstwo znajomych, kolegów i koleżanek...wiem, że na 3 osobach moge polegać, wiem, że zrobią dla mnie wszystko...i to jest niesprawiedliwe, bo ja nie zrobiłabym tego dla nich...a najgorsze jest to, że ja nie znoszę monotonii, chcę wrażeń, zmian...a te moje koleżanki są raczej spokojne, nie mamy aż tak wiele wspólnego, poza tym, ja jestem jeszcze niedojrzała z Murką czuję się młodsza, jakbym miała 15 lat możemy szaleć, wygłupiać się, choć wiem, że ona jest lekkomyślna, niestała, i w ogóle samotnik z niej, no ale czuję się z nią swietnie, jakby była dopełnieniem mnie

  7. #2187
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Co jest ze mna nie tak, że nawet męża trace??

    Ja nie mam przyjaciół, ani grona znajomych. Znam kilka osób z bloku, z pracy. To wszystko. Ludzie których miałam za najlepszych przyjaciół zawiedli mnie bardzo. Sprawili że nie chce ich widziec słyszec. Nie chce także by ktos mnie z nimi łączył. Trudne to bo mieszkamy naprzeciwko wiec tak czy siak czasem sie widzimy. Ale nie u mnie w domu , nie po tym wszystkim.

    A mąż stwierzdił że nasze dziecko ma pecha że taka matke ma, ze ma mnie dość i jest mu wszystko jedno. Powiedziałm mu żeby to skonczyła. Ja nie umiem...

  8. #2188
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yasminsofija
    Powiedziałm mu żeby to skonczyła.
    można jaśniej? nie bardzo zrozumiałam

  9. #2189
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Przepraszam ale pisze po ciemku

    Powiedziałam mu żeby to skończył, bo ja nie umiem. Skończył raz na zawsze. Nie odpowiedział jeszcze....

  10. #2190
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    wiesz, tamara, może się zastanowi. na pewno.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •