Strona 3 z 27 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 267

Wątek: Wrócić do dawnej wagi - wsparcie mile widziane :)

  1. #21
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Wani

    Jak tam dzionek? Ja już mam weekend,za oknem słonko i wiosenne powietrze, po prostu chce się żyć! Mam nadzieję, że u Ciebie też tak dobrze (albo i lepiej ) Trzymam kciuki za dzisiejszy wieczór, daj znać, czy wypróbowałaś nowy patent na głoda

    Buziaki i wiosenne kwiatuszki


  2. #22
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Shakita: Milo widziec Cie w moim skromnym pamietniczku Z tym podjadaniem wieczorem bede walczyc- nie boj sie. Ono jest przeciez najbardziej zgubne. Kazdy ma swoja recepte na odchudzanie. Jesli Tobie jest potrzebne liczenie kalori to absolutnie z tego nie rezygnuj

    Calmi: Wymyslilam, ze zamist tego jablka o 21 bede jadla normalnie kolacje do 19, ale wlacze do niej otreby, ktore zawieraja duzo blonnika i "puchna" w brzuszku. Zobaczymy, czy to cos da- dzis juz sie stosowalam ;P
    Ja tez mam juz weekend, jutro mam dzien wolny od zajec na uczelni- ale fajnie A jesli chodzi o dzien dzisiejszy to byl calkiem mily... a nawet bardzo - to sloncze za oknem! Mmmm i te tulipki wklejone od Ciebie Dziekuje :*

    Dzien dzisiejszy:

    1 sniadanko: platki fitness + mleko 2%
    2 sniadanko: berlinka z ketchupem + kanapka z serkiem czosnkowym i papryka
    obiadek: udko kurczaka + 2 ziemniaki + surowki
    kolacja: danio z granulowanymi otrebami + 2 mandarynki

    W miedzy czasie: herbatka ziolowa, sok MarVit marchwiowy, woda i godzinka cwiczen

  3. #23
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miło tu u Ciebie
    Gratuluje już zrzuconych kilogramków
    A z tym liczeniem kalorii wcale nie jest tak źle, stosuje ta diete od początku (pierwszego początku) swojego odchudzania i jeszcze nie zwariowałam ,trening czyni mistrza i we wszystkim można nabrać wprawy, Diet jest wiele dlatego kazdy może wybrac to co mu najbardziej pasuje
    Pozdrawiam

  4. #24
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milo, ze wpadlas Liczenie kalori jest dobre, ale nie dla mnie. Ale wlasnie o to chodzi- zeby kazda z nas znalazla metode na odchudzanie, ktora jest dla niej najlepsza.
    Zmykam spac, oczy mi sie zamykaja :* Dobrej nocy

  5. #25
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Wani, jak mija dzionek? Mam nadzieję, że wszystko ok i że wczoraj wieczorem otręby zadziałały A jak nie, to będziem myśleć dalej Ty też masz już dziś wolne, więc żyć nie umierać

    Miłego dnia!

  6. #26
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry Calmi
    Dzionek mija powoli... w zasadzie to niedawno wstalam na dobre
    Otreby wczoraj podzialaby- tak mysle. Polozylam sie o 24 i wcale nie bylam jakos szalenczo glodna. Beda sobie je wieczorkiem wcinac.
    Milego dnia kochana :*

  7. #27
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak! Juz teraz napisze jak dzis bylo, bo nie wiem o ktorej dzis bede a i tak wiem co bede jadla wiec zbytnio nie oszukam ;P

    sniadanko 1: platki fitness + mleko
    sniadanko 2 : 2 wasy musli z szynka i serem + papryka
    obiad: kotlet jajeczny + szpinak + ziemniak
    deser: upieklam sernik dla gosci na jutro i postanowilam, ze zjem kawalek na deser. Wiecie ile zjadlam? Prawie polowe blachy!!! Nie nooo, szczyt wszystkiego!
    kolacja: jogurt naturalny, kawalek wasy z serkiem i jablko

    W miedzy czasie: mieta i herbatka z mleczkiem

    Cwiczenia: godzinka fitnessu + 30 minut na biezni (szybki spacer). Mam nadzieje, ze uda mi sie spalic chociaz polowe tego sernika, ktory zjadlam.

    Ale powiem szczerze- pyszny mi wyszedl!!! W ogole to uwielbiam piec, a moim marzeniem jest otworzenie jakiejs malej kawiarenki :P Moze kiedys...

  8. #28
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje wczorajsze zalozenia zrealizowalam. Godzinka i fitnessu i nawet 40 minut biezni wykonane Pozniej pojechalam do mojego ukochanego na dwie godzinki, a potem niby to rozpoznawczo do kumpla na imprezke. Do domku wrocilam o 6 (jak to sie stalo?) Od razu zjadlam sniadanko, a teraz 2 jak wstalam. Wieczorkiem dam caly opis, bo nie wiadomo co dzis bedzie i jak- dzien dopiero sie zaczyna.

    buzia i milego dnia dziewczynki :*

  9. #29
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wani, no nie mogę Dokładnie to samo pisałam u mnie o serniku, że jak już się dorwę, to pół blachy nie ma Piąteczka słonko Ładnie Ci idzie dietka, grunt, że ćwiczysz, bo wiadomo, że zawsze sięnie da unikać pokus. Imprezka się, widzę, udała Super, naprawdę się cieszę, że Ci tak dobrze idzie i nawet takie małe wpadki tego nie zmieniają

    Wielka buźka i udanego weekendu :-*

  10. #30
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takk imprezka byla bardzo fajna, a swidczy o tym godzinka powrotu do domku. Dumna z siebie jestem strasznie, ze nic tam nie wsunelam chociaz jak to na takich imprezkach: duzo roznych zagryzek (chipsy, orzeszki, paluszki, bylo nawet spagetti). Raczylam sie soczkiem pomaranczowym i bylo ok. Alkoholu nie pijam, bo nie lubie, poza tym jestem kierowca i nie moge Dzis troszke przysypiam caly dzien, ale warto bylo!

    Jedzonko dzis:
    sniadanie 1: kasza manna na mleku (o 6:00 jak wrocilam)
    sniadanie 2: 2 wasy musli z szynka i serem + papryka zolta (10:00)
    sniadanie 3 (?): danio z otrebami i jablko (12:00)
    obiad: halibut, surowka z ogorka kiszonego, jablka i cebuli, ryz (15:00)
    deser: kawalek sernika (nie moglam sobie znow odmowic- dobrze, ze tylko kawalek i nie druga polowa blaszki)
    kolacja: berlinka + wasa z papryka (19:00)

    W miedzy czasie: cola ligth w kinie, mieta i herbata z mlekiem

    Na dzis definitywny koniec! Ciekawa jestem co bedzie w poniedzialek- dzien wazenia. hih ;P Zabawne, ze dzis byly trzy sniadania Ale tak sobie mysle, ze sobie poskakalam na tej imprezce to nic takiego sie nie stalo, ze zjadlam wiecej troszke

    buzia

Strona 3 z 27 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •