Strona 7 z 61 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 608

Wątek: JUŻ NIE WALCZĘ.... NIE MAM SIŁY...

  1. #61
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no to powodzenia życzę

    i poćwicz dzisiaj!!!

    miłego dnia

  2. #62
    agga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez powodzenia zycze, najtrudniej zacząć, a skoro ty już zaczełaś to będze z górki szło

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    Trzymam za ciebie kciuuuuuuuki

  4. #64
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    Zmieniłam swój wskaźnik wagi, ze względu na to że to moje odchudzanie idzie mi bardzo ale to bardzo opornie
    Stwierdziłam że jak schudne do 75 kg to już będzie sukces, i dla mnie to bedzie jakas I częśc od której bede mogła zacząć...
    Czyli musze zgubić jeszcze 8 kg... niby nic ale dla mnie naprawde duzo... jak mi sie uda to pomysle co dalej...

    Pisze to dlatego bo mam chyba zły dzien, koszmarnie sie czuje, zdaje mi sie ze to nie ma sensu ze i tak mi sie nie uda
    Tak okropnie sie czuje

    Zdaje mi sei ze bede taka jak na tym zdjeciu, i ze to sie nie zmieni nawet w malym stopniu: [/img]

  5. #65
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie smutaj sie tak... ja chudłam przez pol roku, alle schudłam jakies 14% swojej wagi, wiec przerwalam diete, zeby poprawic wyniki badan... ponoc nie jest zdroqwo w krotkim czasie schudnac wiecej niz 10%...
    wiesz jakie to uczucie, kiedy oddaje swoje dzinsy mojej mamie, mowiac ze niestety ale w worku chodzic nie bede (moja mam tez schudla z rozmiaru 44 na 40
    uszy do góry...
    ja od soboty znow na diete... od soboty bo wyjezdzam jutro z wawki i rowerek i warzywka...
    bo sie zaniedbalam przez sesje (nogi mnie bola z braku ruchu )
    usmiechnij sie i pociesz sie, ze zyjesz w polsce... a nie w stanach, gdzie trudno kupic cos nie napompowanego chemia, gdzie 90% spoleczenstwa ma nadwage a wszystkie moje kolezanki popowrocie musza uporac sie z 10kg balastem (nabytym w ciagu wakacji)...
    uszy do góry... i pomysl... skonczylas liceum wiec moze warto zeby ten moment byl przelomem takze w walce o siebie (hehe... ja juz na pierwszym roku poznalam mojego meza, bylo mnie wtedy 10 kg wiecej, ale nawet nie wiesz, jak przyjemne jest usłyszec "kochanie przy mnie jeszcze wypieknialas (moj kochany ma wedlug tabel 8 kg niedowagi )
    trzymaj sie cieplo slonko i nie dawaj sie... dasz rade

  6. #66
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie przejmuj sie kazdemu zdarza sie zly dzien, najwazniejsze to nie poddawac sie pozatym czlowiek nie samym odchudzaniem zyje pozdrawiam seeerdecznie

  7. #67
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    Stwierdziłam ze od dzis musi byc sb... noi nie wiem ile wytrzymam...
    Na sniadanie zjadlam pol szprotki w pomidorach wymieszanej z 1/4 kostki sera poltustego... (nie wiem czy dobrze, ale coz)
    Dzisjaj mam chyba lepsze nastawienie od wczorajszego ale zobaczymy... czas pokaze...


    Nowy dzien to nowe mozliwosci...

    Kolejne ważenie już wkrotce.... zobacze co dalej
    Wczoraj zmierzyłam sobie obwód pasa i nie było 106 a 102 cm ale to chyba zalezy od dnia, co sie je

  8. #68
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    Wrócilam z centrym mego miasta, pospacerowalam godzinke, a moze dluzej
    jestem juz po obiedzie jeden talerzyk barszczu czerwonego... no tyle...

    Jutro kolejne wazenie........



    Musi być dobrze........

  9. #69
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    hmmm tak mi sie wlasnie przypomnialo, jak dzis rano stanelam na wage to bylo 83,1 czy jutro pokaze ona po juz 2?? a kiedy zobacze na przodzie 7 to nie wiem...

    jA Doslownie mam obsesje stawania na wage, wazylam bym sie ilekroc jestem w lazience... i zalamuje sie jak pod koniec dnia waga pokazuje wiecej niz rano.
    Powiedzcie mi o ktorej porze waga jest dobra? bo ktos mi powiedzial ze z rana.


    a moje BMI pokazuje 23 kg nadwagi........przy moim wzroscie 166 i wieku 19 lat powinnam wazyc 52-55 kg +/- 5 kg........ chyba duzo przede mna

  10. #70
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Najlżejsza jesteś rano po siusiu wtedy masz w sobie tylko swoje ciało

    Trzymam za CIebie Kciuki
    jak miałam 19lat to wiem, że było to trudne dla mnie jak nie wiem co.
    Dzięki za wizytę u mnie w pamiętniku
    Fajna sprawa te grube listy, szkoda tylko, ze nic nie robie, tylko pisze albo je czytam
    ale dzięki nim chociaz mi zły humor przeszedł
    a od rana miałam paskudny!

    Czasem w życiu zdarza sie pechowy dzień,
    jak u Ciebie wczoraj
    trzymaj głowę w górze, biust wypnij przed siebie,
    łopatki złącz i idź w świat jakbyś była królową
    To skutkuje
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Strona 7 z 61 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •