Wątek: Czas coś zmienić !!!

Dziś się zmierzyłam.
I wyniki mojego mierzenia naprawde mnie zdziwiły.
W biuscie i w talii mam dokładnie tyle samo ile miałam gdy wazyłam 53 kilogramy - czyli cale 10 kilo mniej ...
Mam 5 cm więcej w biodrach, ale to i tak mało w porównaniu z róznica w wadze.
Ciekawe gdzie mi sie te 10 kilo schowało :P.
Ostatnio troche ćwicze, ale wtedy też codziennie ćwiczyłam, wiec cięzko by to zwalic na mięsnie.
Dziś kupiłam sobie herbatke Slimfigure- ogólnie nie wierze w cuda, ale sądze, ze to mnie umocni w odchudzaniu, badz co bądz cała kuracja trwa miesiąc, więc nie będe mogła się szybciej poddac .
Pozdrawiam

Dziś weszłam na wagę i kilogram mniej .
Super.
Tym razem dietka naprawde mi wychodzi i rewelacyjnie się czuje .
Coraz bardziej wierze w w zasade regularnych częstych posiłków, i codziennych ćwiczeń .
To naprawde działa i na dodatek poprawi mi przemiane materii i ograniczy także późniejszy efekt jojo. Badz co bądz mięsnie zużywają dużo więcej energii niz tłuszcz.


Pozdrawiam

Kolejny dzień za mną.
Byłoby super gdyby nie jedno- na szczescie małe- piwo.
Ale i tak jestem duma z siebie, że odpuściłam sobie pizzę .
Nawet udało mi się dzis zmieścic w 1000 kcal, szkoda tylko, ze wlałam w sibie te puste kalorie ...
Mam nadzieję, że jutr będzie lepeij .

Zamieszczone przez noelle

Kolejny dzień za mną.
Byłoby super gdyby nie jedno- na szczescie małe- piwo.
Ale i tak jestem duma z siebie, że odpuściłam sobie pizzę .
Nawet udało mi się dzis zmieścic w 1000 kcal, szkoda tylko, ze wlałam w sibie te puste kalorie ...
Mam nadzieję, że jutr będzie lepeij .

piwo... wlasie dzis ide na koncert i tam bedzie duzo piwa... musze jakos wytrzymac bo 1100 kalorii juz w sobie dzisiaj mam , ale wg rozpiski zrzucilam jakies 800 intensywne cwiczenia i bieganie :>
jakos to bedzie :> moze :>

Waga identyczna jak moja , postanowienia również. Będę kibicowała

W jakim czasie nabawiłaś się tych 10 kg ? podczas zimy ?
Ja tak jak na reklamie płatków ... gubię i przybieram ... W grudniu wazyłam po dietowaniu 58 kg , a w marcu już 63 kg.

Jak fajnie, że ktoś sie pojawił w moim poscie .
Ostatnio czulam się, jakbym pisała już sama dla siebie ...

Kilogramy tak jakos przysżły do mnie w czasie zimy. W tym czasie zdecydowanie mniej ćwiczę ( co oznacza prawie wcale) , zapewne tez więcej jadałam, nie kontrolowałam sie i tak mnie przybyło ...niestety.
A co do tego piwa....wczoraj bylo kolejne, tylko, ze juz nie małe ....
Najlepsze, że po nim miałam wyjatkowo dużo energii i uczyłam sie do 3 w nocy ( a wczoraj wstałam o 5) - więc ciekawie na mnie zadziałało.

Pozdrawiam

i stalo sie wypilam 3 piwa 0.5 ale tanczylam na koncercie... musze to sobie wybaczyc :> zdenerwowalam sie bo jakis glupi ochroniez chcial kazal mi wyjsc po koncercie a ja powiedzialam ze nigdzie nie pojde :> a w zespole gral moj chlopak. paranoja, jutro zamienie zlosc w mobilizacje do cwiczen... kurczę.... jutro zrobie 2 godziny aerobiku .... jestem zla jak osa.... bum..

3 piwka to już sporo kalorii
chociaz z racji tego, że piwo wypłukuje wode, następnego dni a ma się taki płaski brzuszek )). Ddatkowa zaleta. Szkoda tylko, że mają tyle kalorii...
A z ochroniarzami to juz czesto tak jest ... inteligencja rzadko jest ich mocną stroną. Wiadomo- stresująca praca, ryzykowna i bądz co bądz dość cięzka, ale mimo wszystko mogłiby byc troszkę milsi ....


A u mnie spoko - kolejny kilogram mniej .
I naprawdę powoli zaczynam naprawdę niexle wyglądac .
Jakoś nie widac tych kilogramów - zawdzięczam to codziennym ćwiczonkom- wreszcie mam w mairę płaski brzuch - kosztuje mnie to codziennie sporo ćwiczeń, ale naprawde warto .
Co mi się dodatkowo podoba to to, że nie chodze głodna, dzięki temu łatwiej mi jest .
Pozdrawiam

Gratulacje

hmmm od tygodnia pije herbatke spalanie, jakas taka moczopędna jest... cwicze, jem 1000 kal dziennie, nie jadam po 18, pije duzo wody niegazowanej, herbata ktora zwykle pilam jest juz dla mnie za slodka i nie moge jej przelknac :>

ale efektow nie widze wcale :P