-
giuli, respekt :D a wy dziewczyny, przestańcie, bo też wpędzę się w kompleksy :oops: ale ja zamiast pracy robię wszystko w domku, gdy rodzice są w pracy, bo siostra nic :twisted: a do tego znajduję godzinkę, by poćwiczyć, na razie tylko aeroby, i tak żeby się zmęczyć, czyli tętno ponad 130 :roll:
pozdro laski (ja jestem laską na razie tylko w marzeniach)
-
Olcia, u mnie dokładnie tak samo... Mama pierze, zmywa naczynia, sprząta, wyciera, odkurza... a ja nawet niejestem w stanie pościelić łóżka.
Okropna jestem.
-
-
Boziu nic lepiej juz nie mówcie, bo czuje się jak totalny darmozjad :oops: :oops: :oops:
-
Giuli alez Ty pracowita jesteS:)
Ale przynajmniej nie ma czasu tyle myslec o jedzonku, co?
Ja jak szukalam pracy i zachodzilam do roznych kawiarni, widzialam te ciasteczka, a w ogrodkach lody to mnie az skrecala, a pomyslec jakbym miala tak pracowac...to nie skonczyloby sie dobrze:D
Ja lody tez lubie prawie wszystkie nieowocowe, za galkowymi nie przepadam, ale za to te wloskie krecone uwielbiam:D
O robstwie i nierobstwie lepiej nie mowic, czasami wpadnie mi jakies naczynie w rece to umyje i sprzatam swoj pokoj w sobote... na tym chyba koniec;p
-
no dobra ja to przynajmniej w swoim pokoju odkurzyłam, zakupy zrobiłam, zmyłam naczynia i pare razy z psem wyszłam ale przy tym co robi mamcia to jest pikuś ..
Dziewczyny musimy zaczać pomagać, bo cholera ja osobiscie czuje sie jak nierób xD
trzeba cos z tym zrobić :P
Giul Ty pewnie już zmeczona ;*
Oddam Ci trochę mojej energi bo narazie w zanadrzu jej mam ;)
-
No pięknie... Widzę że zrobiło się jakieś zgromadzenie nierobów :D (już się bałam że jestem w mniejszości, a tu prosze:D). Ja chyba powinnam mieć służbę w przyszlości.. Innej opcji nie widzę :D Chyba że Giul nas wyprostuje :] bo wyrosną z nas jakieś obiboki :P
Ja dzisiaj nic nie zrobilam... A nie! Jednak umyłam talerz po zupie (swój :D) ale tylko dlatego że akurat był pusty zlew. Ale za to wczoraj poodkurzałam! Całe mieszkanie 8)
-
ale sie rozpisalyscie :lol:
ja to same kremowe lody lubie, chociaz jak jest tak cieplo to czasami zjem tez jogurt+truskawke, ale jak owocowe to tylko w takich plastikowych kubeczkach, a jak kremowe to w wafelku
a... ja czekoladowych tez nie lubie, nie lubie tez orzechowych :? ..
co do lodow kreconych, to tutaj we Wloszech raczej ich nie ma :?.. przynajmniej tutaj, a jak sa to tylko w Mac donaldzie albo w barach takie samoobslugowe-->wrzuca sie jakos 1,50euro podstawia sie wafelek i ten lod sobie leci :wink:
no i nie przypisujcie mi tylu zaslug, bo od keidy mam tu karoline, to ja sie wogole rozleniwilam, chodze tylko na gruchy i na lody, a ona to mi zmywa talerze i sprzata wogole... :roll:
ja to jestem straszny balaganiarz, wczorajszy wieczor spedzilam na poszukiwaniu 300 euro, ktore gdzies polozylam ale gdzie to juz nie pamietalam :lol: , po godzinie sie znalazly :D ..
a dzis wogole to mialam smieszna historie, poszlam zrobic zakupy, wykladam zakupy na tasme, babka zaczyna kasowac, patrze do portfela, a tu pieniedzy nie ma :lol: ... to jej mowie, ze chyba zostawilam pieniadze w aucie :lol: , zostawilam towar pok kasa i wychodze ze sklepu... przeszukuje kieszenie i oczywiscie znalazlam pieniadze :lol: :lol: ...
ech, to chyba zmeczenie :roll:
wieczorem zrobilam muffinki z kawalkami czekolady - pyszniutkie, jak narazie to 1 zjadlam i juz zeby umylam wiec na dzis mam baste :wink:
jutro rano czeka mnei jeszcze mycie auta(chyba oddam do myjni bo tylko 5 euro :) ) a pozniej sprzatanie mieszkania, popoludniu moze pojedziemy sobie pospacerowac po ferrarze :wink:
zmykam :wink:
dobranoc
-
Kurcze Giuli jutro Twoje wazenie...bede trzymac kciuki, a co tak cicho siedzisz, jakbys nie chciala nam o tym przypomniec... nu nu nu;)
Tez jestem Karolina, ale chyba imiona to nie wszycho, skoro ta Twoja przyjaciolka sprzata i w ogole... mnie to ciezko by bylo zagonic, zreszta jak juz przeczytalas, zakladamy klub obibokow;p
Tez jestem balaganiara, najgorszy problem mam z odkladaniem ciuchow na miejsce:>
Jaaaa Ci moge umyc autko, uwielbiam myc samochody:P Wewnatrz nie, ale na zewnatrz to tak;p A przede wszystkim jak pozniej nim jezdze, autko moich rodzicow, ktore uzytkowuje jest czarne i jak je wypucuje i pozniej jade to wydaje mi sie, ze wszyscy patrze i podziwiaja ;)
-
cicho siedze, bo tak jak mowie u mnei z dieta ostatnio kiepsko :roll: ...
wiec w tym tygodniu chyba stoimy... :?..
ale od jutra to naprawde biore sie :wink: do roboty
telefon ustawiony na 06.57, mp3 player przygotowany na 36 minut :wink:
dam znac jak wroce :wink: