-
hej dziewczyny 
powrocilam
!
xixa, gratuluje nastepnego kg
, fajnie tak miec wujka snoop doga
bosze... w PL, bylo cieplo, ale tu to jest pieklo!!!!!
ja tez mam pizamke ze snoopin, i stringi i jakies lusterko
wrzucam wam pare zdjec z samolotu, a wieczorem, po bieganiu napisze jakis dluzszy raporcik
:


a tu z moja przyjaciolka, ktora bedzie u mnie 2 miesiace
:

(nie wiem jak je obrocic
)
-
Witaj giulietta , pamietasz mnie jescze. Bylam z Wami na dietcie dwa miesiace temu. Ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w porzadku. Ja trzymam wage, jem owoce, warzywa i duzo potraw wysokobialkowych.
Niedlugo jade do Polski, tak sie stesknilam
SUPER ZDJECIA.
Pozdrowienia dla Ciebie 

-
Giuli:***
A mnie pamietasz
?
Zdjecia z samolotu boskie:]
A co do goraca to moze odzwyczailas sie od waszych klimatow
Jak tam samopoczucie po powrocie?? i jka bieganko idzie?
-
Hej Giul :*
Nie wierze, to może być jeszcze bardziej gorąco? xD
Świetne widoczki z samolotu!
Widzę ze znów miałaś na sobie bluzkeczke z Pikosławem :P:P
I jeszcze przyjaciółkę ze sobą wzięłaś
Pewnie bedziecie się razem dobrze bawić ;D
Buziaczki :*
-
hej, matematyk, jasne, ze cie pamietam
bieganko ok, chociaz od przyjazdu jeszcze nie biegalam, dzis wieczorem pobiegam obiecuje
espresso... szkoda, ze na zdjeciach nie mozna jakos uchwycic tego zaru, dzis znow masakrycznie cieplo
a przyjaciolke wzielam, zeby mi sie nie nudzilo, no i razem bedziemy pracowac przy zbiorze gruszek
wczoraj wieczorem poszlam na impreze
.. impreze urzadzal wlasciciel silowni do ktorej chodze
u jego rodzicow na ogrodzie
, bylo swietnie, basen, dobre jedzonko+alkohol...
nieraz wyladowalam w basenie w ubraniach
...
ale ja nie moge pic, wypilam tylko 2 drinki z wodka truskawkowa i jak przyszlam do domu to....
oszczedze wam opisow, zasnelam nad ranem, teraz wzielam sobie aspiryne, zjadlam lekkie sniadanko, zaraz sie pojde wykapac, a pozniej jeszcze nie wiem
milego dnia dziewczyny
-
hej, kochana!!! ja cię rozumiem jak najbardziej, sama dziś wróciłam z imprezy --> mam kaca
ale dam radę. nie było dietetycznie, alkohol lał się strumieniami - dosłownie, zawsze jakaś gapa musi wrzucić butelkę na ziemię
no ale będziemy żyć, co? dobranoc, bo wraz zasnę przed kompem
-
Giuli zazdroszcze imprezy, nie mialam przyjemnosci jeszcze byc na imprezie przy basenie, musi byc fajnie i orzezwiajaco;P
Ja wczoraj wieczorem pilam amaretto ale to tak tylko troszke,bo przyjaciolka mi przywiozla:]
Ja za to mam mocna glowe, pije pije, pozniej troche umieram, ael nie jest najgorzej
Trzymaj sie, zycze zaparcia w bieganiu i milej zabawy z przyjaciolka, jak najwiecej takich imprez
-
hej 
już jestem 
giul: rzeczywiście słaby łepek masz
u mnie to zależy od dnia, ale raczej większych sensacji nie mam. jedynie kac następnego dnia 
my byliśmy we Wrocławiu
i super było, jadłam w miarę ładnie. trochę przekraczałam pewnie 15oo, ale tylko 3 posiłki to były. trudno się żywić w knajpach i liczyć 
ale już jestem spowrotem i mogę wrcać do dietki 
za to tyle chodziliśmy, że na bank wszystko spaliłam 
nie przeżyłabym, jakby było u nas cieplej niż jest
miłego dnia
-
Agassi, byłaś we Wrocławiu i nic nie powiedziałaś xD
Ujjj Giul, rzeczywiście chyba musisz uważać z alkoholem :P
Ja też mam raczej słabą niż mocną głowę... Przynajmniej dzięki temu wiem kiedy mam skończyć 
A jak się czujesz dzisiaj? Kac już chyba minął, cio?
Napisz co u Ciebie 
Miłego dnia
Buziaczki :*
-
lauri: mówiłam, mówiłam 
ale w ogóle ten wyjazd był na wariackich papierach 
w czwartek w nocy się dowiedziałam, że mam jechać
w piątek dopiero coś załatwiłam no i w sobotę rano już tam byłam 
następnym razem może mi się uda na dłużej
chciałabym
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki