Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

przecież u nas też taki jest
piątnica ma serek 3% tłuszczu
całe opakowanie ma 12o kcal

moj ma 2% tluszczu

no to maja we Wloszech mniej tuczace serki niz u nas

Ja tam sie zadowalam naszym serkiem 120 kcal to i tak nieweiel
Giuli gratuluje Ci tych cm, tak sobie mysle ze tez chyba bede sie mierzyc bo to nie ma co..
na wage stanac sie boje, ale chyba niedlugo sie zwaze bo chce rozpoczac na nowo wszystko zeby bylo ladnie i wiedziec z czego teraz startuje:]
A c do bigow to tak tak, szczegolnie na pobudke jak dla mnie jest ok:]

moj serek wiejski ma 5% :/ chyba musze poszukac mniej kalorycznego;P

u mnie serek ma najmniej 6 %, i nie mam zamiaru szukać mniej kalorycznego, dziewczyny, nie przesadzajcie

ale sie dzis wqrw.. w pracy... ...
no ale nic, napisze cos wieczej jutro wieczorem, bo teraz ide sie tylko wykapac i zmykam spac bo jutro mam na 9 egzamin, a pozniej na 15... w domu bede pozno, bo jutro strajkuja pociagi do 18 a pozniej czeka mnie praca do 23 ..

giul: trzymam mocno kciuki za egzamin!
ja mam jutro, więc spadam się uczyć. poza tym obiecałam sobie, że moje rybaczki, kupię, jeżeli zdam. jeżeli nie, to niestety. obejdę się

espresso: no właśnie o tym serku mówię. ma 8o kcal w 1oo g i 15o g opakowanie

buziaki
i miłego dnia

Witam;*

ehhh ciezki dzien przed toba. trzymamy kciuki za zdalny egzamin

milego dnia;*

eh... jeden egzamin juz poszedl , nie wiem czy zdalam bo nic sie nie uczylam, bo wiedzialam, ze egzamin ma byc w formie testu
teraz siedze sobie w sali komputerowej(siedze tutaj, bo sala jest klimatyzowana ), bo na nastepny egzamin musze czekac do 14 ,a tak poza tym to dzis jest strajk pociagow i wlasciwie to musze tu siedziec do 18 ..
dzis bedzie taki sobie dzien pod wzgledem diety, bo musze zjesc jakas kanapke w barze, bo pozno wstalam i nie dalam rady nic przygotowac ...
no nic, zjem w barze i policze sobie 400kcal za ta kanapke
a wczoraj musze sie wam pochwalic, ze przez 4 godziny pracy w lodziarnii nie zjadlam ani jednego loda ,ani nawet lyzeczka nie sprobowalam
jestem z siebie dumna
ale za to zla jestem z innego powodu, a mianowicie, wczoraj skonczylam prace o 23.30 i juz nie dalam rady pojsc pobiegac... i dzis niestety czeka mnei to samo, bo wracam do domu o 19.15 a na 20 ide do pracy do 23 ...
no nic, odrobie jutro
trzymajcie sie