Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 91

Wątek: Jak wszyscy- do wakacji ma się udać :)

  1. #11
    Kali23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze farciara E moje marzenie, ja mam 80C i już dawno przestałam się łudzić, że mi jeszcze urośnie teraz zostaje mi już tylko zazrościć Tobie

    trzymam kciuki za Twoją dietke i lece szukać jakiejś odpowiedniej dla siebie dla porównania :P jestem gruszką, niestety

  2. #12
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    hej mgirl, mysle i wierze, ze ci sie uda...
    mi te pierwsze 5 kg polecialo jak z bicza trzasnal...
    no ale nie zawsze bylo tak kolorowo...
    za namowa dziewczyna na poczatek postanowilam stosowac diete 1000kcal... spadly mi 2 kg i waga stala... ..meczylam sie i meczylam... poza tym ja nie lubie liczyc... wiec przeszlam na niskoweglowodanowa...
    na niej, co tydzien spada mi nastepny kg
    a i do cwiczen sie zmusilam...
    codziennie pol godzinki-godzinka pilatesu
    uda sie!!!
    pozdrawiam

  3. #13
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny za odwiedzinki
    Wczoraj zjadłam jeszcze kefir owocowy i kilka cukierków (ale bez cukru
    Kali 23 nie ma czego zazdrościć. Na studiach spotykam bardziej kulturalnych ludzi (chociaż jak gadam z chłopakami to i tak często nie patrzą mi w oczy) ale wcześniej to się nasłuchałam: taka mała a taki duży biust.. i tego typu uwagi. Na tn problem to chyba tylko dieta , chociaż wcieram też krem , może pomoże
    giulietta84 :ja właśnie też mam teraz problem z przystopowaniem wagi. No ale trochę czasami grzeszyłam (to się już nie powtórzy ). Jeśli dalej nic nie będzie spadać, to może też wezmę się za tą niskowęglową...
    wani chyba dziś też się skuszę na omlecik. tak smakowicie go opisalaś
    No a oprócz tego to już dziś się trochę przebiegłam, a teraz małe sprzątanie i nauka
    Pozdrawiam i dzięki za wsparcie :P

  4. #14
    muszka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Wiem cos o takim kryzysie to moje "setne" odchudzanie...
    zawsze konczy sie na tym ze po miesiacu waga stoi i nie chce zejsc nizej, wtedy sie wkuzam i zaczynam wracac do starych nawyków- obrzarstwa
    Moj problem, to strasznie rozbudowane ramiona i okropne boczki...
    bardzo szybko rosnie mi masa miesniowa...
    znacie jakies ćwiczenia, na spalanie tłuszczyku?
    Teraz zaczelam stosowac diete 1200 kalori- ale problem jest w tym ze do poludnia prowadze diete, pilnuje sie...
    ...za to po 16 mam straszne napady głodu, probowalam wszystkiego, salatki warzywne, woda,orzechy...
    ale ja mysle tylko o czekoladzie i na niej sie nie konczy:/
    Mam nadzieje ze razem bedzie nam raźniej i że damy rade do wakacji
    Powodzenia

  5. #15
    Casiek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    Ja miałam kryzys wczoraj wieczorem Dorwałam się do paczki płatków kukurydzianych i rodzynek...Eh...A tak dobrze mi szło. Ale mam ten sam problem co muszka21 - po południu i wieczorem zawsze trudniej...
    mgirl znam ten problem z biustem Moi koledzy często witają mnie hasłami typu-o chyba znowu ci urosły... Okropność!!! No ale ja jestem raczej gruszka i jak zaczynam się odchudzać, to najpierw biust leci.Po tym zawsze rozpoznaję czy dobrze mi idzie z dietą albo czy zaczynam przesadzać z jedzonkiem :P Teraz chyba dobrze mi idzie
    Powiedz - udaje Ci się to postanowienie o ważeniu tylko w niedziele?Bo ja mialam wchodzic na wage tylko we wtorki,ale... nie umiem sie powstrzymac... Chyba ją zamknę gdzieś,żeby na nią nie patrzeć
    Miłego dnia życzę

  6. #16
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć muszka 21
    Mam nadzieję że teraz będzie już ostatnie odchudzanie i razem przetrwamy wszystkie kryzysy ( np. święta ) Nie będzie lekko, ale skoro inni schudli to my też możemy
    Niestety nie znam sie zbytnio na sporcie i nie potrafię ci doradzić jakie ćwiczenia będę dla Ciebie najlepsze. Ale to chyba dobrze że łatwo Ci się wyrabiają mięśnie ( tylko musisz tak ćwiczyć żeby te mięśnie były smukłe a nie napakowane, nie wiem jak to się robi )
    Ja też próbuję 1200, ale jeśli będę miała załamkę to przechodzę na 1400.
    A co do czekolady to nie wiem co Ci poradzić Może budyń czekoladowy, albo jakiegoś batonika, no nie wiem. To jest jednak właśnie sekret odchudzania, żeby tej czekolady nie zjeść A jak się powstrzymać, to już każdy sam coś musi dla siebie wymyślić. Może Fantazję zjedz , no nie wiem...
    Jakoś to jednak będzie i w końcu na pewno Ci się uda i będziesz taka laseczka że wszyscy wymiękną
    Pozdrawiam, trzymaj się

  7. #17
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czas na podsumowanie dnia:
    Śnadanko: chleb pełnoziarnisty z twarożkiem i ogórkiem i z miodem.
    Przegryzka: duże jabłko
    Druga przegryzka: jogurt Jogobella light
    Obiad : kromka pełnoziarnistego z jajkiem, a część z miodem
    Trzecia przegryzka : twarożek lekki z pomidorem i garstka makaronu
    Kolacja : Duże jabłko
    Deser: Herbata z miodem
    Razem 1202 kcal. Z diety jestem zadowolona, gorzej z moim ogólnym samopoczuciem
    Nie będę sie rozpisywać, bo moja współlokatorka już śpi.
    Pa

  8. #18
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    I bardzo ladny jadlospis, oby tak dalej

  9. #19
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Casi: wczoraj jakoś przeoczyłam twój wpis. A z wagą to na razie tylko takie postanowienie 9 ważę się raz dziennie , no ale w święta nie będę miała wagi to może się oduczę , na pewno ) A płatki kukurydziane to jeszcze nie tak najgorzej.
    Dziewczyny mam taki problem, strasznie mnie piecze skóra twrzy i okropnie się łuszczy. Mam tak od kilku dni. Dziś poleciałam po tabletki za skrzypu i maszeczkę nawilżającą, ale i tak przez te parę dni straciłam 1/4 kremu półtłustego (którego używam w zimę) i cały czas mnie piecze. Piję dużo herbat i wody, więc to chyba nie odwodnienie. Jeśli macie jakiś pomysł jak temu zaradzić to śmiało
    No a poza tym dzionek przeszedł w miarę znośnie:
    - 2 kanapki z twarożkiem i pomidorkiem,
    - jogobella light,
    - dwie kawki z mlekiem
    - dwie kanapki mleczne kinder Delice
    No byłam po prostu w Rossmanie po ten skrzyp i maseczki, no i jeszcze przeszłam się po kilku sklepach i zgłodniałam ... jasne zawsze znajdzie się jakieś usprawiedliwienie. Mogłam kupić jabłko
    No ale na razie 900kcal więc pewnie zmieszczę się w limicie, tylko jestem trochę głodna, no cóż....
    To na tyle
    Pozdrawiam

  10. #20
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Ja czasami miałam takie fazy że wchodziłam na wagę codziennie, czasami nawet po kilka razy. Ale teraz to sie czasami boje, szczególnie po tych przeklętych napadach ktore ostatnio mi sie tak często zdarzały

Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •