Strona 57 z 216 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 2160

Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

  1. #561
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    mojej babci pies to wcina ze mna nawet lody;P w tamte wakacjie jak sobie jadlam loda i mi upadl kawalek to on go zjadl i od tej pory sie z nim dziele;P
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  2. #562
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja sara zjadla mi troche butow ale to jak byla mala i jej sie zabki wyzynaly a teraz jej przysmakiem jest kapusta i suche bulki sama sobie je wyciaga z torby na suchy chleb

  3. #563
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Giuli a właśnie dzis myślałam o tym, żeby Ci napisać, żebyś zdjęcie Pikosława wkleiła SLiczny piesek A buty ładne choć też nie w moim stylu (jestem zwolenniczką glanów, chociaż niekoniecznie w lato ).

  4. #564
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mnie siętam butki podobają, w szczególności te drugie
    I Pikosław wspaniały

    Mój piesek lubuje się w przegryzaniu zamków w moich bluzach :P

  5. #565
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    mój pies lubi jeść świeżutką zieloną trawę

  6. #566
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    u psów jedzenie trawy to akurat normalne.
    W czymś im tam pomaga, ale nie pamietam już w czym.
    Moj nie wcina :P

  7. #567
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    fajnie, zwierzęta instynktownie wyczuwają, co jest dla nich dobre...szkoda, że ludzie stracili tę umiejętność np. ja

  8. #568
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja czytałam, że psy jedzą trawę jak im brakuje witamin albo jak coś im zaszkodziło i chcą wymiotowac A swoją drogą, widzę, że wszystkie macie pieska, a ja nie mam, a bardzo bym chciała

  9. #569
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    psy jedzą trawę, kiedy mają za mało błonnika chyba
    po prostu możesz dać mu marchewkę, to powinno mu uzupełnić braki

    grubasek: mój też by jadł lody, to chyba nie jest dziwne
    ale mój to jest taki agent, że starego (takiego dojrzałego) banana to nie ruszy, świeżego, jak najbardziej
    z jabłkami to samo. tylko te ładne, co nie są obite :P głupek

  10. #570
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    nie moge... ale sie usmialam czytajac historie waszych zwierzatek... wyobrazilam sobie pieska agaty wyciagajacego suchy chleb , i''delikatesa'' agassi, co ma wyczulone podniebienie ...
    moj pikoslaw jak czasami przychodzi z dante odwiedzic mnie do lodziarni to daje mu malego loda, nawet, jesli nie powinien go jesc (psy podobno traca wech jedzac slodkie i sery )
    widze, ze mamy na forum 2 zwolenniczki glanow + agassi, ktora zwolenniczka byla, a teraz niekoniecznie
    dzis dziewczyny zasluzylam na pochwale, bo nie dosc, ze sie zmiescilam w tysiaku, to jeszcze biegalam dzisiaj wieczorem te 20 minut, ale bylo to 20 minut biegu szybkiego takiego na 90%moich mozliwosci... wrocilam do domu, bluzke i gacie mokre mokrusienkie, top to samo ale dalam sobie wycisk, ciesze sie, bo widze, ze jestem coraz bardziej sprawna i wytrzymala, tyle, ze chyba niedlugo bede musiala zaczac biegac sama, bo Pikoslaw w ostatnich 5 minutach prosil mnie o litosc ... teraz lezy na podlodze jak zabity... (na podlodze bo na lozku mu za cieplo)
    po bieganku rozciagnelam miesnie lydek (a'propo od rozpoczecia biegania schudly mi lydki z39cm do 35cm :P fajnie, moze w zime nie bede miec problemow z kupnem kozakow)..
    jestem zadowolona i ciesze sie, ze mam was, bo to, ze rozpoczelam ta moja niby diete i bieganie to w duzym stopniu wasza zasluga
    dzieki dziewczyny
    dobranoc (ja wracam do literatury ang )

Strona 57 z 216 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •