-
Minewro, ufff, wystraszylas mnie Miejmy nadzieje, ze bede sie zaliczac do tej grupy kobiet, ktore chudna na Yasmine Wtedy Ci ja osobiscie polece
kaczus, masz racje, ale niestety te zabiegi sa kosztowne. Wiec gdybym chciala je brac rownolegle z dieta, to wydalabym fortune. Poza tym one raczej nie odchudzaja (to niestety musimy zrobic same), tylko ujedrniaja. Wiec sadze, ze teraz nie ma sensu wydawac pieniedzy. Teraz musze popracowac sama. A potem popracuje kosmetyczka i bedzie lux
agalicht, tez bralam Diane. Narzekalam na nia. Przytylam, a cera wcale mi sie nie poprawila (a to byl wtedy glowny powod brania tych tabletek). Potem bralam Femoden. Nie tylam ale mialam spory apetyt (nie wiem czy to efekt tabletek), wiec dieta sie mnie jakos nie trzymala Teraz bede na Yasmin i mam great expectations
Co do L-karnityny, to ulotki mowia co mowia, cudowny lek. Ulotkom jednak wierzyc nie mozna. Osobistych doswiadczen jeszcze nie mam. Polecil mi ja moj lekarz. Wiesz cos o niej? Napisz prosze. Czemu w nia nie wierzysz?
Buziaki!!!
-
Hmm nie wiem ile trzeba jesc, ale na pewno dieta 1000 kcal jest dobra zeby szybko schudnac
-
Właśnie tabletki trzeba dobrac do siebie, ja o diane nie narzekałam i nie narzekam
Co do karnityny to w starszej encyklopedii leków doczytałam, że podaje sie ją na poprawe apetytu. W sumie karnityna czy l-karnityna wystepuje w mięsie w postaci naturalnej. W sumie bez ruchu nie działa - podobno. Sama zazywałam CLA swego czasu do tego biegałam i zero efektów. Nic może wypróbuje karnityne, power chwilowy jest na pewno po guaranie - sprawdzone.
Nic spróbuje, sie szarpne, a że mam troche tego ruchu to sprawdze te badziewie to napisze szczegóły czy warto. Kumpela brała i ćwiczyła i nic jej nie dało.
Pozdrawiam
-
ja też nie daję wiary tym wspomagaczom, jakoś w to nie wierzę. jak same pisałyscie wspamagacze same nie działają, tylko trzeba uprawiać sport. jak na moje to po prostu chwyt reklamowy i tyle. pracuję w firmie handlowej i widziałam jak to się robi. my sami sprzedajemy produtk w trzech rodzajach, gdy faktycznie jest to to samo,ale w różnych opakowaniach wielie oszutswo,ale na klientów działa
ja z tabletkami nie miałam kłopotu, od samego początku biorę mercilon i jestem zadowolona. mojeb tycie było wyłącznie moją zasługą
-
Witam Cię serdecznie!
Motywację masz jak widać ogromną, oby zawsze była taka - wtedy na pewno Ci się uda zgubić kilogramki
Ja też jestem już na piątym roku i piszę pracę magisterską, bronię się w czerwcu i planuję cudownie długie wakacje
Co do tabletek - ja na sobie przerabiałam Diane (ale to było x lat temu i też zaczęłam brać na cerę), Cilest (po którym przytyłam strasznie i nie polecam), Harmonet (który był OK, ale miał tak maleńką dawnkę hormonów, że każde wahnięcie, spóźnienie tabletki itp. wywoływały plamienia, bóle itp.), teraz zażywam Minulet i jestem z niego zadowolna, tylko, że wycofują go niby z rynku i ciężko jest go dostać w aptece. Mój lekarz od przyszłego miesiąca też chce zapisać mi Yasmin. Podobno są naprawdę super, tylko, żę drogie (koło 40 zł) ale z drugiej strony na zdrowiu się nie oszczędza. W każdym razie dał mi mnóstwo ulotek na ich temat i zachwalał bardzo, więc myślę, że się do nich przekonam.
Pozdrawiam serdecznie i deitkowo! Będę wpadać patrzeć jak Ci idzie! I przy okazji zapraszam do mnie
Buźka
Motylek
-
Witam was dziewczynki kochane!
Utonelam w pracy Okazalo sie ze do jutra musze koniecznie skonczyc pewien etap pracy magisterskiej, zebym mogla to pokazac mojej promotor i pracowac dalej. Wiec siedze drugi dzien i przedzieram sie przez to jak przez dzungle Moje dietkowe plany przesunelam o dwa dni. Niestety, studia musialy chwilowo wygrac z odchudzaniem. A przeciez nie zaczne diety od siedzenia caly dzien na tylku i klepania w klawiature, nie? Dzis sie z tym uporam, musze, i od jutra bede miala wiecej luzu, wiec zaczne cwiczyc. Wiecie co zaplanowalam na jutro i tym samym na poczatek diety... ROWER Stwierdzilam, ze juz jest wystarczajaco cieplo i jutro ide jezdzic Moja mama uwaza ze upadlam na glowe, ale uwaza tez ze w imie diety kazdy glupi pomysl ma choc odrobine sensu (Mama strasznie mnie gani za te nadwyzkowe kilogramy )
wani, pewnie zrobie tak jak mi radzisz, 1000kcal. Choc slyszalam, ze jedzac 400, chudnie sie do 10kg tygodniowo
agalicht, kaczus, ja tez podchodze sceptycznie do cudownych odchudzajacych wynalazkow. Ale skoro polecil mi je lekarz, moze warto sprobowac.
Mariposo, czyli bedziemy testowaly Yasmin razem Obysmy chudly na nim jak burza Duzo masz juz stron swojej pracy mgr?
Buziaczki!!!
-
Czesc!
Czemu wszyscy mnie opuscili?
Moj pierwszy dzien. Dzis zaczynam 23.03
Waga 77kg
Pierwsza rzecz to nieduze, ale pozywne sniadanie. Potem pocwicze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Radze zapomniec po pomysle ponizej 1000 kcal. Przeciez mamy jesc, a nie nie jesc 1000 to juz i tak malutko jak dla mnie. Ja staram sie trzymac miedzy 1200-1500 choc czasem wyjdzie wiecej wcale sie tym nie przejmuje, bo jutro tez jest dzien przeciez
Powodzenia... juz niedlugo zamiast 77 bedzie 67
-
Rafaelko, czyli dziś Twój pierwszy dzień, bedzie dobrze Z pracą mam nadzieję, że wszystko dobrze Ja moją pisałam z nożem na gardle, na ostatnią chwilę, taka już jestem Na koniec dnia koniecznie napisz co dziś zjadłaś - ja niestety dziś przecholowałam - zjadłam 2 obiady, w pracy i w domu, więc nie bierz ze mnie przykładu
Zgadzam się z wani, poniżej 1000 lepiej nie schodzić, a jak się zje powyżej 1500 to nie ma tragedii, zawsze można to wypocić podczas ćwiczeń Udanego pierwszego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki