Oby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało, by szyneczka nie tuczyła, atmosferka była miła, a zajączek uśmiechnięty - przyniósł wreszcie te prezenty!
aermidka- utylizacja?! he he
muku. witam :P nie jestem nowa na forum, siedzę tu blisko rok, właśnie przeczytałam niedawno tytuł twego postu, ale jakoś nie mogłam się zabrać za wpisy, bo obiecałam sobie, że nie będę zaglądać na forum zbyt często. sprawa jest taka, że jakieś 4 miesiące temu byłam jescze laską bo w ciągu pół roku schudłam 23 kilo, no ale...potem zaczęły się napady i kilogramy wróciły ale tak jak ty jestem optymistką, choć zdarzaja się załamki, jednak kocham siebie i akceptuję to cyba ważne
twój irokez tez mnie zaciekawił, bo wiem, że tacy ludzie są ciekawi, zabawni, weseli i towarzyscy ja nie mam jakiegoś konkretnego stylu, ale glany noszę no i kiedyś farbowałam włosy tylko na czarno, takie same ciuchy, na dodatek wyszczuplają teraz się uspokoiłam, ale ciągle chciałabym schudnąć...
będę wpadać do ciebie, żeby śledzić twe zmagania
wiesz, twój pamiętnik przypomina mi moje odchudzanie
Mimo iz sa swieta nie mam zbytniego problemu z pilnowaniem swoich zapedow dietowych! Jestem tylko na chwilke, bo teraz jestem u kuzynki na mazurach, 400 km od domu, wiec przepraszam jesli nie zdaze do wszystkich napisac!
Teraz uzupelnie wczorajsza luke
WCZORAJ:
Jedzenie:
kilka suszonych moreli
3 ciasteczka zbozowe
kilka platkow ryzowego chleba
dwie lyzeczki pasztetu
2/3 kotleta mielonego
kilka łyzek zupy mlecznej
Kawalek surowego kalafiora
Herbatka
Czyli wszystkiego tylko po troszku
Cwiczenia:
okolo 100 brzuszkow (udaje mi sie coraz wiecej )
troche tanca
DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY ZA CALE TO WSPARCIE~! DZIEKI WAM MAM WIEKSZA MOTYWACJE!
[u
Minewra: Haha, wiem wiem ze nie bylas urazona. Aj, obydwie chyba nieco sie zagmatwalysmy! No tak, ja zawarlam znajomosci przez internet z ludzmi ktorzy mnie na pierwszy rzut oka nie uznaliby napewno za sympatyczna i odwrotnie. Ok, ty bedziesz panienka, a ja punk <3 ("Teraz ty jestes pragnienie, a ja Sprite" - tak mi sie skojarzylo, hehe) Niedlugo z tylu irokeza ktory specjalnie hodowalam powstana dready! Pewnie juz o tym pisalam ale nie moge sie wprost doczekac swojej nowej fryzury! Wtedy napewno bede miala robione jakies zdjecia wiec jesli chcecie moge wrzucic swoja facjate na forum, cobyscie sie posmialy troszke
Armida: Ja na przyklad mam malo znajomych podobnych do mnie. Do moich najblizszych znajomych zaliczaja sie naprawde rozne osoby i musze przyznac ze kazdy jest odgiety w inna strone. Od laleczek po solarce po dziewczyny z dobrych surowych domow. Kazdy kto jest dobrym czlowiekiem moze stac sie moim przyjacielem Rzeczywiscie sie smiesznie wyglada, ja ide w glanach, obdarte zjechane jeansy, koszulka z lumpa wytarta, jakies *******y pouwieszane tu i tam i postawione wlosy a obok mnie dlugowlosa dziewczyna, w modnej bluzie, umalowana, w bucikach eleganckich i spodniczce.
xixatushka69: Dziekuje ze do mnie piszesz! Haha, no tak tak! Najwazniejsze to siebie kochac i akceptowac, to podstawa do wszelkich dzialan. Nastawienie potrafi czynic cuda, to znany fakt. A zalamki zdarzaja sie kazdemu, mi przedwczoraj zdarzyla sie pierwsza od jakiegos czasu (ale nie z powodu diety, na szczescie) ale szybko mi przeszlo, bo obmyslilam plan dzialania! ja wlasnie wymyslam sobie swoj wlasny styl, mam takie kryteria wedlug ktorych lubie sie ubierac i scinac. Pokaze niedlugo zdjecia
WSZSTKIM ZYCZE WESOLYCH SWIAT WIELKANOCNYCH! OBYSMY NIE DALY SIE WCIAGNAC W OBZARSTWO! I ABY SPELNILY SIE NASZE MARZENIA!
Stanelam wlasnie na wadze u cioci i pokazalo 70! Kolejny kilogramek w dol? Wyglada na to ze tak! Czuje sie o niebo lepiej! Kolejny kilogram mniej na strazniku!
JAK NARAZIE DZIS:
Jedzonko:
2 kromki ciemnego chleba
kilka malych plasterkow miesa z indyka pieczonego
2 male mandarynki
Cwiczenia:
troche tańca
10 brzuszków
Troche ciezko jest cwiczyc u rodzinki w odwiedzinach, nadrobie pewnie wieczorem, tak jak wczoraj, no i czuje coraz wieksza motywacje, powstrzymuje niecierpliwosc (z natury jestem wlasnie taka niecierpliwa, bzium!). Do schudniecia mialam 17 kilo, schudlam 5 czyli ponad 1/4 tego co chce Cudownie, mam nadzieje ze nie zatrzyma sie tak szybko i ze do wakacji bede mogla pozbyc sie tych zbednych ciezarow z pupy, brzucha i ud.
Hi hehe irokezik super sama sobie wykminilam zaje*ana fryzurke tylko czekam do wakacji bo musza mi jesszzcze troche wloski z przodu odrosnac, z punka tez cos mam ale nie powiem co hihi
hej muku, no naprawdę, twoje optymistyczne odchudzanie przypomina mi mnie aha, oczywiście ze świętem jak nastrój? gratuluję zrzuconego kilograma
a u mnie beznadziejnie...
Ale Tobie z całego serca gratuluje
do dupy i bez sensu to wszystko
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Przepraszam za nieobecnosc, glownie spowodowana byla ona oczywiscie swietami. Ale juz powrocilam i nie zamierzam porzucac swojej diety ktora trwa juz 13 dni! To dluzej niz kiedykolwiek udalo mi sie wytrzymac. Wczesniej dieta nie trwala nawet dwa dni! Huha! Co do wagi to sama nie wiem. Raz pokazuje 70, raz 71. Mysle jednak ze to wachania ilosci wody w organizmie. Tak czy siak:
Dzis zjadlam:
1 oliwke
gryz kanapki z salami od kolezanki w szkole
3 kromki chrupkiego pieczywka z odrobina maselka
bob gotowany z kawalkiem masla
sok z malin
Raz na jakis czas odrobina masla mi nie zaszkodzi
Kupilam sobie juz wlosy do dreadow i juz niedlugo mam nadzieje doczepic je do wojej lepetyny. Ha, wtedy wysle wam zdjecie! Woo-hoo!
Armida: Dlaczegoz u Ciebie beznadziejnie? Potem poprzegladam forum moze dowiem sie wiecej z Twojego pamietniczka. Czasem kazdy ma wrazenie ze wszystko jest "do dupy i bez sensu" ale zawsze trzeba sie skupic na pozytywnych stronach kazdej sytuacji! Glowa do gory sloneczko! I dziekuje za gratulacje!
xixatushka69: Nastroj na 4+! Moglo by byc troszke lepiej, ale szkole towarzystwo strasznie mnie dzis powkurzalo. A ten zgubiony kilogramek to raz sie pojawia a raz znika, jakas dziwna sprawa z nim.
BUUROBACZEK:No ja juz niedlugo bede miala zupelne pomieszanie z poplataniem na glowce. Hehe
Minewra: Mam nadzieje, oj mam nadzieje. A potem 7. A jeszcze pozniej 8. I jeszcze do 9. A potem bedzie juz 17 i koniec! Hehe.
Zakładki