chciałabym jeszcze wrócić do wypowiedzi
ja doskonale Cię rozumiem, ale potem to będzie już za późno na zamartwianie się. Ja niedawno miałam taki okres że jadłam 500-700 kcal dziennie i myślałam że szybciej schudnę - ale dzieczyny w forum uświadomiły mi że to jest najlepsza droga do jojo, bo potem dostarczając organizmowi więcej kalorii to on to gromadzi na trudne czasy, wolniej się chudnie, odkłada się tłuszczyk. itp.Zamieszczone przez sun&sun
Piszesz, chcesz "10-15 kg do końca czerwca" schudnąć. Jeszcze raz Ci to odradzam, ze szczerego serca. Ja już odchudzam sie ok. 3 lat i schudłam ok. 20 kg, ale nie jestem idealna i jojo mnie nie ominęłowróciło mi kilka kilogramów, i uwierz mi nie ma nic gorszego- czułam się jak tłusta świnia, miałam strasznego doła, takie błędne koło z którego jest strasznie ciężko wyjść
KOSZMAR - to było gorsze przeżycie pod względem psychicznym niż jak ważyłam 80 kg.
może to co napisałam jest chaotyczne, ale chciałam uświadomić że nie warto odchudzać się na siłę![]()
Przede wszystkim odchudzać się należy z głową![]()
pozdrawiam i mam nadziej że nie uraziłam Cie moimi słowami,ale chciałam to napisać, takie naszły mnie reflekscje względem jojo, i nie chcę żeby ktoś przeżył to co ja przeżywałam![]()
Zakładki