Strona 14 z 61 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 608

Wątek: JUŻ NIE WALCZĘ.... NIE MAM SIŁY...

  1. #131
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    123mr spodnie nie bylo po praniu, po prostu sobie zaszalalam i to calkiem nie zle. waze pewnie z 83 kg znowu.
    jestem zalamana i wszystko mnie denerwuje, mam ataki jedzenia. wkurza mnie to ze mama kupuje to rogaliki co sie je z mlekiem. nie moge przejsc obok nich obojetnie, .

    wroce tu na forum jak moja waga pokaze 79 kg, czyli pewnie za miesiac.
    tak zle sie czuje jak duzo jem ., ale to jest silniejsze ode mnie, ja nie wiem jak mam wytrwac/

  2. #132
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Ojojoj, tylko nie uciekaj z forum Wręcz przeciwnie - powinnaś jak najczęściej na nie zaglądać i pisać o wszystkim, co się dzieje! To, że ostatnio gorzej idzie Ci dietkowanie nie oznacza, że wszystko stracone! Po prostu musisz wziąść się w garść, a wiesz przecież, że w tym najlepiej pomaga to forum. Nie poddawaj się kochana, przeciez zgubiłaś już 5 kg, hej! Tak pięknie Ci szło, nie daj się jedzeniu! Główka do góry, no już! Uśmiech na twarzy i pozytywne nastawienie, uda się na pewno, zobaczysz! Buziaki, wierzymy w Ciebie niunia! :*

  3. #133
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    OJOJOJOJ!!!! Nie uciekaj -szybko wracaj tutaj do nas!!!

    Uwierz mi,ze bez forum bedzie jeszcze ciezej sie pozbierac

    Daje porzadnego kopniaka[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    .........i szybciutko sie tutaj melduj a nie za miesiac!!!!


    Sisska

  4. #134
    kimjestkim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojooj , wracaj przecież mamy razem się wspierać ! Nie zostawię cie samej , nikt cię nie zostawi . wracaj przecież mamy sobie pomagać . A jesli się porządnie wygadasz to wszystko przejdzie i znowu nabierzesz ochoty do nowych wyzwań . JA też kiedyś uciekłam z forum i opościłam mój dzienniczek ale wierz to przynośi odwrotny skutek ! A wiec jutro proszę sie medlować i brać się znowu do roboty . szkoda przecież tych 5 kg a te wstręne rogaliki zamknij w sejfie albo powiedz mamie rzeby je przed tobą schowała . moja mama tak robi i ja mam spokój i ona też . A więc wracaj wracaj i jeszcze raz wracaj i walcz razem z nami!!!

  5. #135
    Awatar ojojoj
    ojojoj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    krk
    Posty
    4,591

    Domyślnie

    nO BEZ WAS NIE DAJE RADY
    JAK ŁATWO ZAUWAŻYĆ PRZYBYŁO MI KG
    JAK DZIS STANELAM NA WAGE BYLO 82,4 KG
    WIEC DO TYCH 79 BRAKUJE MI CORAZ WIECEJ
    BALOWAŁAM PRZEZ PARE DNI
    ŻLE SIE CZUJE I WOGOLE

    NAWET WCZORAJSZY ROWER MI NIE POMÓGŁ
    JEZDZIŁAM Z 3 GODZ

    ZJADLAM DZIS 2 BANANY I JEDEN JOGURT

    JAK PISZE TUTAJ JAK MI MIJA DZIEN I WOGOLE TO MAM JAKAS SILE DO WALKI Z TA SLABOSCIA.

    WSTRETNIE SIE CZUJE

    POZA TYM CHCIALAM ZEBY FRANCJA WYGRALA

    NIE MOGE SIE WAZYC CODZIENNIE BO TO DOŁUJE

    JUTRO WYNIKI MATUR.... CO DALEJ?? TO NIE WIEM

    ŁATWO JEST PRZYTYC ALE ZGUBIĆ................. KOSZMAR

  6. #136
    Guest

    Domyślnie

    nie dołuj się tak!!!!!!!!! kurcze nic sie nie stało, ja też sobie trochę pofolgowałam - było przyjemnie, ale znów wracam do dietki. damy rade a takie wpadki raz na jakiś czas, to nic złego nie zrobią.

    PS. jeżeli ty w taki upał 3godzinki na rowerze wytrzymujesz to pewnie z 5000 kcal spalonych

  7. #137
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    No widzisz, to się tłumacz na forum na bieżąco i będzie Ci lżej.
    A my będziemy Cię besztać
    Ja jutro pewnie też będę ważyła więcej niż dzisiaj. Ale wcale nie będę się tym dołować, przynajmniej postaram się nie bardzo.
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  8. #138
    kimjestkim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak się cieszę że wróciałaś . Teraz jak już wiem że mieszkasz w tym samym mieście to nie dam ci spokoju A jak się podasz to cię wytropię i przywrócę do porządku !! NO i żeby to było ostani raz OCZYWIŚCIE ŻARTUJE i BARDZO BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE WRÓCIŁAŚ.
    Nic się nie martw ja też dziś zgrzeszyłam ale nie z mojej własnej woli ( moja Pani Prezes z pracy chciała nam zrobić przyjemność i poszła w czasie przerwy i kupiła każdej z nas po pyszym lodziku ) przecież nie mogłam odmówić zwłaszcza że siadła z nami przy śniadaniu . JA się tam nie załamuje ( NA RAZIE ) popedałowałam godzinę dłużej i już poszły dodatkowe kkcal(ąłe nogi bolą mnie strasznie

  9. #139
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Nie przejmuj się dekagramami
    pomysl tak:
    kupę robiłaś?
    jak się ruszasz, w Twoich mięśniach zostaje duzo wody, czasem się przerabia na kwas mlekowy i zostaje jeszcze więcej, to też napędza dekagramy
    ważny jest cel ostateczny...

    a ten dzień obżarstwa, o którym wspominasz,
    to znowu nie jest tak dużo bo:
    pierogi z kapustą, jeżeil nie są polane skwarkami, to nie mają tak dużo,
    ot,mąka, woda, sól i kapusta z niedużą ilościa tłuszczu.

    i zamiast rożków pseudoorzechowych (sorry ORZECHOWA, to nei do Ciebie)
    jedz lody w kulkach- chociaz mniej sztuczne i wafelek nie jest tam słodki i polany czekoladą.

    padłaś? powstań!
    długa droga jeszcze przed Tobą. Nie oglądaj się na start, w tamtym kierunku nie idziesz.
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  10. #140
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Bardzo słuszna uwaga Aniu, z tym oglądaniem się na start .
    Nie chodzi o to, żeby nie było wpadek w dietowaniu. Bo zawsze są. Ważne, żeby one nam nie zasłoniły celu. Tak jak nie grubnie się od jednego zjedzonego pączka, czy nawet od 10 pożartych na raz. Tak też jakaś nawet spora wpadka, nie niweczy całego odchudzania. Żeby utyć trzeba długo jeść za dużo, żeby schudnąć trzeba długo jeść troszkę za mało. I nawet tydzień obżarstwa w skali roku nie robi różnicy
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

Strona 14 z 61 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •