Witam serdecznie
Nazywam sie Ewelina. Jestem nowa uczestniczka tego serwisu. Odkrylam go jakis tydzien temu i przez ten czas tylko czytalam. Uwazam, ze pomysl z dzienniczkami jest bardzo fajny. Dzieki temu mozemy motywowac sie nawzajem, ganic ale i gratulowac.
Mam 1.74 cm wzrostu i 21 lat. Moze napisze, dlaczego wlasciwie tu jestem.
Za czasow liceum wazylam srednio 58 kg i wtedy czulam sie bardzo dobrze. Nie bylo problemu z kupowaniem ubran, ani z jedzeniem- moglam jesc ile i czego tylko chcialam. Problem rozpoczal sie, kiedy zaczelam przyjmowac srodki antykoncepcyjne. Waga zaczela dziwnie skakac, az dobila do 73 kg. Wtedy wypady na zakupy staly sie koszmarem. Nie moglam znalezc spodni, ktore by na mnie pasowaly... Problemow bylo sporo.
11 listopada 2005 r. powiedzialam STOP! Od tamtej pory walcze z waga na swoj wlasny sposob. Nie stosuje wlasciwie zadnej diety.
Zasady, ktorych sie trzymam:
- posilki co 3 godziny o stalych porach
- mniejsze porcje
- ostatni posilek najpozniej o 19
- slodycze do minimum i napoje gazowane
- mniej tlusto niz kiedys
- 3,4 razy w tygodniu fitness
Jesli chodzi o produkty light to absolutnie sie do nich nie stosuje. Pije mleko 2%, serki i jogurty do 6%, uzywam tez masla. Dwa, trzy razy w tygodniu jem cos slodkiego i wypije troche coli light (jedyny, z "tych" produktow, ktore preferuje)
Nie katuje sie w kazdym razie, waga spada powoli ale systematycznie.
Licze na wsparcie z waszej strony
Pozdrawiam
Zakładki