Wątek: ..musi mi sie udac !! :(

..chyba pisze sama do siebie ale to niewazne ;] ..ze mną raczej cos nie tak jest <CO> ..zjadłam jakies 500 kalorii ..pozniej jeszcze z 300 bo miałam ochote na klopsiki ..nie mineło 10 minut i wszystko zwrociłam ..nie wiedziałam co sie ze mna dzieje ..no ale pozniej jogurcik light i było dobrze .. wieczorem do knajpy to wypiłam troche malibu z mlekiem .. teraz do domu przyszłam i od razu tez do toalety ;/ ..nie wiem co jest grane .. mam kule w gardle jakos ;/

..a poza tym ok ..waga bez zmian.. 60 kg ..chyba czeka jeszcze z miesiąc na jakies 4 kg mniej poczekac ..pozdrawiam wszystkich

Kupiłam dziś sobie wreszcie wage elektroniczną !! .. będę co do 100 gram widzieć jak się toczy moja walka ..ale waga pokazuje 60.6 kg ;( ..co za porażka ;( ..moja mama nawet kg mniej waży ..jesuuuu trzeba isc troche na skakanke ..czemu nikt mi nie chce pisać jak mu idzie?

Zamieszczone przez MaDzioreczek90

.zjadłam jakies 500 kalorii ..pozniej jeszcze z 300 bo miałam ochote na klopsiki ..nie mineło 10 minut i wszystko zwrociłam ..nie wiedziałam co sie ze mna dzieje ..no ale pozniej jogurcik light i było dobrze .. wieczorem do knajpy to wypiłam troche malibu z mlekiem .. teraz do domu przyszłam i od razu tez do toalety

kochana, chyba nie ma co się dziwić ze nikt nie pisze....

pozdrowienia

..ale to nie było celowo przeciez ;/ ..chciałam dojść do tych 1000 kalorii, poćwiczyc i tyle ..ale działo sie cos nie tak ze mną .. tak fatalnie czułam się poprostu ;/

dziś juz dobrze ..było 940 kalorii i duzooooo spacerowania i biegania po schodach ;]

eh...

Przynajmniej wczoraj prawie dobiłaś do 1000. Oby dzisiaj Ci się udało

pozdrawiam;* pamiętaj o pozytywnym nastawieniu i o tym co wczesniej Tobie dziewczyny napisały

..taaaa dzisiaj to sie udało aż za bardzo ! ..około 1200 kalorii i nie koniecznie zdrowo .. było świetnie do popołudnia, ładnie rano grahamka z chudziutka szynka, na obiad kotowany kurczak i warzywa ..ale pozniej do Kochania na imprezke rodzinną i mnie wykończyli ..niby nie było źle, ale ananasy z puszki były, sałatka z majonezem, kawalątek ciasta, soku duzo ..a najgorsze ze jesc przestalismy dopiero o 20 ..nawet siły ćwiczyc nie mam :P ..ehhh jak ja takich dni nie lubię ! ..teraz cały tydzień rygorystyczna dieta <lol> ..zeby w piatek rano zobaczyc na wadze 59 kg ! :P

..trzymajcie kciuki ;*

..ja już nic z tego nie rozumie ! :P ..żeby przez 5 dni ani 100 gram nie stracic ?! ..jak ja tych zastojów nie lubię ! ..oby jak najszybciej się skończył ;] ..zrobiłam dziś plan i zamierzam zjeść 940 kalorii ;] ..nie ma innej opcji ! :] ..tylko biegać samej mi się nie chce a wszyscy w szkole ..wieczorem napisze jak mi dzień dietkowania minął

HEJ
dzięki za odwiedzinki
poczytałam sobie trochę Twój pamiętniczek i moze to śmieszne ale trochę Ci zazdroszczę...
Ja mam obsesję na punkcie jedzenia, uwielbiam jesć, kocham jeść ale niestety każdy kęs zaraz na mnie widać
Ty widzę prawie że zmuszasz się do jedzenia...
Jednakże obie mamy problem
Będę wpadać do Ciebie
POZDRAWIAM

No ja nie wiem co sie ze mną dzieje ! :P .. zawsze umiałam się od soczków powstrzymać a tych z czarnej porzeczki to teraz mase wypijam ! :P ..niby dobrze bo witaminki ale czy nie lepiej soki fit albo light wypijać ? :] ..nie no w sumie kolejny dzień nawet jestem z siebie zadowolona gdyby picie po 20 i ćwiczeń troszke więcej ;]

..a jakby ta waga chociaz 0,5 kilograma juz spadła ! <buja w oblokach>

Hej
nie martw się, waga spadnie, trochę cierpliwości
trzymam kciuki za Ciebie
pozdrówka i nie daj się