Wątek: WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

Hej słoneczka
Ufff mam chwilkę tylko dla siebie domek wysprzątany zakupki zrobione nawet upiekłam przed chwilką szarlotkę i pięknie pachnie w całym domku mniam mniam zaraz sobie zjem kawałeczek takiej ciepłej uwielbiam szarlotkę

A jutro idę z małym do kina na bajkę Sezon na Misia i bedzie przed bajką występował iluzjonista i przyjdzie Mikołaj i będą paczki dla dzieci a to wszystko organizuje wojsko Arek też przyniósł z pracy całą reklamówkę słodyczy dla malucha na Mikołaja
A potem mam gości na kawce to ich poczęstuje moją szarlotką Was też zapraszam

Jarominko ja też powtykam goździki w pomarańcze zawsze to robię i ususzyłam plasterki pomarańczy i jabłek to będę dla Was w tym roku piękne święta bo już z maluszkiem groszko-fasolką jeszcze w brzuszku ale zawsze a ciasto piekłam do rzedszkola na Jasełka

Kitolciu nie chce słyszeć już w tym roku o żadnych dołkach słyszysz zabraniam Ci mieć zły humor i czuć pogardę do samej siebie tak nie wolno słyszysz zabraniam to jest moje życzenie świąteczne zajmij się dekorowaniem domku na święta a nie głupimi dołkami a obiecałaś że jak będziesz mieć zły humor to dasz mi strzałkę to Ci od razu pomogę oki

Zmykam zobaczyć co tam słychać u ojej szarlotki całuski

hej magi
ja dzisiaj tez wysprzatalam mieszkanko, pomylam okna , popralam i powiesilam zaslony i firany, padam ze zmeczenia a jeszcze musze wkuwac francuski bo w poniedzialek mam egzamin koncowy dla poczatkujacych ...nie myslalam ze francuski jest tak cholernie trudny
ide po kawe , dzisiaj caly dzien opijam sie kawa Ricore

w czwartek wyjezdzam do Polski ...hurrraaaaaa

i jak tam w kinie???
mam nadzieje, że hmorek w porządku
:*

Hej Magus

Teraz ci napiszę, bo potem zapomnę.
Pamiętasz jak wczesną jesienią robiłam przetwory ?? i mroziłam pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę ?? NIe pamiętam czy ty tez to robiłas.

Trochę się wtedy obawiałam, ze po rozmrozeniu zostanie z niej ciapa, ale jest super. Nawet po ugotowaniu (w leczo) nie zmieniła się w ciapę.

NIe mówię o tobie Jenny.

Następnym razem już będę wiedziała i więcej sobie pomrozę

A jak tam było na filmie ?? też bym sie chętnie wybrała, ale Kuba jest trochę za maly na kino. Kurcze, ja ostatni raz byłam w kinie, kilka dni przed porodem. Ja chce do kIna !!!!!!
Ale i tak nie pójdę. bo Adamowi się nie chce. A ja nie mam kasy na kino.
grrrrrrrrr wrrrrrrrrr

Ale tu światecznie dekoracje, szarlotka, hmmm idą Świeta ... A ja juz pomalutku dochodze do siebie bo psinka zdrowieje i mam usmiech od ucha do ucha. Aaaa i najwazniejsze, wczoraj bylam u ginekologa i wszystko ok, podobno za dwa tygodnie powinnam juz czuc ruchy dziecka Jak to sie czuje :P I mialam jeszcze wieczorkiem w pracy spotkanie oplatkowe i bylo bardzo milo. Kazdy przyniósl jakies smakowite jedzonko i oplatek byl i koledy.

A jak bylo w kinie? Krzysiowi sie podobalo? Chyba byl bardzo grzeczny, skoro dostal tyle slodkosci

Buuu nic nie piszesz podbijam do góry

Witajcie Aniołeczki

Nie pisałam długo bo miałam awarię kompa ale już jest w porządku i chodzi bez zarzutu
A tak w ogóle to pochłonęły mnie ez reszty przygotowania Świąteczne

Dziękuje za wizytki :P

Słoneczka u mnie wszystko w porządku jutro około 12 wyjeżdżam do Szczecinka na Święta więc mnie nie będzie i nie będę mogła do Was zajrzeć przez jakieś kilka dni

Ale już teraz życzę Wam najwspanialszych Świąt jakich sobie tylko zapragniecie spełnienia marzeń, szczęścia zdrowia i powodzenia w życiu i dużo prezentów pod choinką i czasu spędzonego w rodzinnym gronie

Tysiące buziaczków :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

I do zobaczenia po Świętach :P :P :P :P :P

To wypocznij sobi3 ladnie :****
Wszystkiego, co najlepsze. Zdrowych, spokojnych Świąt. Oraz oby ten Nowy Rok 2007 ( jak to brzmi ) był lepszy od poprzedniego
buźki :***

Prosze bardzo obiecane zdjęcia

Maguś
zdrówka dla ciebie ii twoich chlopców
dużo pieniążkow
sukcesów w pracy
idealnej figury
i czego jeszcze sobie wymarzysz