Wątek: LŻEJSZĄ BYĆ

Ninti u mnie też pogoda nie za ciekawa

No u mnie pogoda też dupna .. ;/ Deszcz padał, albo kropił cały dzień. No i to ma być weekend ?! Ja chcę słońce

U mnie dzis tak jak u Ninti, ladne slonko ale ten wiatr...cos okropnego, jak przechodzilam kolo placu zabaw to tyle mi piachu w oczy sie nasypalo ze az mi lzy lecialy. Ale chyba lepiej niz mialby deszcz padac! Moja dietka w porządeczku, przed chwila zjadlam kolacje. Zobacze zaraz co ciekawego dzis w telewizji no i oczywiscie pocwicze jeszcze na 8 minute legs, buns i abs. Wczoraj robilam pierwszy raz te cwiczonka na nogi i posladki i dzis czuje kazdy miesien, zakwasy daja sie we znaki. Ale pocwicze dzisiaj znowu i mam nadzieje ze to minie, bo nawet boli jak sie schylam do zakladania butów No ale to swiadczy o tym ze robilam bardzo dokladnie i napinalam przy tym miesnie...no i widocznie dzialaja te cwiczonka

Wiecie co juz mam dość tej pogody, nawet nie wiem w co się dzis ubrać do kościoła. Jak od jutra nie będzie ładnie to ...... hmmm.....to co???

To ja osobiście przestanę wierzyć, że wiosnę niby mamy ..

Baby pokazcie, ze nie jestescie jak wszytkie baby tzn nie narzekac starajcie sie dostrzec cos fajnego w tym co jest... jakby słoneczko swieciło to tezby bylo za ciepło :0 pomysllcie tak.. słonce tak nie prazy to jest fajna pogoda zeby np. pobiegac... no chyba ze lubicie sie pocic na słoncu jeszcze bardziej ehh a jak deszczyk popada to ładnie wszytko sie zazieleni!! no głowy do góry przeciez mogl padac snieg :P

Amy w sumie masz rację :P
Baby to tylko do narzekania :P
Ja postaram sie już nie narzekać ;p

..heheh.... no dobra

JUŻ JESTEM

amy- święte słowa!!!! weszłam poczytałam, i patrzę właśnie, ze tu jakieś zbiorowe narzekanie u mnie pogoda średnia- tzn mało słońca sporo deszczu ale i tak dosyć ciepło więc w króciutkiej spódniczce śmigałam- a co się będę ograniczać i w ogóle humr dopisuje tak jakby te słonko swieciło :P tylko tak na marginesie- we wtorek jest u nas festyn i przydałoby się te słoneczko I prosze mi się nie obijać

Illusion]- dla mnie te ćwiczenia na pośladki i brzuch są ciężkie, bo nogi to już lekko robię ale reszta uuuuuuu a spódniczka u mnie dzis i wczoraj była- aż wszyscy byli w szoku no ale miałam rajstopy, bez nich byłoby gorzej- tez musze się za jakimś dobrym żelem i balsamem rozejrzeć :P

matematyk i olcieek nie załamywać się pogoda, wiosna jest tylko trochę humorzasta- ja uwielbiam upały, i cały czas liczę, że w końcu nadejdą jak cierpliwie poczekam [b] matematyk[/b]-już 5 z przodu GRATULUJĘ!!!
armidko- weekend był zmienny- bo i fajny i burzowy( trochę się z miskiem scinaliśmy) ale już wszystko ok co do 1000- to pożeram go z reguły od 15.00 do 19.00 nie później, dzisiaj było lepiej mimo drobnej wpadki czyli kawałeczka tortuz miśkiem bylismy u jego chrzesnicy na urodzinach, odmówiłam obiadu i cappuciono ale tortu juz nie wypadało- i tak się nasłuchałam że nic nie chcę

Co do wczorajszego jedzenia- źle za mało i za późno : do 13.00 sredni lód z maszyny z czekoladą i rodzynkami pyyyycha i moja kawka . o 18.00 2 sucharki, z serkiem i masłem kawałeczek kiełbasy no i w nocy na ognisku 1 kiełbaska zdecydowanie ŹLE rozłożone te jedzonko

Pozrawiam was cieplutko i słonecznie!!!!

Minewro - a masz szanse sobie szykować jakąs kanapkę na drogę, albo przegryzkę - jabłko? Zeby sobie podjeśc jak coś ssie w żołądku ?? Ciąglejesteś w biegu, a zawsze to mieć coś przy sobie - takiego co się szybko nie psuje i nawet może poczekać do następnego dnia ....