Wątek: schudnę i już!

oj chcialabym chciala... ale tak sa serio to meczy mnie ciagle odmawianie sobie czegos. nie moge patrzec jak ktos je np pizze czy hamburgera. jezu jakie ja mam wtedy slinotoki. ale trwam... cos czuje ze jakbym nie palila fajek to bym nie wytrzymala. ale jak tylko skoncze diete to ide na kebaba. wielkiego tlustego kebaba... ale tylko jednego!! jako nagroda za wyrzeczenia. pozdrowka

karora-grunt to, ze zabawa była fajna oj ja już się nie mogę doczekać nastepnego weekendu ale już od środy mam luz- więc w czwartek ide z miskiem na zakupy, piatek szybko zleci i juz sobota

niki- ja chyba juz w czwartek pójdę na hamburgera ostatnio 3 razy kupowałam miskowi a sobie nie, a robia pyszne- bo własnej roboty kotlety isos- żaden tam majonez tylko taki extra- wielkie to i chrupiące bo z piecyka ale postaram się wliczyć to do 1000- 1200 albo zjem pół

czesc karora

zrobie malutki OT i zapytam jakas diete na jelita stosujecie ?

ja za kazdym razem jak patrze na hamburgera to wyobrazam sobie ze to zwierzatko ktore teraz jest kotletem umieralo w ciezkich meczarniach i potem wyobrazam sobie ten caly tluszcz wyciekajacy z kotleta i jakos mi przechodzi... a tak poza tym to zastanawiam sie czy czasami nie zrezygnowac z jedzenia miesa, w sumie czlowiek nie musi jeszc miecha bo ma za dlugie jelita. dlatego zanim dojdzie do wyproznienia to to troszke nadgnije. wiec nam wcale nie sluzy poza tym ze ma przydatne skladniki odzywcze. ale mozna je zastepowac. wiec dlatego sie zastanawiam... ale taka szynka wlasnej roboty, wedzona.... mniam.... a taak w ogole to czasamki nie potrzebujecie filmikow na nogi i brzuch i posladki?

niki- filmiki mam i na nogi robie z brzuchem wymiękam nie tyle brzuch co kark potem boli mnie- za mocno ciągnę zamiast mięśniami brzucha jeszcze nie umiem ich zbytnio robic ale trzeba będzie zacząć
oj rozwaliłaś mnie tym mięskiem nie zwierzątkami ale tym gniciem- uhh teraz to bym nie zjadła ale do jutra mi przejdzie a właśnie np. szyneczki wędzonej albo kiełbaski własnej roboty sobie chyba nigdy nie odmówię ale jak będzie mnie strasznie ciagneło na niezdrowe jedzonko gdzie będzie mięsko to przypomnę sobie twój tekst- przyda się

Dziś mam kiepski dzień, w nocy nie mogłam spać, jestem jakaś taka drażliwa... I czym to skutkuje? Przed chwilą skusiłam się na pączka, mam nadzieję, że spalę go dziś biegając
niki740 - nie można sobie cały czas wszystkiego odmawiać, od czasu do czasu lepiej sobie pozwolić na małe conieco. Byle niezbyt często i z umiarem A ten kebeb tak Ci będzie smakował, że hej! A co do mięska, to faktycznie łatwo można je sobie obrzydzić . Ja w zasadzie jadam tylko drób, głownie kurczaki, nawet ptasia grypa mnie nie wystraszyła wink: Ale nie umiałabym zrezygnować z piersi kurczaka, bardzo je lubię na różne sposoby. Co do filmików, to mam ich mnóstwo, dzięki.
Minewra - na hamburgera też bym się chętnie skusiła Masz luz od jutra? Ale będziesz miała dłuuugi weekend, fajowo
dayna - dietkę na jelita? nie bardzo rozumiem...

Mam nadzieję, że u was dziś lepiej niż u mnie. Jeszcze wieczorkiem się odezwę, wpadnę do Was .

witajcie
niki juz tydzien sie odchudza i jakos mnie nie ciagnie do rezygnacji
jeny ja musze sobie odmawiac bo jak skusze sie na jedno to caly wynik runie. a szkoda by bylo tego tygodnia, wiec lepiej nie zaczynam. jeszcze kolo uczelni mam mc donald's i zazwyczaj wszystkie okienka w planie to tam siedzielismy. i teraz wylewa mi sie ze spodni tluszczyk.... ale co tam... zrzuce pozdrowka dla was

Pozdrawiam wiosennie

karora po długim weekendzie proszę szybko wracać!!! Pozdrawiam cieplutko i fajnej zabawy życzę- zostały jeszcze 3 dni!!!

usze od nowa zaczac moja akcje schudnij. jednak nie mam tak silnej woli jak myslalam. mozecie dziewuszki mi napisac czy slyszalyscie o ziolkach ojcow bonifratrow - przeciw otylosci - ja sie wlasnie na nimi zastanawiam. przepraszam ze nie wytrwalam. ale najwidoczniej mialam zla diete. a tak w ogole to poleccie mi jakas naprawde skuteczna diete