KOCHANIE CWICZ OBY CIE MOJ LENIWIEC NIE OMOTAL POZDRAWIAM SERDECZNIE
KOCHANIE CWICZ OBY CIE MOJ LENIWIEC NIE OMOTAL POZDRAWIAM SERDECZNIE
Hej Kochaniutkie
Nie wierzę, że to listopad, zwykle mam juz w połowie totalnego doła a w tym roku nawet nie bardzo mnie to cieszy. To chyba z braku czasu, wczoraj nawet nie usiadłam porządnie w domu bo jak wrociłam z aerobiku to zagadałam sie z sąsiadką i omało nie zdążyłabym na moje kochane "szkiełko kontaktowe". A dzisiaj prosto po pracy pojechaliśmy z miskiem do ikei, uff padam twarza na klawiaturę.
W pracy bez zmian, ciągle drzemy koty z szefami o przesiadanie sie, wypadło na mnie i pomimo,że lubie zmiany to jakoś ta mi nie leży.
Korni pytasz, którego szefa bardziej wole, nie wiem sama, obydwóch bardzo lubie ale jak sie mozesz domyśleć to jednak są szefowie i potrafią zaleźć za skórę. Ostatnio jest też coraz wiecej odpowiedzialnej pracy i w związku z tym coraz wiecej stresów, nerów. Nie odbija sie to najlepiej na nas i na naszych relacjach. Tródniej jednak jest mi sie dogadać z tym nibypsychologiem :P z luzakiem mozna sie pokłócić ale to spływa po mnie
Ale dosyć juz o pracy teraz o przyjeniejszych sprawach.
Aerobik zaliczony ale wole tae-bo bo tu trafiłam do grupy gidzie jest dużo układów i narazie czasem sie gubie
Katson czytałam twój watek, dużo ciekawostek piszesz. Fajnie,że przybiżasz nam troche swoj kraj i obyczaje, niestety australijskie sa mniej u nas znane niż np amerykanskie.
Czy ja też ci dziękuje że wpadasz do mnie musimy sie umówić koniecznie na pogaduchy
Dorfa pozdrowienia dla ciebie i całej rodzinki
Najmaluszku wiem jak ciężko rzucić lenia, ten moj aerobik to taka spontaniczna decyzja której nie załuję, ja wczesniej nigdy nigdzie dłużej niż dwa, trzy razy nie byłam. Zawsze słomiany zapał a teraz sama sie dziwie....
Psotulko leniwca omijam i uciekam przed nim, próbuje was troche zmotywować a nóż was zaraże troche entuzjazmem, moze i ja kiedyś bede z leniem walczyła....
Grażynko jak tylko będziesz miała wiecej czasu to daj znać, ja w tym tygodniu pomału zwalniam tempo
kasiu,
a ja lubię układy, dlatego mi się step podobał...szczególnie później jak faktycznie na każdych zajęciach był inny i coraz trudniejszy układ
co do szefów to faktycznie d. np też czasem gani mnie za moje samouctwopsychologiczne, bo też na nim czasem to praktykuję,a on tego nie lubi...więc faktycznie lepiej się pokłócić z luzakiem niż czuć się jak króliczek doświadczalny
a co do listopada...to dziś ma być 15st
Wiesz ja też chodziłam na aerobik na Ruch............ To było w lipcu , bo wtedy u nas nie mamy zajęć, bo one odbywają się w szkole i ta na czas wakacji jest zamknięta............ Na Ruchu nardzo mi się podobało, zajęcia były intensywne i dawały się we znaki........... Chętnie bym tam wróciła, ale trochę za daleko, więc chodzę dalej do mnie.............. A najbardziej podobało mi się, jak prowadziła taka blondynka ( nie wiem jak miała na imię )....................
Życzę miłego popołudnia i mniej stresów
Kasiu
z tym moim czasem to kłopot ten tydzień mam juz zajęty, w przyszłym na popołudniu do pracy, więc w grę wchodzi dopiero następny spotkanie na które idę dzisiaj planowałyśmy od września tak ,zeby nam wszystkim trzem pasowało namówiłam dziewczyny na Greenwaya, bo bardzo mi się tam podobało może jak skończy Ci się karnet na Ruch spróbujesz u nas - wtedy byłaby okazja spotykac sie na ćwiczeniach?
w Ikei było coś ciekawego? wybieram sie po wypłacie po wok i patelnię grillową, no i zrobić rozeznanie odnośnie mebli do salonu przyda się też parę innych drobiazgów
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Helo
Ja tylko na sekundke dzis wpadam na forum, napisać ze dietkowo to dziś porażka na całej linii bo w pracy byly urodziny i niestety objadłam sie słodkości
Ale od jutra to juz dieta na poważnie obiecuje bede sie starać
Korni no własnie mnie te dziwaczne układy troche drażnią, dlatego wole tae-bo tam kobietka robi je jakos tak bardziej dla ludzi hehe a z tym królikiem doświadzalnym to trafiłaś w 10 własnie tak jest " ja myśle,że ty myślisz...." o rany i tak w kółko
Asiu, u mnie tez jedne zajęcia prowadzi długowłosa blondynka, niestety tez nie wiem jak sie nazywa, ale bardzo jest na nich wesoło i czesto sie tam smiejemy z naszych cwiczen niestety druga prowadząca dziewczyna(aerobik) jest troche sztywna i poważna a to nie najlepiej, zwłaszcza jak są sytuacje,że każda babka skacze w inną stronę hihih no i troche sie tym przejmują.
A w ikei Grażynko same fajne rzeczy, niestety ja sobie kupiłam żyrandol papierowy z koralikami do sypialni. A w Greenway było super, też tam planuje sie umówic z koleżankami, to chyba asia taką reklamę mu zrobiła zabierając nas tam, powinna mieć jakiś upust
Aerobik to fajna rzecz...ja uwielbiam A byłaś kiedyś na stepie??? Tezfajne zajęcia...i dobrze na nogi robią
Pozdrawiam.
WITAJ JA CHYBA SAMA BEDE MUSIALA WYBRAC SIE NA TEN AEROBIK WODNY BO SASIADKA COS ZAMILKLA POZDRAWIAM CIEPLUTKO
No też sądzę,że powinnam dostać upust w GrennWayu, bo gdzie nie wejdę, to czytam, że dziewczyny były albo się tam wybierają...................
Druga prowadząca na Ruchu była mniej sympatyczna i najpierw zmieniała ćwiczenie , a potem mówiła............... Zresztą z jednego układu w drugi przechodziła natychmiast i nie każda mogła nadążyć..................Ale nie narzekam, bo lubię szybkie tempo............ Wtedy - chociaż pot leje się strumieniami, to czuję, że żyję.............
O wczorajszej wpadce jak najszybciej zapomnij i dalej walcz.
Miłego dnia
Widze ze watek sie rozrasta,ale dlaczego tyle slodkosci zjadlas?
Zakładki