WITAM SERDECZNIE Z RAŃCA.
CZY TO IDZIE ŁAŃCUSZKIEM TA BEZSENNOŚĆ NA FORUM.
DOPIERO SIĘ CHWALIŁAM ŻE ŚPIE DO 9-TEJ RANO HIHIHI.
PIĘKNEGO DIETKOWEGO DNIA.
WITAM SERDECZNIE Z RAŃCA.
CZY TO IDZIE ŁAŃCUSZKIEM TA BEZSENNOŚĆ NA FORUM.
DOPIERO SIĘ CHWALIŁAM ŻE ŚPIE DO 9-TEJ RANO HIHIHI.
PIĘKNEGO DIETKOWEGO DNIA.
Dieta owsiankowa wydaje się słuszna i zdrowa, tylko.... nie jadalna dla mnie
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Sylwia, miłego piąteczku, to już weekend prawie
dziękuje za odwiedzinki nie mam sily pisac więcej chce byc uczciwa w stosunku do was i siebie podam więc wymiarki i więcej nie będzie mnie na form chyba do konca tyg. sory mam takie tycie kłopoty
wiec zmienie dziś tickerka rownież
waga 65.7/-1.3 kg
biust 91 cm/-1cm
pod 81 cm/-2 cm
talia 79 cm/-1 cm
oponka 88 cm/-2 cm
biodro 99 cm/0
udo 59 cm/-1 cm
ramię 29cm/-1 cm
-------------------------------------------------
mogę sobie pogratulować opuchlizna pościąteczna spada...
Sylwio mam nadzieję, że problemy szybko się rozwiążą i usmiech znów zagości na Twojej twarzy................... Pamiętaj, że zawsze masz nas i jakbyś chciała się wypłakac lub pożalić, to jesteśmy do dyspozycji..............
Trzymaj się
Pozdrawiam
P.S. Oczywiście gratuluję spadku wagi.
Oj, mam nadzieję, że kłopoty szybką miną ....
Trzymaj się cieplutko
Sylwiunia kłopoty muszą szybko minąć a Ty wracaj do Nas!
My tu czekamy na Ciebie - pozdrawiam
jestem wrócilam kłopoty nie zniknęły ale takiego dola mialam ,że plakalam przez godzine jej..ok juz zamykam buzie...
jednak skleroza dopadla i mnie przez pomylke skasowalam link to swojego wąteczku i za chiny ludowe nie moglam go napisac... okazalo się ...zgubilam 1ukośnik heh roztargnienia ale juz jest ok
wczoraj było marnie ......
tzn dieta do kolacji potem pocieszacz..ogromne capucino i 200g rodzynek w czekoladzie -smutne i żałosne....rowerek tez stal bezczynnie....
dziś będę jeździla na bank diety chyba dziś nie było ..sniadanie drożdżówka kawa
potem chyba czekoladka i wafelek a potem to z tego żalu głowa mnie bolala i zasnęłam na 3!!godz.lepsze to niz wcinanie słodyczy ok juz nic nie mowie....
Bylam dziś u endokrynologa doktor mnie obejżal przepisal lek ten co zwykle mowilam ,że mam klopoty z nastrojami to on ,że każdy ma ale facet odchodzi więc moze na następną wizytę umowie się z jakimś lepszym lekarzem
wczoraj bylam u lekarza rehab.i dostalam gimnastyke oraz rozne masaże
rozmawialam też o 6Waidera pokiwal tylko głową i powiedzial znam znam potem zaczął sprawdzać moj kręgosłup pod względem ile mogę sie schylić i rozciągnąć i ....był pod wrażeniem ,że jestem tak rozciągnięta ...a w przych nastalam się o jej ...bylam 14!!!!więcweszlam o godz 19.50 ....Sprawozdanie zdane jutro tez będę łasuchować ide na urodzinki... a teraz wybaczcie ,że nie pobuszuje ale rowerek czeka i dzis jestem podnieta
buziaczki wszystkim i dziękuje za troske kochane jestescie do jutra
Sylwia, płacz czasami pomaga i jest potrzebny, życzę bardzo spokojnej nocki po takim wyczerpującym dniu!
Trzymaj się cieplutko :P
Witaj Sylwiunia!
Każdy z nas malepsze i gorsze dni.
Możemy się licytować któa z nas ma lepiej albo gorzej.
Ale to nie ma sensu.
Poprostu trzeba być w życiu twardym, choć to ciężko i sama się tego uczę.
Ale im mniej biorę do siebie spraw tym mi lżej.
Taka tu mądra jestem a we wtorek czeka mnie ciężka przeprawa i może się skończyć nawet z utratą kontaktu na przyszłość! Ale mam zasady i ich nie złamię.
Co do endykrynologa to ja miałam niedoczynność tarczycy. Byłam i jednego lek i ta mi dała końsą dawkę ex... nie pamiętam ale było100/50 dawka i przytyłam 25kg przez pół roku!
Potem poszłąm do innego bo ta odeszłą to mi zmniejszyła a teraz od czerwca mi zabrała wogle nie biorę bo nie ma poprawy, stwierdziła że widocznie tak ma być i mam tylko tablttki anty. Bo wiem że ze sprawami kobiecymi u mnie krucho. Dlatego słoneczko będzie dobrze.
Pozdrawiam i miłego wekeendu życzę
Zakładki