-
a może akurat coś się ruszy tiker w prawo - kto wie
pozytywnie trzeba a nie :P
łoo qrcze godzina duchów xD już grasują ajjajajj :P
buziolee ;*
-
no i pozytywnie zaczety dzien, nastawilam sobie telefon i wstalam o planowanej godzinie, nie chcialo mi sie jak cholaera zwlec z lozka, ale sie zmusilam, ubralam sie w moj stroj biegacza, pies zaczal mi mialczec, to pierw z nim wyszlam a potem poszlam pobiegac - standardowo 30 min , troche juz cieplo bylo, nastepnym razem bede biegac troche wczesniej, albo na wieczor jak zawsze
od dzis pelna mobilizacja - to juz postanowione
sniadanko: 3 wasy+pol papryki zielonej+swiezy serek naturalny z Turak (mama przywiozla mi pelno pl serkow )
obiad : planuje risotto z groszkiem, ale zjem tylko 80g, bo inaczej nie zmieszcze sie w limicie,na deser melon
kolacja: hm...- brak planow
waga nie spadla, ale mozna sie bylo tego spodziewac, na nastepny weekend obiecuje -0.5kg
co porabiacie sobie dzis??
acha, chcialam wam wkleic zdjecie moich muffinkow ale niestety wyladowaly mi sie baterie w aparacie, jak podladuje to dam znac
-
widze, ze forum wymarlo .. nie ma nikogo ...
ide sie plozyc w takim razie
-
Ee tam odrazu wymarło, poprostu nikt nie wstaje tak wcześnie jak Ty I to w dodadtku biegać? Ale dziwne... Pikosław zaczął miauczeć? coś Ty mu zrobiła? :>
Giul to Ty też sie nadajesz do naszego klubu obiboków biedną koleżnake wykorzystujesz :P hehe nie no, żartuje też bym tak robiła
Dobry plan do połowa sukcesu hhihi Teraz tylko realizjacja
-
cześć. co u nas? myślę, że pozytywy przynajmniej u mnie. muszę. i chcę. chcę być szczupła. lubię szczupłe ciało powodzenia i wytrwałości zycze, bo w niedzielę to mało co się może wydarzyć
-
xix, u ciebie to ostanio mowi sie tylko o pozytywach
mi sie podoba moze nie tyle co szczuple, ale jedrne i ladnie wyrzezbione cialo i mam nadzieje, ze kiedys takie bede miec
lauri, ja mowie, ze pikoslaw miauczy jak tak popiskuje sobie
dzis jak mi sie uda ladnie poprosic, to karolina umyje mi autko
buziole
-
Giuli fajnie, ze wstapil w Ciebie zapal i postanowienie od dzisiaj
Sniadanko ladnie, trzymam kciuki, zeby bylo tak do konca dnia!
Moj to tez jak popijkuje to jakby miauczal, nie znosze jak tak robi i strasznie mnie to drazni
Na szczescie do wychodzenia na dwor to budzi mojego tate, nie mnie, ja moge sobie spokojnie spac
-
Witaj Giuli!
Hmmm jesli chodzi o lody to ja tam gdzie bylam to widziałam kręcone, ale podawali je w kubeczkach. A smaki- uch i tu mi ciężko powiedzieć jaki jest mój ulubiony Czekoladowych to ja też nigdy nie lubiłam. Ale kocham orzechowe (orzech laskowy, PISTACJA- tak Olciu), kokosowe, smietankowe, waniliowe.. No i te co jadłam we Włoszech (u nas takiego smaku nie widzialam) o smaku snickersa i nutelli
Giuli najważniejsze że waga nie wzrosła. A jak masz pełną mobilizację to myslę że te 0.5 kg szybko pójdzie się........
MILEGO DZIONKA
P.S Tylko kochana nie zgub głowy, bo Ty strasznie zalatana jesteś
-
proszę, przestańcie gadać o lodach bo się skuszę zamiast podwieczorka zaraz lecę do supermarketu, pieszo, więc pół godziny sportu, i moge sobie kupić ulubione lody...ale nie będę żałować, bo i tak będą w limicie, moge sobie pozwolić, tak? moje ulubione to takie w wafelku, 200 ml, w środku z nadzieniem karmelowym, no i sa duże, polane czekoladą i posypane orzechami... i co ja mam zrobić???
-
ja lubie big milki, a poza tym tez rozki, takie co maja duzo czekolady na koniec wafelka- w biedronie ostatnio dobre kupilam takie, ale nie sprawdzilam ile mialy kcal:/
Giuli mam nadzieje, ze dzisiaj troche sobie leniu****esz, w niedziele musisz odpoczac, zeby pozniej gruchy zbierac z wieksza sila;p
Xixa, zapomnialam na twoim watku napisac o musli, jadlam ostatnio pyszne z plusa chyba takie crunchy, ale byly po rpsotu boskie, musze je dorwac znowu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki