ŁOOOOOOOOOOOOMMMMAAATKOOOO :P ledwo żyje.... ale nam wycisk dali..chyba jutro z wyrka nie wstane :P hhihi ale nic to , chciało się jeść 20dkg (tak tak nie żartuję a czasem nawet 30dkg ) ciasteczek to teraz trzeba cierpieć

a tak wogóle to dół...diabli mnie pokusili i zwazyłam się w klubie na ich "super wypasionej" wadze... i powiem wam szczerze - już jej całym sercem NIECIERPIE :P
brrrrr a kysz ty zmoro paskudna :P nigdy więcej na niej nie stanę NEVER EVER :P Żeby mnie miało skręcać z ciekawości - no way

ehh do juterka,skręca mi brzuszek z głodu ale wytrzymam do śniadanka hihhi ale sie naopycham hhihi już na samą myśl ślinka mi cieknie :P
papa