Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 55

Wątek: Mój pamiętnik

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Hej. Ja też jestem zniesmaczona uporem wagi 1 kilogram w 3 tygodnie... No ale może faktycznie trzeba się odchudzać bez wpadek
    Będzie dobrze Przecież dopiero zaczynamy, a początki są trudne. Musimy się przestawić na całkiem inny sposów odżywiania się. A co jakiś czas stare przyzwyczajenia się odzywają

    Możemy umówić się na tydzień idealnej diety (zrobiłyśmy tak z dziewczynami z forum i było łatwiej) i zobaczymy, czy wagi wymiękną Co Ty na to??

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Ok to od kiedy zaczynamy i czy są jakies zasady ,oczywiście oprócz obiadania sie

  3. #23
    Matematyka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2004
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    249

    Domyślnie

    Hej

    Długo zastanawiałam się czy powinnam napisać. Niby wszyscy tutaj mamy ten sam problem, ale wahałam się. Stwierdziłam, iż zaryzykuję. Mam na imię Angelika i dużo zbędnych kg do zrzucenia. Jak zobaczyłam, że masz podobną ilość kg do zrzucenia, postanowiłam napisać. Sama od kilku już dni wzięłam się za siebie. Staram się przestrzegać diety 1000 kcal i ćwiczyć. Ale brak mi jest motywacji. Nadchodzi wiosna i pojawi się mój odwieczny problem z ubraniami i dobrym wyglądem. Dlatego postanowiłam zacząć coś zmieniać w moim życiu. Mogę z Tobą dzielić się moimi spostrzeżeniami, kłopotami i troskami
    Ponownie zaczynamy 01.02.2010


    Tutaj jestem: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Misiaczku, od teraz??
    Każda przestrzega swoich zasad. Ja np mam takie:

    ostatni posiłek o 18
    posiłki co 3 godziny - nie częściej
    dzienna dawka kcal : 1200 - potem będzie mniej
    nie podjadam (to strasznie trudne, bo lubię sobie coś skubnąć)
    ćwiczę min. 30 minut, min. 4 razy w tygodniu
    nie tykam: masła, słonyczy (ze słonymi paluszkami na czele), potraw smażonych
    ograniczam: białe pieczywo, alkohol


    Mam nadzieję, że stosowanie takich zasad przez tydzień pozbawi mnie chociaż kilogramka (jeszcze nie miałam tygodnia bez wyłamki, więc nie sprawdzałam )

    No to jak ??

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    Ok zaczynam od jutratwoje zasady są super i myslę żę ja dołącze się do nich.Mam nadzieję żę kg polecą w dół i to szybko,a wię start zaczynamy.Witam cię matematyko cieszę się żę się przyłączyłaś możęsz wpadać do mnie kiedy tylko chcesz i pisać co chcesz,mam nadzieję ze będziemy się nawzajem wspierać .Napisz coś więcej o sobie ile masz lat ,ile ważysz co robisz i jaką dietkę stosujesz lub chcesz zastosować czekam na odpowiedż od ciebie .

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    No to fajnie
    A ja się muszę pochwalić - wygrałam z (nalanym mi już) piwkiem i (stojącymi przede mną) frytkami. Dadaaaaam
    Za to nie ćwiczyłam dzisiaj. Nie chciało mi się, bolą mnie mięśnie po wczorajszym i przedwczorajszym i mam jeszcze masę głupich wymówek. No ale nie trzeba codziennie.

    A jak po tym tygodniu waga nie spadnie...
    To chyba uznam, że jest zepsuta i ją wyrzucę

  7. #27
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja waga chyba na serio sie zepsula bo wszyscy waza na niej 50 kg nawet moj facet a to nie jest mozliwe chociaz moze lepiej ze sie zepsula bo jak by mi pokazala prawde to chyba bym sie na maxa zalamala

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    Jestem po delikatnym śmiadanku ,mam nadzieje że wy też .Weatherwax gratuluję tego że nie skusiłaś się na piwko i frytki oby tak dalej Jestem pewna że po tygodniu będziemy w bardzo dobrych chumorach i nasza waga przesunie się w dół.

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    No jak się nie przesunie w dół, to pomknie w dół. Z 7 piętra
    Ja zjadłam sobie jogurcik i wypiłam maślankę. Przed śniadankiem polatałam sobie na zakupy, więc się nasłoneczniłam i pewnie spaliłam kilka kcal.

    Naobiadek ugotuję mięsko z pieczarkami i ryżem - mniami

    Dzisiaj spotkanie rodzinne. Chyba nie pójdę, żeby się nie wystawiać na pokusy. Bo jednorazowo łatwo sobie czegoś odmówić, ale to osłabia moją motywację i po kilku dniach czuję się moralnie zobowiązana do nadapadu na lodówkę

    Powodzenia

  10. #30
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    dziewczyny ja tez juz od 3 dni zaczełam dietkowac i to na powaznie ostatnimi czasy kilogramy nie leciały ale teraz mam nadzieje,ze juz bez oszukiwaństw w koncu zacznie cos leciec w dół
    Weatherwax moje załozenia sa bardzo podobne do twoich i mam nadzieje,ze tutaj wsólnymi siłami osiagniemy sukces
    oczywiscie gratuluje,ze tak ładnie oparłaś sie pokusie
    och te piwko to też moja bolączka
    pozdr ania
    ]

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •