Strona 17 z 22 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 220

Wątek: Basta !!!

  1. #161
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    op,
    uświadomiłam sobię że postępuję jak alkoholik - przez 30 dni nie biorę alkoholu do ust, ale dnia 31 z okazji nie picia upijam się do nieprzytomności - taki przykład podał mam na wykładzie o terapii alkoholików profesor.

    jest mi to bardzo znajome,robie niestety tak samo.
    Kiedy skoncze jakos diete,zaraz nadrabiam to co zaoszczedzilam.
    Mam nadzieje,ze teraz bedzie inaczej bo 1000kcl nie traktuje jako diete,chce poprostu juz na zawsze zmienic moje zle nawyki zywieniowe i mam nadzieje ze mi sie uda
    Pozdrawiam,Kamila

  2. #162
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ide lulu,
    zycze milej i spokojnej nocy,jutro z milo checia dokoncze to "rozmowe"

    Kamila

  3. #163
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    christianek już odpowiadam:
    -500 zjedzonych kcal to chyba niewykonalne

    to byo by podobne to moich wpisów w wątku "TRO" i "Kilka słów o mnie". Np. zjadłam 1033 Kcal, (to jest pewnie jasne) ale do obliczenia bilansu (który by nas najbardziej interesował) potrzeban jest jeszcze wartość spalania dobowego. ja je liczę wg dzienniczka w tym serwisie. Taki mały przykład:
    spanie 510 minut (527 Kcal)
    siedzenie spokojne 110 minut (91,67 Kcal)
    pływanie 108 minut (720 Kcal)
    gotowanie 35 minut (61,25 Kcal)
    lekka praca biurowa 180 minut (420 Kcal)
    to razem daje 1 819,92 kcal

    (oczywiście nie wliczam czegoś co małe spalanie, np. robienia makijażu przez 3 minuty)

    i teraz liczę:

    zjadłam 1033 Kcal
    spaliłam 1 819,86 Kcal
    bilans -786,92 kcal

    czyli bilans jest większyy (czyli nawet lepszy) niż zamierzonę -500 Kcal
    wniosek: dotrzymałam postanowienia o przestrzeganiu co najmniej -500 bilansu na dobę.

  4. #164
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez christianek
    bo 1000kcl nie traktuje jako diete,chce poprostu juz na zawsze zmienic moje zle nawyki zywieniowe
    ja też .Tylko szlag mnie trafia kiedy nie mogę zjeśc całego jabłka bo przekroczę o 11 Kcal magiczne 1000. A o to chodzi w tym wątku. Po prostu nie lubię być niewolnikiem diety, a dla mnie zjedzenie pół jabłka, gdy miałam ochotę na całe jest beeeee. A i chodzi mi o rzeczy zdrowe, a nie o np. chipsy, ciasto, czy coś innego w tym typie.

  5. #165
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny
    Może nie powinnam się wtrącać, bo widzę, że jesteście w to wszystko mocno zaangażowane, ale chciałabym podsunąć pewną sugestię od siebie.

    op napisała:
    uświadomiłam sobię że postępuję jak alkoholik - przez 30 dni nie biorę alkoholu do ust, ale dnia 31 z okazji nie picia upijam się do nieprzytomności
    op jako rozwiązanie tego problemu widzisz możliwość zjedzenia większej ilości kalorii niż ten "magiczny 1000" przy jednoczesnym zwiększeniu spalania. Założenie jest bardzo dobre.
    Mam jednak pewną wątpliwość. Jeżeli będzie się miało świadomość, że można zjeść więcej to czy nagle nie zacznie się jeść bez umiaru Jeżeli zacznie się wchłaniać zwiększone ilości kalorii to trzeba będzie zwiększyć dawkę ruchu czy innego rodzaju aktywności, by bilans wychodził na -500. A zatem czy cały proces nie zamieni się w błędne koło: im jem więcej - tym ruszam się więcej i w efekcie cały czas trzeba będzie się kontrolować, by spalić to co się wchłonęlo
    Jeżeli popatrzę na własną osobę to podejmując takie wyzwanie bałabym się, że doprowadzę do takiej sytuacji, gdzie pozwalam sobie na różne rzeczy, a potem godzinami jeżdżę na rowerze, by bilansik dnia mi się zgodził.

    Co do 1000 kalorii to pisałam już u mnie , że dla mnie to jest za mało. Staram się zmieścić do 1200 i na ogół mi się to udaje. Ale zjadanie jabłka tylko do połowy, żeby nie przekroczyć o kilkanaście kalorii limitu to już trąci lekką paranoją. Wybacz op i nie bierz do siebie, bo Ty o tym pisałaś. Myślę, że trzeba podejść do tematu zdroworozsądkowo. I zjeść jabłko do końca. Myślę, że takie podejście do sprawy, gdzie rezguję z połowy jabłka (lub czuję wyrzuty sumienia z powodu jej zjedzenia), by zmieścić się w limicie nie jest już zdrowym odchudzaniem.
    Sorry za ględzenie, ale tak właśnie myślę.

    Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć za złe wyrażenia własnej opinii, maxxima

  6. #166
    bedeszczupla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewczyny u mnie dzis lipa a wam serdecznie gratuluję wytrwałości
    op-->jak dla mnie założenie jest super też bym z chęcia tak odrazu zrobila,lecz nie mam narazie czasu na ruch,ech...... pozostaje 1000 kcal dziś pierwszy dzień,a czeka mnie wizyta u babci ale wytrwam

    ide spaciu,bo już nie wyrabiam...papa

  7. #167
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maxxima
    Dziewczyny
    Może nie powinnam się wtrącać, bo widzę, że jesteście w to wszystko mocno zaangażowane, ale chciałabym podsunąć pewną sugestię od siebie.
    powinnaś jak najbardziej bo każdy głos w dyskusji jest cenny .

    Ja się maxxima z Tobą całkowicie zgadzam, dzięki racjonalnemu odchudzaniu i przede wszystkim z głową schudłam ile schudłam. Nie popadałam w paranoję z powodu 100 Kcal więcej, jak miałam ochotę na ciastko to je jadłam, na palcki ziemniaczane to jadłam (nie 6 tylko 3), itp. to wszystko tylko żeby nie przektoczyć ok. 1300 kcal. Oczywiście najlepiej było żeby gdy wynik oscylował w okolicy 1000. I robię tak nadal tylko, że przez ten wątek własnie dopadła mnie paranoja o której piszesz. Na początku miełam duże wątpliwości (nawet pisałam zę muszę sie zastanowić) bo takie odchudzanie nie "jest w moim typie". Twierdzę że dla mnie dieta ma być przyjemnością. A podaczas Basty już przesteła być. Te moje rozważania o połówce jabłak tyczą sie tylko Basty, bo nigdy wcześniej tak nie robiłam.
    Mam takie przyzwyczjenie że do kawy lubię przegrysć coś słodkiego; i ja nie uważam tego za zbrodnie, bo np. kupię sobie princesse i mam ją na dwa dni (dzielę na 4 częsci po 2 na dzień) albo jedna czekoladka i mi to wystarcza. Wszyscy są zadowolenie - ja bo zjadłam coś słodkiego, i organizm ma dostarczone to o co potem może zawołać z nawiązką. Pamiętam jeszcze czasy gdy potrafiłam zjeść 3 princesy i paczkę delicji na raz i to była dopiero głupota.

    Wracając jeszcze to tematu wątku to
    Cytat Zamieszczone przez maxxima
    Jeżeli będzie się miało świadomość, że można zjeść więcej to czy nagle nie zacznie się jeść bez umiaru
    nie, absolutnie nie. Może ja tego nie napisałam, ale tak to w głowce miałam poukładane, że np. do 1300 kcal można się posunąć, ale więcej to osobiście dla mnie to już jest objadanie. Nie miałam na celu aby np. zjeść sobie 1800 Kcal i spalić 2300 - takie jedzenie mija się z celem diety. I nie chodziło mi o coś takiego. Cały czas miałam na myśli wartości oscylujące wokół 1000.
    Bo w Baście to nie wolno było przekroczyć tysiąca i to dla mnie było dołujące.

    Cytat Zamieszczone przez maxxima
    Jeżeli zacznie się wchłaniać zwiększone ilości kalorii to trzeba będzie zwiększyć dawkę ruchu czy innego rodzaju aktywności, by bilans wychodził na -500. A zatem czy cały proces nie zamieni się w błędne koło: im jem więcej - tym ruszam się więcej i w efekcie cały czas trzeba będzie się kontrolować, by spalić to co się wchłonęlo
    nie chcę napewno doprowadzić do paranoi że zjadłam np. 2 kiełbasy z grilla i skrzydeło i jeżdże na rowerze do utraty sił.Bo to nie o to chodzi.

    Maxxina dobrze że to napisałaś, ja jak zwykle wszystko wyjaśniłam chaotycznie i takie ono wątpliwości powstaja. Zaglądaj tu częsciej i sprowadzaj mnie na ziemię .

  8. #168
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie DZIEWCZYNY
    op,
    szczerze i w skrocie napisze,ze nie mam cierpliwosci ,aby caly czas liczyc ile spalilam kalorii,podczas siedzenia spania,lub sprzatania.
    Dla mnie liczo sie spalone kalorie podczas wysilku fizycznego typu rower ,czy gimnastyka,a jezeli chodzi o kalorie to pozostaje przy 1000kcl,nie wiem czy Twoja propozycja,nie namieszala by mi w glowie(bez urazy),chodzi o to co napisala maxxima,ze jezli bedzie sie mialo swiadomosc,ze mozna zjesc wiecej to czy nagle nie zacznie sie jesc bez umiaru,wlasnie tego sie obawiam,w zwiozku z tym zostaje przy 1000kcl,ale bede Cie bacznie obserwowac i moze z czasem dolocze do Ciebie.
    Mysle,ze to dobry pomysl ,masz glowe do organizowania roznych rzeczy i napewno ktos do Ciebie doloczy
    Pozdrawiam,Kamila

  9. #169
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    bedesczcupla ,
    nie martw sie ,trzymam za Ciebie kciuki,zebys sie przelamala i nie skusila na zakazane rzeczy u babci.
    Pamietaj mozna wszystko ale z umiarem
    Pozdrawiam i czekam na calodniowy raport,
    Kamila

  10. #170
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez christianek
    op,
    szczerze i w skrocie napisze,ze nie mam cierpliwosci ,aby caly czas liczyc ile spalilam kalorii,podczas siedzenia spania,lub sprzatania.
    ok, rozumiem, ja głównie chciałam siebie do czegoś zmobilizować i wcale nie mam pretensji, że zostajesz przy swoim każdy ma inny sposób na dietkę i szkoda byłoby przerywać dietkę żeby przjeść na inną.
    ja spróbuję, i szczerze powiem że nie wiem jak mi to pójdzie, pożyjemy zobaczymy będe się wpisywać i zobaczę jakie wartości będe uzyskiwać.

    pozdrawiam i trzymam kciuk

Strona 17 z 22 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •