witam dziewczynki
Wczoraj moj dzien oczyszczajacy jak najbardziej sie udał ...same płyny i owoce
A dzis wstalam przedchwila i zjadłam sobie banana i 2 płaty ryzowe
Czuje sie exraaa...bo mam WAS i powera
Wogole taka akcja w pracy : kolezanka mowi no mam ciasteczka to czestujcie sie a ja odmowiłam i powiedzialam ze sobie cos przyrzekłam i musiałam cos palnac bo nie powiem ze sie odchudzam i powiedziałam : ze bede jesc mniej słodkiego hehe i cały czas odmawiałam wiec duma mne rozpiera

Marlenko no czytałam u ciebie ze detox ładnie poszedł w zapomnienie nooo teraz zacznie sie porzadna walka o siebie i o swiat
oj okres odmawia posłuszenstwa...no mi na szczescie minal i od razu lepeij i lzej sie czuje

Hera eee jakie chybaa na bank sie nie damy uuu wegli sie zachciało cio hehe nie martw sie ja tez wczoraj rosoł z makaronem zjadłam pamietaj o co walczymy !