-
wieczor
...dzieki za slowa otuchy!!!!
jeśli sniadanko bylo ok to potem zawalilam sprawe ZJADLAM CAŁĄ CZEKOLADE!!!co za wstyd ale za to nie zjadlam obiadu i tak mi sie nie chcialo jesc a na kolacje zjadlam serek grani i kromke ciemnego chleba jadlam tez dzis jablka coz bardziej sie trzeba starac jesli chce schudnac do kwietnia dokladnie do 24 niech juz cieplej sie zrobi bede wiecj chodzic dzisiaj jestem do niczego ... ide pod kocyk moze ktos mi poradzi co robic aby nie jesc slodyczy??? pozdrawiam cieplutko sylwia
-
Czesc Sylwia..
Moja rada na slodycze: wyrzuc wszystkie jakie masz w domu i kup sobie chrom. Dla mnie to podzialalo. A nawet jak bedziesz miala straszna ochote, to jak nie bedziesz miala w domu to nie zawsze bedzie ci sie chcialo isc do sklepu, zeby kupic, prawda???
Powodzenia
-
Czesc Sylwia..
Moja rada na slodycze: wyrzuc wszystkie jakie masz w domu i kup sobie chrom. Dla mnie to podzialalo. A nawet jak bedziesz miala straszna ochote, to jak nie bedziesz miala w domu to nie zawsze bedzie ci sie chcialo isc do sklepu, zeby kupic, prawda???
Powodzenia
-
odp hanka80
[b]bardzo dziekuje za posta z chęcią sama sama bym to juz dawno zrobiła ale mam dzieci wiec sama wiesz jak to jest..... babcie ciocie przychodzą i przynaszą słódycze a chrom jadlam i niestety dziala na mnie wręcz odwrotnie
mam zwiekszony apetyt ale powoli powoli chyba dam rade niestety wiem ze nie i stnieje zloty srodek przeziebienie jeszcze mi niestety dokucza ale ambitnie podnioslam czolo i nosek i wieczorkiem dzis tez pocwiczyłam na orbitrekua ze słodyczy zjadlam dzis tylko 2 maciupeńkie pierniczki w czekoladzie jesli chodzi o ilosc to juz postep
teraz moze napisze co dzis zjadlam śniadanko-musli z mlekiem, 2śniadanie-kawa,jogurt,pieczywo wasa 1 kromka obiad-2klopsiki+fasolka szparagowa filizanka
zurku.kolacja-serek grani 2 kromki chleba wasa miedzy posilkami jeszcze zjadlam ok 4 jablek
a tak na marginesie dodam ze yes yes ubyło mi dodatkowo pół kg!! ach zebym tak naprawde trzymala sie diety to pewnie raz dwa zrzuciłabym zbedne kg
dzieki ide spać jutro od nowa zaczynam walke z kg pozdrawiam sylwia
-
cd.......
dzieci śpią mąż czyta a ja....... robie rachunek sumienia???eeee zbyt pompatycznie brzmi ,moze rachunek spozytych kalorii? tak zdecydowanie lepiej brzmi.do dziela!
śniadanko-2kromki chlebka wasa z serem żółtym plus kawa.2śniadanie kawa+jogurt naturalny obiadek-zupka jarzynowa kolacyjka-serek grani 2 kromki chlebka grani przegryzki(w ciągu dnia)jabłka szt.4 2ciasteczka(male okrągłe herbatniczki) oczywiście owocowe herbatki, chyba malutkimi kroczkami poprawiami sie w porównaniu z wekendem to sukces czyt. powyzej posta wtedy zjadlam CAŁĄ CZEKOLADE!a dziś 2 malutkie ciasteczka ok godz 18 pedałowałam ok 30min na orbitreku oczywiśnie z noskiem wzniesionym ku gorze(z powodu kataru)musze przyznać ze jak tak sie przegladam w lustrze to no no poprawe widać :P pozdrawiam
sylwia
-
wieczor
weszlam wieczorkiem na wage i ...kilogram mniej!!czyli teraz jest 72 dla mnie wyglada obiecujaco jeszcz tylko 8-10 kg i luzik teraz codzienna spowiedz śniadanie musli z mlekiem 2śniadanie jogurt jabłko obiad beza z bitą śmietana (o tej porze bylam na urodzinach wiec bylo ciasto ).koniec końców zjadłam ciastko zrezygnowalam z obiadu i kolacji zjadłam potem jabłko i wypiłam morze herbatyoczywiście niezapomniałam o gimnastyce czyli 30 min na orbitreku. ktoś przeczyta moje zapiski i pomyśli co to za dieta?? słodycze ..i moze nie pasuje do schematu żadnej ze znanej diety ale mnie pomaga jak widac wolniej chudne ale nie stresuje sie tak no moze troche bo nie moge jesc słodyczy czytaj nie powinnamwiem wiem jesli nie wyzwole sie z tego nałogu to ...co? jak to co, waga bedzie szla w gore trzeba bedzie potraktowac je(słodycze)jak
bardzo ale to bardzo szkodliwy nałóg jesli moglam rzucic palenie (w bólach) to dlaczego nie moze misie udac ze slodyczami?-moze,uda sie
sylwia
-
pozno juz...
tak jestem usmiechnieta bo waga stale jest w ruchu codziennie spada ze mnie po pare parenascie dkg az milo patrzec niestety ...nadal przeszkadza mi oponka na brzusiu a cwiczyc sam brzusie.. nie chce mi sie wystarczy ze jestem obolala po orbitreku za miesiac świeta chcalabym zejsc do 17 kwietnia ok 5kg ciekawe czy mi sie uda.a swoja droga to zoladek chyba naprawde mi sie skurczyl bo jak zjadlam dzis wiekszego kotlecika to niestety w godzinach wieczornych jeszcze czulam ciezar w zoladku to chyba dobry znak a co slychac na placu boju ano slychac-sniadanie musli z mlekiem (niestety rano nic innego nie chce mi sie robic :P 2śniadanie kawa zupka pomidorowa,
obiad kotlecik z piersi kurczaka,kapusta kiszona,podwieczorek herbatniki4szt.kawa
kolacja 2kubki herbaty 2 mandarynki 2 jablka to tyle (jestem ciekawa ile czasu zajmie mi zgubienie tego 72 kg )
wcale to nie wyglada jak dieta
-
sobota
wczaraj sobie odpuściłam nie mialam ochoty na nic nawet na napisanie paru slow nie mialam ochotyale dzien wczorajszy tak bardzo sie nie różnił nadal trzymam diete tzn staram sie jesc mniej ,rozsadniej i cwicze oczywiscie dzisiaj nie wydarzylo sie nic specjalnego chociaz,,,bylam na urodzinach dziecka iii balam sie ze moge sie rzucic na ciasto a tu wcale nie bylo tak zle kawalek tortu i sernik w ciagu 4 godz. to chyba nie tak
duzo ,oczywiscie wieczorem cwiczylam to tyle
czesc sylwia973
-
popoludnie
szok!!!!!!!!! naprawde nie ma dla mnie usprawiedliwienia co ja najlepszego zrobilam
od prawie tygodnia folgowalam sobie fakt wiosna odbija sie na mnie nie najlepiej chodze zmeczona głodna oczywiscie nie cwiczylam a dzisiaj jade do rodzinki i obowiazkowo musze zjesc ciasto tort bo beda nieprzyjemnosci hmm powiedzmy towarzyskie heh
a waze 74 kg wlasnie zeszlam z wagi przyzekam przyzekam ze od poniedzialku biore sie za siebie moze cwiczenia rozlazyc w czasie np 2x w ciagu dnia i wtedy jest szansa ze spale wiecej kalorii latwo sie pisze naprawde musze poprawic moja skale wagowa z 72 na74 tylko jak poprawie to pewnie we wszystkich postach bedzie zmiana
wczorajszy dzien to jedna wielka porazka jedzenie jedzenie i jeszcze raz jedzenie dzisiaj
zjadlam juz pare jablek biale pieczywo kielbase czipsy......lepej nie pisac przydaloby
mi sie pare slow ostrej krytyki wiec jak ktos ma ochote zapraszam piszcie
rozgoryczona sylwia
-
środa
załamka totalna jak widac na zalaczonym obrazku przytylam a tak chcialam schudnac porzadnie przed swietami a i na impreze urodzinowa mezusia w kwietniu no i masz babo !!!!!!!! dzis to samo co prawda tylko sniadanie bylo ok a reszta szkoda gadac caly bozy dzien podjadalam a to teatralny a to troche czipsow a to kielbaska brr niedobrze sie robi jak to czytam a ile kalorii zjadlam?? kto to wie moze herbatka w duzej ilosci?? teraz jest godz ok 15.30 hm moze wytrzymam do wieczora na herbatce a potem
moze jabłuszko?? chyba tak a jesli ktos bedzie patrzył na mojego trakera to informuje ze nie wiem jak go zmieniac tak aby nie zmienily sie i inne wpisy wczescniejsze sorry ale taki ze mnie geniusz komputerowy
moze jakies postanowienia zrobic na jutro??
zdrowe chude sniadanko !!
pojsc na spacer!!
zjesc dietetyczne 2 sniadanie obiad i jesli to mozliwe nie jesc kolacji i troszeczke poruszac sie
nie wiem co sie dzieje jestem senna zmeczona a wiosna dopiero sie zaczyna
jeszcze zobacze diete wg grupy krwii ciekawa jestem czy to jest wielki bajer czy faktycznie pomoze
sylwia973
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki