Wątek: LŻEJSZĄ BYĆ

MINEWRO POKAŻ DZIÓBKA CHOC NA CHWILKĘ

Witam skarby!!! :P :P

u mnie wszystko ok, no prawie wszystko
dietka ok ale waga stoi więc trochę kicha
humor na szczęście dopisuje, nie mam czasu się smutać

jak zwykle się nie wyrabiam dlatego tak mało tu bywam
dzisiaj już częsc zakupów robiłam na wyjazd, no i trwają przygotowania do komunii, jutro mnie jeszcze czekają wielkie porządki no i robienie sałatek :P
w niedzielę z dietką mogę polec ale myśle ,że mi wybaczycie

postaram się rano coś więcej napisac i do was pozagladać, bo tez mi tęskno ale i tak wstaję o 6.00 więc będę miała trochę czasu

acha małe wykroczenie w tych dniach było..........małe lody włoskie ale w 1000 saie zmiesciłam, bo malutko zjadłam tylko oczywiscie mój brzuch się za to zemścił ale już jest ok :P

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I RADOŚNIE I DZIĘKUJE,ŻE JESTEŚCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P :P

No wreszcie jesteś :P

Nio i o komunie sie nie martw - wybaczymy

pozdrówka :*

Zycze milego weekendu!
I musze troszke sie pochwalic...polazilam wczoraj po sklepach bo musialam odnowic troszke garderobe i kupic chlopakowi prezent na urodziny i... kupilam sobie 2 pary spodni...nosze dzinsy 2 rozmiary mniejsze niz przed rozpoczeciem diety

Minewra witamy

ehh komunia przechodzilam przez to tydzien temu;P tez sobie odpuscilam, ale wrocilam do diety ;P bo w koncu raz na jakis czas mozna zapomniec o diecie

trzymaj sie i udanej impresski

ILLUSION TO SUPER!! :P nic tak nie motywuje jak kupno spodni o kilka rzomiarów mniejszych :P ja to chyba nigdy nie dobije do 57 i jeszcze ten wyjazd, będę musiała się tam strasznie pilnować

olu- ech trochę się martwię ale już trudno
A WIECIE CO DO LODÓW TO JA NIE JADŁAM ANI ZAPPY ANI ALGIDY KRÓWKI MOŻE TO I DOBRZE,ŻE NIE PRÓBOWAŁAM


POZDRAWIAM I IDĘ SPRZĄTAĆ........ALEEEEEEEEE TAAAAAAK MI SIĘ NIEEEEEEEEEE CHCEEEEEEEE

CIESZĘ SIĘ ŻE WSZYSTKO OK
I bez wyrzutów sumienia na komunii proszę!

Ja też uwielbiam Zappy laski..ale mi smaku narobiłyście..

Nio w końcu jesteś Laseczka
Ciesze się że u Ciebie z dietką w porządku. A brakiem spadku wagi się nie przejmuj- ruszy na pewno To ty biedactwo jesteś teraz zabiegana że ledwo wyrabiasz na zakrętach Życzę Ci żebyś uporała sie z tym wszystkim gładko. Nio a komunia- coż zawsze wtedy jest żarło i NIE DA się tego uniknąc
MILEGO WEEKENDU!!!!

grubasku dopiero teraz zobaczyłam Twój wpis Witam serdecznie :P no u mnie najgorzej zebym ładnie wróciła w pn, zostało tylko 1,5 tyg do wyjazdu i zeby chociaz 1 kg mniej był

i pozwól,ze ja tez będe Cię nazywac Angel bo mi tez grubasek do Ciebie nie pasuje, tak samo zreszta jak twoja ksywka Aniu he he na zakretach jeszcze wyrabiam ale ledwo ledwo słonko u mnie wyszło to od razu energia mnie rozpiera no co do wagi to narazie watpie ale juz tak się nie zamartwiam, qrcze ważyłam 70 kg i podobałam sie sobie a teraz zaczełam robic sobie jazdy, a powinnam przeciez się cieszyć, powolutku musi sie udac a i tak nie wyglądam juz tak najgorzej, a ja tu się dołuję, stwierdziłam,że nie ma to sensu i trochę głupie to jest i niekonsekwentne więc teraz juz wszystko na luzie. Ale stwierdziłam,ze to chyba przez diete bo nigdy tak nie miałam, a teraz ciągle mi mało i mało, zamiast sie cieszyc to doszukiwałam się wad przed dieta tego nie było..mam nadzieje,że zrozumiecie o co mi chodzi

armidko jak pisałam zappy nie jadłam ale juz dzisiaj na II sniadanko standardowo był big milk a wieczorem pewnie piwko bedzie ale piwka nie wliczamy prawda

Oj, a u mnie miał być Leszek w wersji Lite a się wszystkie palny rozpadły i co ja teraz z nim zrobię?
W domu nie wypiję :]

Dobre są Zappy

3maj się dzielnie