Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7
Pokaż wyniki od 61 do 68 z 68

Wątek: .....Wytrwale dążyć do celu.....

  1. #61
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Postanowione

    Likwiduje suwaczek ( chociaż uważam , że te tulipanki są takie wesołe - wiem , wiem dziwna jestem )

    Na wagę nie wchodzę!! Jak już to wezmę centymetr do ręki i się wymierzę. Nie będę wchodzić na ten wynalazek- ma dla mnie zgubne skutki. Wcale mnie nie motywuje.
    Jak jest mniej : to wydaje mi sie, że w nagrodę mogę zjeść coś dobrego ( i się już nie umiem zatrzymać)
    Jak jest dużo za dużo : zajadam smutki.
    DOŚĆ

    Zastanawiam się nad porannym bieganiem - może ono by coś pomogło na zwały tłuszczu na brzuchu ( i w miejscu gdzie powinna być talia ). Ale z drugiej strony jak ja się czasowo wyrobię. Już mam problem - a co dopiero jak zacznę magisterkę pisać.

    Zobaczy się.............


    Minewra Próbowałam wkleić obrazek - nie mogę Jak Ty to robisz I jak ten adresik obrazka kopiujesz

    Pozdrawiam
    Notta nieważąca się

  2. #62
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    żadna notta katastroficzna ma być NOTTA POZYTYWNA
    Może Cię to pocieszy skarbie ale ja z dietą zwlekałam 2-m-ce a wcześniejsze próby to były porażki- standardowo na wakacje chudłam ok 4,5 kg a potem przybierałam 2x więcej i tak przez całą zimę do następnego lata. Dopiero ostatniego roku dostałam kubeł zimnej wody na łeb- zwlekałam z dietą, odkładałam, aż pod koniec czerwca szłam na ślub brata wyglądając okropnie- aż nie mogę na te zdjęcia patrzeć- i co? W wakacje schudłam 6 kg na jesieni przybrałam 9!!! a kolejną dietę zaczełam dopiero w lutym bo nie mogłam się zmobilizować i żarłam wszystko co lubię w potrójnych porcjach,dobrze chociaż, że teraz a nie w czerwcu Mój misiek już nie nadąża w co ja się mieszczę a w co nie
    Podsumowując mój przydługi wywód(mam nadzieję, że chociaż trochę jest zrozumiały ) mam nadzieję, że i u Ciebie nastąpi taki moment, że mimo załamek uda Ci się przezwyciężyć zły humor bo jak uwierzysz w siebie, że mimo kilosków jesteś śliczną i wartościową osóbką a dieta będzie dodatkiem o dbanie o siebie to zobaczysz, że kiloski same zaczną spadać.
    Co do aerobicu- szkoda ale co ja mogę gadac jak mi sie tyłka nie chce ruszyć, żeby chociaz spróbować.
    a z bieganiem to ja czekam, aż się Cieplej zrobi ale to zacznę NA PEWNO!!

    A OBRAZKI TO: wchodzisz we właściwości obrazka, kopiujesz adres URL wklejasz w wiadomość którą piszesz, zacznaczasz to co wkleiłaś i klikasz na skrót Img w wiadomości i gotowe to powinno wyglądac tak:



  3. #63
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Witam

    Minewra, mam nadzieję, że ten dzień właśnie nadszedł ( z resztą lubię wierzyć - za każdym razem gdy podejmuję dietę - że to ostatni raz )

    Koniec z ODCHUDZANIEM. Na prawdę zaczynam dbać o siebie a nie się odchudzać. Wyobraź sobie , że przez chwilę zastanawiałam się nad kopenhacką ( jeśli pisze się to w inny sposób- przepraszam ) ale póki co mi przeszło. Kiedyś ją spróbowałam - jojo miałam niesamowite

    Wkrótce w maju- ja również idę na wesele( wspominałaś o weselu brata). I to poznam znajomych mojego Słoneczka - których nigdy w życiu nie widziałam. Chciałabym się ładnie prezentować - wiesz, żeby był dumny że ma taką dziewczynę ( mam nadzieję, że nie brzmi to jak stwierdzenie "pustej laski" )

    W kwestii wyjaśnienia tematu wesela- może to naświetli sprawę czemu się tak wqrzam na siebie i przejmuję ( a może i mocniejsze kopy dostanę od Was jak zgrzeszę - OBYnie musiały wystąpić- ale w razie czego wskazane )

    Będę jedyną Polką ( tak mi się wydaje ) na tym weselichu i chyba powinnam dumnie reprezentować nasz kraj
    Jak można się domyśleć z powyższego będę M O C N O oceniana ( a chyba będę super atrakcją - wolałabym jednak klauna w tej roli )

    To chyba na tyle. Znacie teraz moją sytuację - więc proszę o wsparcie - a w razie potrzeby kopa takiego żebym w kosmos wyleciała- konstruktywna krytyka też jak najbardziej mile widziana

    Dziękuję za info jak wkleić obrazek - brakowało mi właśnie tego info o "właściwościach obrazka".
    Mam nadzieję, że się uda wkleić - kwiatek specjalnie dla Ciebie Minewra

  4. #64
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Ups.....

    Przepraszam za wielkość tego kwiatka.
    Chyba będę miała jeszcze jedno pytanie. Czy można po wpisaniu URL edytować jakoś jego wielkość

    Dziś dzien u mnie bez rewelacji.
    Tylko moje Słonko mnie wqrzyło na maksa. Oj już tak bywa że nie zawsze jest kolorowo. Oby tylko się napawiło wszystko

    Pozdrowionka
    Notta bezimienna

  5. #65
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    skarbie trzymam kciuki za to zenby to był ten dzień!!!


    Chyba będę miała jeszcze jedno pytanie. Czy można po wpisaniu URL edytować jakoś jego wielkość
    niestey ni da się zmienić wielkości sama o to niedawno pytałam więc musisz srednie wybierać
    [code]
    Wkrótce w maju- ja również idę na wesele( wspominałaś o weselu brata). I to poznam znajomych mojego Słoneczka - których nigdy w życiu nie widziałam. Chciałabym się ładnie prezentować - wiesz, żeby był dumny że ma taką dziewczynę ( mam nadzieję, że nie brzmi to jak stwierdzenie "pustej laski" )
    To super- masz większą motywację i rozumiem Cię bardzo dobrze, że chcesz zabłysnąć- ja będę świadkową w sierpniu więc mam o wiele wiecej czasu ale nie chcę już straszyć tłuszczem tak jak u brata
    Koniec z ODCHUDZANIEM. Na prawdę zaczynam dbać o siebie
    I taka postawa bardzo mi sie podoba!! zobaczysz jak kiloski zaczną lecieć. A o Kopenhaskiej lepiej nie myśl- skoro raz miałaś jo-jo to i za drugim razem raczej będzie, ja ją próbowałam ale nie wytrzymałam, może spróbuję ale jak juz będę naprawdę zdesperowana i zastój, który mnie na pewno czeka będzie trwał ponad miesiąc
    (a chyba będę super atrakcją - wolałabym jednak klauna w tej roli )

    kopa też Ci dam jak będzie trzeba więc zacznę od razu JUTRO PAMIĘTAJ I DZIEŃ WIĘC MA BYĆ ŁADNY!!!!!!!! MYŚL O WESELU I MINIE ZAGRANICZNYCH GOŚCI- MAJA IM SZCZEKI Z PODZIWU OPAŚĆ- NIE WOLNO CI PSUĆ OPINII O POLKACH!!!!!

    Pozdrawiam cieplutko a jutro będę trzymac kciuki!


  6. #66
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Notta, widzę, ze dużo pozytywnych postanowień Brawo, trzymam mocno kciuki Wiem, jak ciężko się zmobilizować, ale teraz powiedziałam sobie, że się nie dam, milion razy się będę podnosić po upadkach, ale się nie poddam A z tymi weselami to już chyba jakaś strefa mroku, bo ja też idę na wesele kuzyna - w lipcu To co, bierzemy się w końcu do roboty?

    Buziaki :-*

  7. #67
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    No Calmi, a gdzież Ty się podziewała, już myślałam , że nie zaglądasz celowo , zeby o moich porażkach nie słyszeć których było niestety nie mało

    Ja dziś zabieram się za mój przyszły tytuł- zaczynam pisać magisterkę ( lepiej późno niż wcale)

    Co do diety- jem " normalnie " na zasadzie - nie obżeraj się Dziś pierwszy dzień jak mi się udaje

    Ale z Takim wsparciem dziewczyny to ja muszę schudnąć.

    A więc Calmi, Minewra trzeba się pokazać na tych weselichach

    Dajcie znać co u Was

    Buźka
    Notta

  8. #68
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Notta
    No Calmi, a gdzież Ty się podziewała, już myślałam , że nie zaglądasz celowo , zeby o moich porażkach nie słyszeć których było niestety nie mało
    Notta, no co Ty, głuptasie mały Nie zaglądałam bo miałam doła związanego z... no, zgadnij z czym? Ano też z serią porażek Ale nie dam się I Tobie też nie dam się dać

    Cytat Zamieszczone przez Notta
    Ja dziś zabieram się za mój przyszły tytuł- zaczynam pisać magisterkę ( lepiej późno niż wcale)
    Hehe, no popatrz Ja też się zabieram za magisterkę, ale jestem dopiero na 4 roku więc trochę czasu jeszcze mam Ale wolę wcześniej, bo zawsze za wszystko zabieram się za późno i mam już tego dość

    Cytat Zamieszczone przez Notta
    Co do diety- jem " normalnie " na zasadzie - nie obżeraj się Dziś pierwszy dzień jak mi się udaje
    No i super Ja muszę się szczerze przyznać, że jem mniej niż normalnie, nie to że się głodzę, ale mam ciągle uczucie, że mogłabym zjeść o wiele więcej. Ale to mnie paradoksalnie trzyma w ryzach... Uczę się panować nad swoim apetytem - apetytem, nie głodem
    Cytat Zamieszczone przez Notta
    Ale z Takim wsparciem dziewczyny to ja muszę schudnąć.
    A więc Calmi, Minewra trzeba się pokazać na tych weselichach
    Nie masz wyjścia Jestem pewna, że się uda, to po prostu MUSI SIĘ UDAĆ

    Ściskam mocno

Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •