-
Ty, Ty, Ty Co mi tu będziesz zdrowo jadła, a nie jakieś 750 czo coś Bo po dupie dostaniesz i Ci metabolizm stopnie, he he W takim razie, żadnego już spalania ma dzisiaj nie być No ale ja też dzisiaj na aerobik nie mogłam iść Jutro postaram się to nadrobić Ale ciesz mnie, że masz ochotę ćwiczyć - oby tak dalej Co do fotek - znasz moje zdanie Mnie krew zalewa jak widzę, ze co druga laska na ulicy ma świetną figurę, a ja jak ta beczka się toczę między nimi... Ale my im jeszcze pokażemy A się będzie działo
-
:)
No i dzisiaj kolejny pozytywny dietkowo dzionek Rano szkołka, muł okropny (przychlast wykładowca) Potem praca, ale w miedzy czasie zadnego podjadania ni nic
Zresztą moim postanowienim Wielkopostnym jest nie jedzienie słodyczy, mimo,że mi proponują bez najmniejszego problemu odmawiam
Teraz zanotujmy co to ja dzisiaj oszamałam :
jogurt brzoskwiniowy % tł. (208 kcal)
2 łyżki otrębów prażonych (ok 20 kcal)
buraczki ze słoika 200 g (58 kcal)
2 jabłka (ok.120 kcal)
gorący kubek (29 kcal)
kawa (2 kcal)
co daje w sumie 435 kcal jak na razie
-
A gdzie pracujesz? Co robisz? Eh, co do wykładowców to nawet się nie wypowiadam... Baba z socjologii po prostu powala
Ładnie, ładnie, mam nadzieję, że i tak zakończyłaś dzisiaj dzień
Dużo słoneczka
-
Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet
Miłego dnia!
-
Zaraz kogoś zabiję chyba, wszycy łażą za mną i tylko pytaja co sie stało, co chwila ktos przyłazi a czasem jest tak,że chcesz cos zachować dla siebie Po prostu nie mogę dzsiaj juz z nimi Zaraz się poryczę
Przyszła matka i sie drze na mnie o co mi chodzi a ona łazi za mną po prostu krok w krok i sie pyta co sie stało dopóki nie zaczeli się tak wypytywac i czepiac to mnie nie denerwowoali a teraz moglbym pozabijać
NIEEEEEEEEEEEEEEEE znowu przylazła RATUNKUUUU
-
No i już jednak chyba minął czas dietkowania i czas z tym skończyc...i tak nigdy nie schudne to po co mam sie oklamywac tyle czasu?? no po co? bede jesc zdrowe rzeczy jak do tej pory i chodzic na aerobic ale ta dieta moja nie ma sensu...i tak czesto nie jestem w stanie powstrzymac sie od czegos mimo ze jakis czas niezle mi szło ale jestem beznadziejna i nie schudne nigdy juz jakies 3 tyg caly czas ta sama waga teraz jeszcze o kg poszla do gory zalamalam sie tym troche poplakalam i co zrobilam? obzarlam sie placka wiec juz moge dac sobie spokoj i tyle.
-
A gó**o Co Ja sobie nie poradzę K***a poradzę sobie najlepeiej w życiu Dlaczego jednak jest tak zimno i nie mam gdzie biegać
Hmmm...myślałam o steperze, ale nie wiem czy on coś da...czy jest sens go kupić...
Jak zwykle mnie energia rozpiera a mam teraz trochę problemó..jest oosba,która stara się zniszczyć moje życie jak tylko można, ciotka wykańcza się na raka, w pracy małe problemy się pojawiły...ale wszystko się ułoży...
Plan diety jest nadal taki sam jak przedtem, zresztą nawet jak bym przestala się odchudzać to już nauczyłam się jeść raczej zdrowe rzeczy i cieżko się czuję taka "spasiona i spuchanięta, napchana" jeśli nie ćwiczę.
Tak więc teraz zmienię swoje życie i będę w tym konsekwentna
Oby się tylko znalazło jakieś wsparcie...
-
Ok widzę,że jednak raczej nikt się nie znajdzie kto chciałby się ze mną poodchudzać lub mnie powspierać więc, sama sobie dam radę Niby dlaczego miałoby być inaczej Tutaj sobie będę notować wszystko co i jak, i cieszyć się z własnych sukcesów i oczywiście,że dam radę, każdy kto chce dociera do celu i tak właśnie będzie ze mną
-
:)
No i 8 minute ABS i 8 minute BURNS mam za sobą Potem jeszcze bruszków jakaś seteczka i może jakieś hulanie hopem A teraz lecę Brzydalowi odgrzać kluski śląskie a sobie zrobić czerwoną herbatkę
Kurde dam radę Wiem,że mogę, więc sobie poradzę
-
Agniesiu jesteś WIELKA I coraz bardziej Cię lubię Przepraszam, że mnie wczoraj zabrakło... Widzę jednak, że sama poradziłaś sobie z załamaniem... Nie chcę dużo pisać, po prostu tak już mamy, że czasami odechciewa się żyć Mam wrażenie, że wszystkie rzeczy się umawiają, żeby zwalić się człowiekowi na głowę w jednym czasie... A przecież mamy duże dupy ( :P ), ale nasze biedne główki nie są takie gabarytowe... I jak to wytrzymać? Tak jak Ty!!! Pisz tutaj wszystko co myślisz, wszystkie frustracje, złość i gniew! To pomaga
P.S. Naprawdę się cieszę, że nie zrezygnowałaś... W końcu jesteś ze mną od początku! Pamiętasz - umawiałyśmy się, że razem to ***** skończymy, no nie?
Taaaaaki duży uśmiech dla Ciebie [/url]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki