Cześć
Od jakiegoś czasu walczę z wagą. Czytałam już sporo wypowiedzi i w ogóle tracę tyle czasu na tym forum, że postanowiłam w końcu założyć własny temat.
Nazywam się Magda. Mam 22 lata.jak wszyscy chcaiałabym schudnąć.
Moim głównym problemem jest straszliwy brak formy. No i mam dosyć trudne studia (budownictwo), a przynajmniej są trudne dla mnie i nie mam za dużo czasu na sport ( a na dodatek od roku nie mam wf-u). Jednak od dwóch tygodni zaczęłam biegać. Dwa razy w tygodniu po godzinie biegania+dieta i to ma wystarczyć :P
Dodatkowa mam figurę jabłka (wyczytałam ostatni na naszym mądrym portalu ).
wygląda to tak: bardzo duże piersi (rozmiar 75 E - właściwie muszę do sklepów zamawiać i nawet to jest "akurat" jeśli nie za mały), nawet fajne wcięcie w talii, duży wystający brzuch , wielki tyłas, grube uda , a ręce i łydki jak patyczki.
Wiem że muszę ćwiczyć żeby to zmienić.
Staram się stosować dietę 1200, ale jestem dosyć głodna.
Ostatnio miałam lekki kryzys, że mam nadzieję że wy mi pomożecie.
A więc do dzieła