Xixa to dobrze ze lubisz siebie taka jaka jestes :D ja w sumie tez sie lubie, ale wolalabym byc chudsza bo teraz to juz jest masakra!!
Wersja do druku
Xixa to dobrze ze lubisz siebie taka jaka jestes :D ja w sumie tez sie lubie, ale wolalabym byc chudsza bo teraz to juz jest masakra!!
no nie xixa, nie możesz uciec nam z forum!
forum bez Ciebie? :roll:
ja już wróciłam. wszystko było super, pogoda szczególnie :)
jejku, piękny wrzesień mamy, co?
ciekawe jak długo to się utrzyma :roll:
no i teraz już chyba na poważnie zabieram się za siebie! żadnych wyjazdów nie planuję :lol: więc może się uda ;)
buziaki
no więc dziś jestem znowu :lol:
zjadłam trochę szarlotki, bo tak samotnie leżała...ale siostra mi zabrała prawie sprzez nosa...i dobrze, zjadłam tylko trochę :lol: :lol: :lol:
teraz nie myślę o diecie w ogóle, ale...chyba mi takie myślenie służy!!! z rana jem śniadanie, potem po kilku (więcej niż 3) godzinach 2 sniadanko, obiadek najczęściej w domu (normalny, ale minimalny), no i jakies jabłko jako przegryzkę, a potem to jak bóg da - kolacja zwykle nieduża, czasem jakaś słodycz :roll: w sumie to nie przejadam się wcale, ale czuję taką dziwną pustkę w żołądku, może to właśnie będzie moja "dieta".
ale ok, skoro mam nie pisać o żarciu, to napiszę co mi się wydarzyło w piątek.
otóż, ponieważ jestem na IV roku, będę miała od 22 litopada praktyki. moge iść dokąd chcę - do radia, tv, gazety, szkoły itp. koleżanka zaproponowała pójść z nią go redakcji "Naszej Gazety" (taka gazeta polska w Wilnie), ale nie wiedziałyśmy dokładnie, gdzie jest redakcja. znalazłyśmy jednak łatwo, bo był napis, choć miejsce wyglądało zaniedbane :shock: na pierwszym piętrze wszystkie drzwi były zamknięte, jeden dzwonek nie działał, poszłyśmy więc na drugie piętro, zadzwoniłyśmy w drzwi...i...drzwi się powooooooli otwierają i...widzimy przed soba jakiegoś obcokrajowca w...majtkach :shock: oczywiście byłysmy oszołomione, on zresztą też :twisted: powiedział Sorry i zatrzasnął drzwi :twisted: :lol: :lol: :lol: no, niezła redakcja...a może mamy pójść do tego faceta na praktykę :?: :twisted: :lol: :lol: nie, no ja nie mogę :!:
jutro idziemy szturmować inną redakcję, choć tez nie wiemy dokładnie, gdzie się znajduje 8)
buziaki, dziewczęta :roll:
xixa: ładnie, ładnie :lol: :lol: :lol:
ale Ty masz czasem przeboje :)
z tym jedzeniem to Ci fajnie. tak też powinnaś schudnąć. a wagę kontrolujesz?
mi zawsze łatwiej jeść normalnie na wyjazdach. jem dość dużo, ale nie podjadam, nie potrzebuję słodyczy. tylko na imprezkach wyjazdowych jest alkohol, a to nie sprzyja diecie. a w domu to jakoś nadal nie potrafię normalnie jeść. czasem się uda, ale z reguły ciężko jest :?
powodzenia w szukaniu redakcji! ciekawe co tym razem znajdziecie ;)
No nieźle się uśmiałam z tym facetem w majtach :lol: :lol: , faktycznie, niezłe masz czasami przygody :lol: .
dziś prawie nie jadłam z radości :roll: spotkałam tą koleżankę, o której pisałam, i tak fajnie się nagadałyśmy!!!! nie miałam czasu myśleć o jedzeniu :twisted: :roll: ech, teraz to nawet żegnamy się specjalnym gestem, zrozumiałym tylko dla nas :roll: :wink:
cieszę się, że znalazłaś sobie koleżnakę :)
a co z tą redakcją?
buziaki
Kurcze Xixa tylko nam czasem od tych koleżanek nie zniknij ;). Też się ciesze że znalazłaś bratnią duszę :)
nie zniknę, ale wiecie co wam powiem...że ja zawsze wybieram na przyjaciół nie te osoby, które powinnam...a mam kilka przyjaciółek, naprawdę wiernych, wiem, że pomogą mi w trudnej sytuacji, ale...one nie są takie jakich potrzebuję. A Murka jest :roll: tylko ciekawe, co ona o mnie sądzi. no, może nieważne. dla niej najważniejsza jest muzyka, świat wirtualny, a ja wolę kontakty z ludźmi :twisted: choć swój świat marzeń też mam :wink:
p.s. jutro ide z koleżanką do innej redakcji :roll:
A ja wam powiem tak w sekrecie, że się aż dziwie, że tak strasznie wam zależy na przyjaźni jak mi. Bo ja zawsze (w LO i wcześniej) widziałam, że każdy się dobierał (psiapsiuły) tak jakoś naturalnie, nie było takiego zabiegania o kogoś jakby to wielka milość miała być a tu prosze takie coś.
Myślałam, że jakiś odludek jestem ;)